Discussion:
7,62 mm kbw Alex oraz 12,7 mm wkbw Tor
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
REMOV
2005-08-01 13:22:20 UTC
Permalink
Można powiedzieć, że polska (a pewnie i światowa) premiera, czyli 7,62 mm
karabin wyborowy Alex. Stworzony w układzie bezkolbowym (co widać na
poniższym zdjęciu), 10-nabojowy magazynek, odłączalny dwójnóg, podpora
tylna oraz hamulec wylotowy (i wbrew pozorom w takim kalibrze dosyć
skutecznie działa, oczywiście broń równie dobrze funkcjonuje bez niego).
Loading Image...

A tutaj obok siebie, na pierwszym planie kbw Alex, na drugim, jego "starszy
brat", 12,7 mm wielkokalibrowy karabin wyborowy Tor (ex-WKW Wilk).
Loading Image...

Kbw Alex to model (oczywiście w pełni działający), wkbw Tor to jeden z
dwóch prototypów, acz broń jest obecnie wdrażana do produkcji, stąd nowa,
wojskowa desygnata, jak zwykle z tablicy układu okresowego pierwiastków
(tym razem aktynowce). Wersje rozwojowe będą się od tych przedstawionych na
zdjęciach nieco różnić - szczegółami (m.in. Alex będzie miał dodatkowy
wspornik mocujący szynę uniwersalną, Tor będzie miał inaczej rozwiązaną
tylną podporę etc.). Tak między nami mówiąc, to uważam Alexa za chyba
najładniejszą polską broń. Konstruktorem obu karabinów jest Aleksander
Leżucha, przesympatyczny skądinąd gość ;o)

REMOV
Antoni ein WoŒniak
2005-08-01 13:29:49 UTC
Permalink
Post by REMOV
Kbw Alex to model (oczywiście w pełni działający), wkbw Tor to jeden z
dwóch prototypów, acz broń jest obecnie wdrażana do produkcji, stąd nowa,
wojskowa desygnata, jak zwykle z tablicy układu okresowego pierwiastków
(tym razem aktynowce).
Czy sa juz jakies zamowienia, na oba karabiny ze strony wojska? Rozumiem, ze
nadanie
wojskowej nazwy wkbw i wdrozenie do produkcji oznacza zamowienie ze strony
sil zbrojnych.
Jak duza bedzie to partia?
Czy Alex ma byc uzupelnieniem i przejsciem z finskich kb wyborowych na
rodzimy produkt li tylko,
czy tez moze zastepca SWD w linii?

ein
REMOV
2005-08-01 13:47:41 UTC
Permalink
Post by Antoni ein WoŒniak
Czy sa juz jakies zamowienia, na oba karabiny ze strony wojska?
Alex to na razie model, następnym etapem po jego badaniach jest
wykonanie prototypów i przeprowadzenie na nich prób, dopiero później można
mówić o zamówieniach ze strony WP. Na obecnym etapie nie ma o tym mowy.
Post by Antoni ein WoŒniak
Rozumiem, ze nadanie wojskowej nazwy wkbw i wdrozenie do
produkcji oznacza zamowienie ze strony sil zbrojnych.
Niezupelnie. Oznacza to wdrożenie do produkcji, zamówienie to zupełnie
inna bajka i wielkości tego nie znam. Słyszałem kiedyś o kilku-kilkunastu
wkbw, ale na ile jest to prawdziwe?
Post by Antoni ein WoŒniak
Jak duza bedzie to partia?
Nie mam zielonego pojęcia, natomiast co zabawniejsze spotkałem się z
dokumentami, z których wynikało, że w swoim czasie WP chciało zamówić...
600 sztuk wkbw. Bylibyśmy chyba drugim po USA państwem, które ma tyle sztuk
takiej broni w linii ;o)
Post by Antoni ein WoŒniak
Czy Alex ma byc uzupelnieniem i przejsciem z finskich kb wyborowych
na rodzimy produkt li tylko, czy tez moze zastepca SWD w linii?
No, planuje się, aby była to broń zastępująca 7,62 mm kbw SWD, ale czas
pokaże co z tego wyjdzie, podejrzewam, że jest duża szansa. Na razie,
wstępnie, postulowane jest wprowadzenie do Alexa wymiennych z SAKO TRG
magazynków. Tak nawiasem mówiąc, gdy się dowiedziałem ile kosztuje jeden
magazynek do fińskiej broni to szczęka mi opadła i dosyć długo musiałem jej
szukać. *Kilkaset* złotych, no ale przy cenie samego SAKO na poziomie 55
000 PLN to w sumie nie powinno dziwić.

REMOV
Antoni ein WoŒniak
2005-08-01 14:06:16 UTC
Permalink
Post by REMOV
Alex to na razie model, następnym etapem po jego badaniach jest
wykonanie prototypów i przeprowadzenie na nich prób, dopiero później można
mówić o zamówieniach ze strony WP. Na obecnym etapie nie ma o tym mowy.
Rozumiem
Post by REMOV
Niezupelnie. Oznacza to wdrożenie do produkcji, zamówienie to zupełnie
inna bajka i wielkości tego nie znam. Słyszałem kiedyś o kilku-kilkunastu
wkbw, ale na ile jest to prawdziwe?
No dobrze, ale jak juz sie wdraza do produkcji to przeciez _musi_ byc jakies
zamowienie.
Oni nie robia tych wkbw do magazynu chyba?
Post by REMOV
Nie mam zielonego pojęcia, natomiast co zabawniejsze spotkałem się z
dokumentami, z których wynikało, że w swoim czasie WP chciało zamówić...
600 sztuk wkbw. Bylibyśmy chyba drugim po USA państwem, które ma tyle sztuk
takiej broni w linii ;o)
Hyh, kiedys pisalem (naiwnie) o wkbw jako doskonalej broni do prawie
wszystkiego :P Moze
czytali? :P
Post by REMOV
No, planuje się, aby była to broń zastępująca 7,62 mm kbw SWD, ale czas
pokaże co z tego wyjdzie, podejrzewam, że jest duża szansa. Na razie,
wstępnie, postulowane jest wprowadzenie do Alexa wymiennych z SAKO TRG
I bardzo slusznie, w koncu tych TRG kupiono calkiem sporo (jak na nasze
warunki)
Post by REMOV
magazynków. Tak nawiasem mówiąc, gdy się dowiedziałem ile kosztuje jeden
magazynek do fińskiej broni to szczęka mi opadła i dosyć długo musiałem jej
szukać.
*Kilkaset* złotych, no ale przy cenie samego SAKO na poziomie 55
000 PLN to w sumie nie powinno dziwić.
O kuuuurcze! Nie wiedzialem ze nasza armia, czy raczej ministerstwo obrony
takie
zasobne w srodki pieniezne jest :P Nie no widac, ze nas stac... ile
dotychczas to nas,
podatnikow, kosztowaly te finskie wyborowe R-R?

btw Ile to krajow wielkosci Polski lub mniejszych produkuje caly asortyment
broni strzeleckiej
dla wojska? Chodzi mi o takie, ktore produkuja swoje wlasne opracowania,
dopuszczajac
bron opracowana na podstwie licencyjnego wzorca i oczywiscie rozniaca sie od
niego
nie tylko nazwa ale sporymi zmianami konstrukcyjnymi.

Z jaka konkurencja musimy sie liczyc na rynku tego typu konstrukcji, przy
zalozeniu
ze ktos chce kupic system skladajacy sie z wkbw i kbw od jednego
kraju/producenta?

ein
REMOV
2005-08-01 14:54:50 UTC
Permalink
Post by Antoni ein WoŒniak
No dobrze, ale jak juz sie wdraza do produkcji to przeciez
_musi_ byc jakies zamowienie.
A jakie zamówienie jest na Kraba czy Loarę PZA? ;o)
Post by Antoni ein WoŒniak
Oni nie robia tych wkbw do magazynu chyba?
Na razie to oni je wdrażają do produkcji, a nie produkują. A jakie
będzie zamówienie i kto to zamówi, to inna bajka. Generalnie zawsze warto
kilka sztuk broni w WP posiadać, bo to dobrze wpływa na zagraniczne
kontrakty - pierwsze pytanie jakie zwykle pada, to czy dany sprzęt znajduje
się w wyposażeniu kraju producenta - stąd też czasami zaskakujące
przyjmowanie do uzbrojenia pojedynczych pojazdów czy krótkich serii (i nie
dotyczy to jedynie Polski).
Post by Antoni ein WoŒniak
Hyh, kiedys pisalem (naiwnie) o wkbw jako doskonalej broni
do prawie wszystkiego :P Moze czytali? :P
Amerykanie ostatnio tak kupują wkbw, więc niby jest się na kim
wzorować. Zreszą, coraz więcej ich jest na świecie, Czesi ostatnio przyjęli
do uzbrojenia swój 12,7-mm wkbw.
Post by Antoni ein WoŒniak
O kuuuurcze! Nie wiedzialem ze nasza armia, czy raczej ministerstwo
obrony takie zasobne w srodki pieniezne jest :P Nie no widac, ze nas
stac... ile dotychczas to nas, podatnikow, kosztowaly te finskie
wyborowe R-R?
No, jest ich w WP ponad 100 sztuk (ale ile dokładnie, tego nie wiem),
to sobie policz (nie licząc policji). A, jedna sprawa, ok.55 000 PLN to
cena samej broni, dokładnie drugie tyle to cena celownika optycznego
(optoelektronicznego).
Post by Antoni ein WoŒniak
btw Ile to krajow wielkosci Polski lub mniejszych produkuje caly
asortyment broni strzeleckiej dla wojska?
Trudno powiedzieć, bo co to znaczy "krajów"? Bierzesz pod uwagę, że w
niektórych państwach są firmy produkujące broń, których nie używają rodzime
siły zbrojne? O państwach może być mowa w przypadku Chin czy Indii gdzie
sprzęt produkowany jest przez firmy państwowe. A u nas jak zwykle jest z
tym dziwacznie ;o)
Post by Antoni ein WoŒniak
Z jaka konkurencja musimy sie liczyc na rynku tego typu konstrukcji,
przy zalozeniu ze ktos chce kupic system skladajacy sie z wkbw i kbw
od jednego kraju/producenta?
Nie rozumiem pytania - po pierwsze, Tor i Alex nie tworzą systemu. Po
drugie, z tego, co się dowiedziałem, to powstały właśnie dlatego w układzie
bezkolbowym, bowiem w nim jest mniejsza konkurencja na rynku broni i to był
świadomy wybór zarówno konstruktora jak i producenta, po analizie
zagadnienia. A po trzecie, trudno powiedzieć, wiele zależy od stosunku
jakość/cena. AFAIK "goły" wielkokalibrowy Tor będzie tańszy od 7,62-mm kbw
SAKO TRG-21/22.

REMOV
Antoni ein WoŒniak
2005-08-01 15:27:04 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by Antoni ein WoŒniak
Z jaka konkurencja musimy sie liczyc na rynku tego typu konstrukcji,
przy zalozeniu ze ktos chce kupic system skladajacy sie z wkbw i kbw
od jednego kraju/producenta?
Nie rozumiem pytania - po pierwsze, Tor i Alex nie tworzą systemu. Po
Fakt, moje nieprecyzyjne wyrazenie.
Post by REMOV
drugie, z tego, co się dowiedziałem, to powstały właśnie dlatego w układzie
bezkolbowym, bowiem w nim jest mniejsza konkurencja na rynku broni i to był
świadomy wybór zarówno konstruktora jak i producenta, po analizie
zagadnienia. A po trzecie, trudno powiedzieć, wiele zależy od stosunku
jakość/cena. AFAIK "goły" wielkokalibrowy Tor będzie tańszy od 7,62-mm kbw
SAKO TRG-21/22.
A jakby nie patrzec to nie ta liga. Czyli widoki sa, szczegolnie ze bron
wyglada... :)

ein
yo yo
2005-08-01 21:40:18 UTC
Permalink
Post by REMOV
No, jest ich w WP ponad 100 sztuk (ale ile dokładnie, tego nie wiem),
to sobie policz (nie licząc policji). A, jedna sprawa, ok.55 000 PLN to
cena samej broni, dokładnie drugie tyle to cena celownika optycznego
(optoelektronicznego).
Witam,
a spytam szacowne grono ile taki Alex i kosztuje (rząd wielkości chociaż)
skoro SAKO kosztuje 55tys. (fura kasy)?
Komarek
2005-08-01 13:34:09 UTC
Permalink
Post by REMOV
Można powiedzieć, że polska (a pewnie i światowa) premiera, czyli 7,62 mm
karabin wyborowy Alex. Stworzony w układzie bezkolbowym (co widać na
poniższym zdjęciu), 10-nabojowy magazynek, odłączalny dwójnóg, podpora
tylna oraz hamulec wylotowy (i wbrew pozorom w takim kalibrze dosyć
skutecznie działa, oczywiście broń równie dobrze funkcjonuje bez niego).
http://www.militech.sownet.pl/inne/_Alex.jpg
A tutaj obok siebie, na pierwszym planie kbw Alex, na drugim, jego "starszy
brat", 12,7 mm wielkokalibrowy karabin wyborowy Tor (ex-WKW Wilk).
http://www.militech.sownet.pl/inne/_Alex_Tor.jpg
Kbw Alex to model (oczywiście w pełni działający), wkbw Tor to jeden z
dwóch prototypów, acz broń jest obecnie wdrażana do produkcji, stąd nowa,
wojskowa desygnata, jak zwykle z tablicy układu okresowego pierwiastków
(tym razem aktynowce).
Podobno w tym roku wojsko ma otrzymać pierwsze 10 sztuk :-)

Wersje rozwojowe będą się od tych przedstawionych na
Post by REMOV
zdjęciach nieco różnić - szczegółami (m.in. Alex będzie miał dodatkowy
wspornik mocujący szynę uniwersalną, Tor będzie miał inaczej rozwiązaną
tylną podporę etc.). Tak między nami mówiąc, to uważam Alexa za chyba
najładniejszą polską broń.
Mnie się podoba nowy design chwytu. Jezeli się sprawdzi to czemu
nie zastosować go np. w UKM-2000?

pozdr
REMOV
2005-08-01 13:46:56 UTC
Permalink
Post by Komarek
Podobno w tym roku wojsko ma otrzymać pierwsze 10 sztuk :-)
Hmm... gdzieś, kiedyś słyszałem o 8, ale któż to wie. Jak się pokaże w
planie zakupów to będziemy wiedzeli dokładnie, na razie to spekulacje.
Post by Komarek
Mnie się podoba nowy design chwytu. Jezeli się sprawdzi to czemu
nie zastosować go np. w UKM-2000?
Bo pewnie w dokumentacji jest inny i nie można zmieniać. Poza tym, ten
jest całkiem niezły (dopasowany do ręki konstruktora), acz ludzie mający
nieco dłuższe palce mogą mieć z nim pewien dyskomfort (patrz niżej
podpisany). A tak nawiasem mówiąc, to lufa w tym Alexie pochodzi z UKM-2000
właśnie.

REMOV
Antoni ein WoŒniak
2005-08-01 14:09:59 UTC
Permalink
Post by REMOV
Bo pewnie w dokumentacji jest inny i nie można zmieniać. Poza tym, ten
jest całkiem niezły (dopasowany do ręki konstruktora), acz ludzie mający
nieco dłuższe palce mogą mieć z nim pewien dyskomfort (patrz niżej
podpisany). A tak nawiasem mówiąc, to lufa w tym Alexie pochodzi z UKM-2000
właśnie.
Przepraszam, moze to glupie pytanie - chodzi tu o jakas unifikacje? Przeciez
najwazniejszy element
broni strzeleckiej, a w szczegolnosci karabinu wyborowego, powinien chyba
sie roznic od lufy
rozpylacza, na plus rozumie sie (jakosc wykonania, materialy, precyzja etc)

ein
REMOV
2005-08-01 14:26:49 UTC
Permalink
Post by Antoni ein WoŒniak
Przepraszam, moze to glupie pytanie - chodzi tu o jakas unifikacje?
A gdzie tam :o)
Post by Antoni ein WoŒniak
Przeciez najwazniejszy element broni strzeleckiej, a w szczegolnosci
karabinu wyborowego, powinien chyba sie roznic od lufy rozpylacza,
na plus rozumie sie (jakosc wykonania, materialy, precyzja etc)
Oj, źle się wyraziłem, to nie jest lufa wzięta żywcem z UKM-2000, ale
lufa, która powstawała dla tego karabinu maszynowego i na pewnym etapie, po
odpowiednich testach została przekształcona w lufę kbw właśnie. Antoni,
spokojnie, to jest model, robiony w prototypowni, a nie karabin wdrożony
do masowej produkcji :o)

REMOV
Komarek
2005-08-01 16:16:18 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by Komarek
Podobno w tym roku wojsko ma otrzymać pierwsze 10 sztuk :-)
Hmm... gdzieś, kiedyś słyszałem o 8, ale któż to wie. Jak się pokaże w
planie zakupów to będziemy wiedzeli dokładnie, na razie to spekulacje.
Informacja :-)
Taka liczba padła z ust samego szefa wojsk pancernych i zmechanizowanych
(w audycji radiowej). Mowa była też o "pierwszych egzemplarzach
nowego granatnika podlufowego". Tak więc czekamy na nastepne fotki :-)

pozdr
REMOV
2005-08-01 16:27:53 UTC
Permalink
Post by Komarek
Informacja :-)
No widzisz, wiesz więcej ode mnie ;o)
Post by Komarek
Taka liczba padła z ust samego szefa wojsk pancernych i zmechanizowanych
(w audycji radiowej). Mowa była też o "pierwszych egzemplarzach
nowego granatnika podlufowego". Tak więc czekamy na nastepne fotki :-)
Jeżeli mowa o SBAO-40, to jeszcze jakiś czas trzeba będzie poczekać, a
i tak pewnie po raz pierwszy znowu się pokaże w "Myśli wojskowej" ;o)

REMOV
Tomek
2005-08-01 14:49:59 UTC
Permalink
Post by Komarek
Mnie się podoba nowy design chwytu. Jezeli się sprawdzi to czemu
nie zastosować go np. w UKM-2000?
Albo na ten przyklad w... Berylu?
:)
T.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Rafa³
2005-08-01 14:13:19 UTC
Permalink
http://www.militech.sownet.pl/inne/_Alex.jpg

Hi hi ... Masz taką minę, jakbyś celował w teściową, albo przynajmniej w ben
Ladena. ;-D

Gdzie był ten pokaz?

Rafał

PS. Jeśli tylko masz teściową, to jestem przekonany, że to przemiła kobieta. Bez
urazy proszę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
gd
2005-08-01 22:34:46 UTC
Permalink
REMOV <***@mail.ru> napisał w wiadomości: ...
tylną podporę etc.). Tak między nami mówiąc, to uważam Alexa za chyba
Post by REMOV
najładniejszą polską broń. Konstruktorem obu karabinów jest Aleksander
Leżucha, przesympatyczny skądinąd gość ;o)
Tak BTW, to jakie Pan Aleksander ma naprawdę nazwisko??? Bo to juz trzecia
wersja, poprzednie - podawane w Raporcie, to Leżuch i Leżun ;)
G
REMOV
2005-08-01 22:57:34 UTC
Permalink
Post by gd
Tak BTW, to jakie Pan Aleksander ma naprawdę nazwisko???
Bo to juz trzecia wersja, poprzednie - podawane w Raporcie, to
Leżuch i Leżun ;)
Heheh... rozmawiałem z nim na ten temat, trochę go to denerwuje, bowiem
za każdym razem mu nazwisko przekręcają, poprawnie brzmi Leżucha.

REMOV
gd
2005-08-03 09:44:31 UTC
Permalink
Post by REMOV
Można powiedzieć, że polska (a pewnie i światowa) premiera, czyli 7,62 mm
karabin wyborowy Alex. Stworzony w układzie bezkolbowym (co widać na
poniższym zdjęciu), 10-nabojowy magazynek, odłączalny dwójnóg, podpora
tylna oraz hamulec wylotowy (i wbrew pozorom w takim kalibrze dosyć
skutecznie działa, oczywiście broń równie dobrze funkcjonuje bez niego).
Czy Alex ma jakis celownik mechaniczny (rezerwowy). Jeśli nie ma (a na
zdjęciu go nie widzę) to czemu konstruktor go nie wyposażył w taki celownik?
G
jonasz
2005-08-03 10:31:15 UTC
Permalink
Post by gd
Czy Alex ma jakis celownik mechaniczny (rezerwowy). Jeśli nie ma (a na
zdjęciu go nie widzę) to czemu konstruktor go nie wyposażył w taki celownik?
bo bezmyślnie skopiował, np. to:

http://world.guns.ru/sniper/sn22-e.htm

;)))
pzdr
j
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Robert Tomasik
2005-08-03 10:42:57 UTC
Permalink
U?ytkownik " jonasz" <***@gazeta.pl> napisa? w wiadomo?ci news:dcq6dj$gsk$***@inews.gazeta.pl...

Tak przy okazji. Obejrzałem stronę i znalazłem coś takiego:

http://world.guns.ru/sniper/sn56-e.htm

Czy ktoś mi może powiedzieć, do czego służy ta "rura" nad zamkiem
biegnąca od zamka aż do końca łoża?
REMOV
2005-08-03 10:53:49 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Czy ktoś mi może powiedzieć, do czego służy ta "rura" nad zamkiem
biegnąca od zamka aż do końca łoża?
A tekstu poniżej, to przeczytać nie można (chyba, że nie znasz
angielskiego)? :o)

"To make the recoil more or less bearable by the average shooter, the
Croatian designers developed a quite interesting counter-recoil system,
that uses a reactive principle. The system consist of the large reactive
tube, located above the barrel. The forward end of this tube is connected
to the barrel at about its middle point. The rear part of the tube forms
the reactive nozzle. When gun is fired, some hot powder gases are fed from
the barrel to the reactive tube and back, forming a back-blast with
reactive force that cats again the recoil forces."

REMOV
Robert Tomasik
2005-08-03 10:58:03 UTC
Permalink
Post by REMOV
A tekstu poniżej, to przeczytać nie można (chyba, że nie znasz
angielskiego)? :o)
Nie znam. W każdym razie dość pobieżnie.
REMOV
2005-08-03 12:03:18 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Nie znam. W każdym razie dość pobieżnie.
A to przepraszam. W tym RT-20 chodzi o zmniejszenie odrzutu naboju 20
mm, stąd oprócz zastosowania hamulca wylotowego, wymyślono sposób na jego
kompensowanie. Innymi słowy, część gazów prochowych pobieranych z przewodu
lufy (gdzieś w połowie jej długości) odprowadzana jest do znajdującej się
nad lufą dyszy, ich zadaniem jest zrównoważenie odrzutu broni. Funkcjonuje
to na nieco podobnej zasadzie jak w działach bezodrzutowych.

REMOV
Foka
2005-08-03 10:53:14 UTC
Permalink
On Wed, 3 Aug 2005 10:31:15 +0000 (UTC), " jonasz"
^^^^^^^^^^

Uwielbiam takie komentarze. Bo Ty jestes na pewno doswiadczonym
konstruktorem i strzelcem i wiesz co jest poprawne a co nie, i kazdy
kto przygotuje projekt inaczej niz Ty wymyslisz jest "bezmyslny"


Foka
--
Jak podała śląska policja spadła przestępczość. Mazowiecka odpowiedziała, że wzrosła.
Górnicy nie wiedzą o co chodzi...
jonasz
2005-08-03 11:01:41 UTC
Permalink
Post by Foka
Uwielbiam takie komentarze. Bo Ty jestes na pewno doswiadczonym
konstruktorem i strzelcem i wiesz co jest poprawne a co nie, i kazdy
kto przygotuje projekt inaczej niz Ty wymyslisz jest "bezmyslny"
a tego: ;))) zaślepiony złością już nie dostrzegłeś ?

pzdr
j
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
REMOV
2005-08-03 10:52:01 UTC
Permalink
Post by gd
Czy Alex ma jakis celownik mechaniczny (rezerwowy).
Nie, a przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo.
Post by gd
Jeśli nie ma (a na zdjęciu go nie widzę) to czemu konstruktor go
nie wyposażył w taki celownik?
Ponieważ jest to karabin wyborowy, używany z celownikiem optycznym
(optoelektronicznym) slużący do zwalczania celów na dystansach większych
niż zasięg karabinków automatycznych (300+ m). Sens wyposażania takiej
broni w celownik mechaniczny jest niewielki i na dobrą sprawę w
nowoczesnych konstrukcjach się z tego rezygnuje.

REMOV
Robert Tomasik
2005-08-03 11:06:09 UTC
Permalink
Post by REMOV
Ponieważ jest to karabin wyborowy, używany z celownikiem optycznym
(optoelektronicznym) slużący do zwalczania celów na dystansach większych
niż zasięg karabinków automatycznych (300+ m). Sens wyposażania takiej
broni w celownik mechaniczny jest niewielki i na dobrą sprawę w
nowoczesnych konstrukcjach się z tego rezygnuje.
Jedyny sens, to użycie w razie awarii ceownika optycznego.
gd
2005-08-03 11:55:27 UTC
Permalink
Robert Tomasik napisał w wiadomości: ...
Post by REMOV
Post by REMOV
Ponieważ jest to karabin wyborowy, używany z celownikiem optycznym
(optoelektronicznym) slużący do zwalczania celów na dystansach
większych
Post by REMOV
niż zasięg karabinków automatycznych (300+ m). Sens wyposażania takiej
broni w celownik mechaniczny jest niewielki i na dobrą sprawę w
nowoczesnych konstrukcjach się z tego rezygnuje.
Jedyny sens, to użycie w razie awarii ceownika optycznego.
Ano właśnie. W takim razie karabin staje się praktycznie bezużyteczny. A czy
taka awaria jest niemożliwa?
Niechby to był jakiś szczątkowy celownik, ale jednak....
G
REMOV
2005-08-03 12:05:18 UTC
Permalink
Post by gd
W takim razie karabin staje się praktycznie bezużyteczny.
Jako broń wyborowa - z pewnością.
Post by gd
A czy taka awaria jest niemożliwa?
Nie, może się zdarzyć.
Post by gd
Niechby to był jakiś szczątkowy celownik, ale jednak....
...tyle tylko, że taki karabin nie spełnia już wówczas swojego zadania
jako broni wyborowej, prawda? A poza tym może się okazać, że w skład
zestawu wchodzi jakaś prosta lunetka celownicza.

REMOV
gd
2005-08-03 12:38:31 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by gd
Niechby to był jakiś szczątkowy celownik, ale jednak....
...tyle tylko, że taki karabin nie spełnia już wówczas swojego zadania
jako broni wyborowej, prawda? A poza tym może się okazać, że w skład
zestawu wchodzi jakaś prosta lunetka celownicza.
Ale może jeszcze spełnić zadanie jako broni wogóle. To tak jak w FN-2000,
oprócz zawansowanego celownika jest jeszcze rezerwowy, o stałej nastawie, na
wszelki wypadek, a co jak co, takich wypadków to można sobie wyobrazić całą
masę na polu walki. Bez celownika można co najwyżej strzelać na ślepo (szyna
przesłania przewód lufy) albo walić kolbą po łbie...... zaraz zaraz, Alex
nie ma kolby właściwej więc czym tu walić? Gumową, amortyzującą stopką ;D ?
G
Piotr Meyer
2005-08-03 12:52:16 UTC
Permalink
Post by gd
przesłania przewód lufy) albo walić kolbą po łbie...... zaraz zaraz, Alex
nie ma kolby właściwej więc czym tu walić? Gumową, amortyzującą stopką ;D ?
Dziabać lufą w dołek. Powinno być wystarczająco bolesne. Ale tak serio,
to nie przesadzasz może? Nie wiem, jakie jest etatowe uzbrojenie
snajpera w naszej armii - ale zawsze można mu przydzielić jakąś broń
boczną :)
--
Piotr 'aniou' Meyer
http://smutek.pl/~aniou/
Foka
2005-08-03 12:57:37 UTC
Permalink
Post by Piotr Meyer
Dziabać lufą w dołek. Powinno być wystarczająco bolesne. Ale tak serio,
to nie przesadzasz może? Nie wiem, jakie jest etatowe uzbrojenie
snajpera w naszej armii - ale zawsze można mu przydzielić jakąś broń
boczną :)
Chmielu,ktory tu sie kiedys udzielal, byl etatowym strzelcem wyborowmy
w ktorychs "czerwonych beretach". AFAIR mial na przydziale SWD +
PM-84P, ale zdarzalo sie na poligonach ze dodatkowo rg-rure nosil na
plecaku :)

Foka
--
Jak podała śląska policja spadła przestępczość. Mazowiecka odpowiedziała, że wzrosła.
Górnicy nie wiedzą o co chodzi...
gd
2005-08-03 13:26:23 UTC
Permalink
Post by Piotr Meyer
Post by gd
przesłania przewód lufy) albo walić kolbą po łbie...... zaraz zaraz, Alex
nie ma kolby właściwej więc czym tu walić? Gumową, amortyzującą stopką ;D ?
Dziabać lufą w dołek. Powinno być wystarczająco bolesne. Ale tak serio,
to nie przesadzasz może? Nie wiem, jakie jest etatowe uzbrojenie
snajpera w naszej armii - ale zawsze można mu przydzielić jakąś broń
boczną :)
Pewnie że strzelec wyborowy może mieć dodatkową broń, działać w parze itp.
Ale moje zdanie jest takie że broń ręczna powinna umożliwiać strzelanie
(tzn. celowanie, choćby z grubsza) niezależnie od uszkodzenia soczewki,
wyczerpanej bateryjki czy zamoczonej elektroniki. Przy tym ten rezerwowy
celownik to coś bardzo prostego konstrukcyjnie, technologicznie i taniego -
tak jak w FN-2000 to rodzaj nacięć na obudowie celownika optycznego, to tu
...bo ja wiem wiem, jakieś trzy bolce na szynie czy lufie (szczątkowa muszka
i szczerbinka) dające nastawę na powiedzmy 300 m. I tyle.

G
m***@alpha.net.pl
2005-08-03 16:17:32 UTC
Permalink
Post by gd
Pewnie że strzelec wyborowy może mieć dodatkową broń
Dopiero co byl watek o tym ze pieszy zolnierz w normalnych
warunkach powinien nosic w marszu tak do 32 kg sprzetu...
Wg pogladow brytyjskich.
(Z zalozeniem ze dzieki takiemu ograniczeniu w razie potrzeby
moze wziac dodatkowe zapasy - wody, zywnosci, amunicji itede)

Nie wolno wiec zbyt lekka reka rozdawac tej dodatkowej
broni i amunicji... :-D
jonasz
2005-08-03 18:31:28 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Nie wolno wiec zbyt lekka reka rozdawac tej dodatkowej
broni i amunicji... :-D
siur, tylko, jeśli mnie pamięć nie myli, na tej grupie ktoś wrzucił zdjęcie
Brytola (z Iraku) z karabinkiem i karabinem wyborowym ;)
pzdr
j
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
REMOV
2005-08-03 13:27:13 UTC
Permalink
Post by gd
To tak jak w FN-2000,
FN F2000, to karabinek automatyczny (podstawowa broń piechoty) a nie
karabin wyborowy. Zupełnie inne zastosowanie i zakres działań, tutaj
zresztą zastosowanie urządzeń mechanicznych jak najbardziej ma sens i nikt
z nich nie rezygnuje. Ale mowa o broni dla strzelca wyborowego.

REMOV
jonasz
2005-08-03 12:45:38 UTC
Permalink
Post by REMOV
...tyle tylko, że taki karabin nie spełnia już wówczas swojego zadania
jako broni wyborowej, prawda? A poza tym może się okazać, że w skład
zestawu wchodzi jakaś prosta lunetka celownicza.
BTW: często snajperzy w czasie działań bojowych targają ze sobą również
karabinek (subkarabinek), więc jak siądzie optyka w karabinie wyborowym (co
automatycznie wyklucza prowadzenie ognia na większy dystans) mają jeszcze
pod ręką drugą giwerę.
pzdr
j
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
REMOV
2005-08-03 13:29:10 UTC
Permalink
Post by jonasz
BTW: często snajperzy w czasie działań bojowych targają ze sobą
również karabinek (subkarabinek)
Najczęściej działają dwójkami - jeden to strzelec, drugi - obserwator,
obserwator ma broń wsparcia, karabinek automatyczny, nierzadko z
granatnikiem również wyposażony w celowniik optyczny. Strzelec wyborowy
raczej nie nosi dodatkowej broni poza pistoletem (no, może PDW miałby sens,
ale raczej coś w stylu MP7A1 niż P90).

REMOV
REMOV
2005-08-03 11:54:53 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Jedyny sens, to użycie w razie awarii ceownika optycznego.
Jak widać, nie bierze się takiej możliwości pod uwagę, w coraz to
większej liczbie konstrukcji. Generalnie broń wyborowa jest zgrywana ze
swoim celownikiem optycznym i nikt z niej na mechanicznych przyrządach nie
uczy się strzelać.

REMOV
radowan
2005-09-21 07:26:58 UTC
Permalink
Mi ogólnie broń się podoba, mam tylko kilka uwag a w zasadzie pytań.
Po pierwsze: czy rączka zamkowa jest ostateczną wersją? Takie usytuowanie nie
jest specjalnie ergonomiczne ze względu na konieczność oderwania ręki od
uchwytu i konieczności ponownego złożenia a poza tym strzelając na dystansie
300+ ten ruch jest łatwo zauważalny przez wroga.
Po drugie: czy nie lepiej byłoby umieścić rączkę bliżej spustu?
Po trzecie: czy konstruktor brał pod uwagę to aby czterotaktowy zamek w
systemie mausera zastąpić dwutaktowym z innym systemem ryglowania? Zmniejszyło
by to czas przeładowania i radykalnie obniżyło by zakres ruchów jakie strzelec
musi wykonać a to zmniejsza wykrywalność.
Widać że konstrukcja jest przemyślana i życzę jej jak najlepiej
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
REMOV
2005-09-21 21:30:58 UTC
Permalink
Takie usytuowanie nie jest specjalnie ergonomiczne ze względu
na konieczność oderwania ręki od uchwytu i konieczności ponownego
złożenia
...czy my nadal rozmawiamy o karabinach _powtarzalnych_ ? Możesz mi
wskazać powtarzalny karabin wyborowy, w którym przeładowujesz broń
trzymając rękę na chwycie? No, nie wiem, weź dla porównania M40A3 czy coś w
tym stylu :o)
a poza tym strzelając na dystansie 300+ ten ruch jest łatwo
zauważalny przez wroga.
Mam propozycję. Weź sobie patyczek długości 30-40 centymetrów i wbij go
w ziemię. Następnie połóż na nim kubeczek (biały) po jogurcie czy innym
serku homogenizowanym. A teraz spokojnie odejdź na 300 metrów i powiedz, co
widzisz.
Czy wiesz jaką wysokość ma sylwetka wyprostowanego człowieka (powiedzmy
1,75 m wzrostu) z tej odległości. A ile procent z tej sylwetki stanowi
ręka? ;o)
Po drugie: czy nie lepiej byłoby umieścić rączkę bliżej spustu?
A dlaczego?

REMOV
m***@alpha.net.pl
2005-09-21 21:44:26 UTC
Permalink
Post by REMOV
Mam propozycję. Weź sobie patyczek długości 30-40 centymetrów i wbij go
w ziemię. Następnie połóż na nim kubeczek (biały) po jogurcie czy innym
serku homogenizowanym. A teraz spokojnie odejdź na 300 metrów i powiedz, co
widzisz...
...przez lornetke.

Idea wygladania snajperow golym okiem to jest pomysl z
czasow... bo ja wiem? wojny Burskiej?
:-)
REMOV
2005-09-21 21:50:18 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
...przez lornetke.
Michał, ja się schowam (no, położę się) w jakimś terenie (łąka, las,
nawet teren zurbanizowany), a Ty z 300 metrów będziesz mnie wypatrywał
przez lornetkę - będę naśladował przeładowanie karabinu powtarzalnego
(zamek czterotaktowy). Życzę powodzenia w wypatrywaniu tego ruchu. Gdy się
zmęczysz - zadzwoń na telefon komórkowy, ok? ;o)

REMOV
m***@alpha.net.pl
2005-09-21 22:12:18 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by m***@alpha.net.pl
Post by REMOV
Mam propozycję. Weź sobie patyczek długości 30-40 centymetrów i wbij go
w ziemię. Następnie połóż na nim kubeczek (biały) po jogurcie czy innym
serku homogenizowanym. A teraz spokojnie odejdź na 300 metrów i powiedz, co
widzisz.
...przez lornetke.
Michał, ja się schowam (no, położę się) w jakimś terenie (łąka, las,
nawet teren zurbanizowany), a Ty z 300 metrów będziesz mnie wypatrywał
przez lornetkę
Nie. Ja bede tym ze snajperka a Ty bedziesz z lotnetka, co?

A serio:
Nie wykrecaj sie. W rozmowie o wypatrywaniu snajperow dales
jak najbardziej prawidlowy przyklad wypatrywania celu analogicznego do reki.

Bialego kubka po jogurcie z 300 metrow.

Dobrze. Ladnie. Prawidlowo. Klask, klask, klask.

Zeby analogia byla pelna trzeba dodac ze mowimy o wypatrywaniu go
przez wojskowa lornetke 8x45, i zadne propozycje "pojedynkow
na wypatrywanie" tego faktu nie ukryja.
:-)

Pozderawiam
Michal
REMOV
2005-09-21 22:20:34 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Nie wykrecaj sie. W rozmowie o wypatrywaniu snajperow dales
jak najbardziej prawidlowy przyklad wypatrywania celu analogicznego do reki.
Nie do ręki, jak to sobie zrozumiałeś, ale do człowieka. Biały kubeczek
dołożyłem po to, aby on z tych 300 metrów, chociaż mniej więcej kierunek
załapał, bo samego kija za nic nie zauważy. Nie dopisuj sobie do tego, co
napisałem po raz kolejny swoich teorii proszę, bowiem może się okazać, że
autor (czyli w tym przypadku ja) miał zupełnie coś innego na myśli. Ręki
bym w życiu do kubka na wysokości 300-400 mm nie porównał - toż to idiotyzm
czystej wody - przeładowujesz z pozycji leżącej na stojąco, czy co? Wyobraź
sobie tę sytuację jeszcze raz - tym razem masz podpowiedź, bo rozumowaniem
pobłądziłeś na jakichś manowcach.
Post by m***@alpha.net.pl
Dobrze. Ladnie. Prawidlowo. Klask, klask, klask.
Michał - tworzysz sobie jakieś teorie oderwane od rzeczywistości, fakt
faktem słyniesz z tego na grupie, więc się przyzwyczaiłem. Ręka na takiej
wysokości? I niby Tobie wydawało się to logiczne, że pisałem o ręce? Ech...
Post by m***@alpha.net.pl
Zeby analogia byla pelna trzeba dodac ze mowimy o wypatrywaniu go
przez wojskowa lornetke 8x45, i zadne propozycje "pojedynkow
na wypatrywanie" tego faktu nie ukryja.
Mówimy. Napisałem, zadzwoń do mnie, gdy się zmęczysz wypatrywaniem mnie
w trawie czy też w lesie, bo ja to machanie przez godzinę czy dwie jakoś
przeżyję ;o)

REMOV
Foka
2005-09-22 07:47:12 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Zeby analogia byla pelna trzeba dodac ze mowimy o wypatrywaniu go
przez wojskowa lornetke 8x45, i zadne propozycje "pojedynkow
na wypatrywanie" tego faktu nie ukryja.
Ale to nic nie zmieni. Snajper najczesciej jest zamaskowany. Nie
mowie, ze kazdy ma ghillie, ale maja mundur maskujacy, sa pomazani
farba i raczej nie leza na boisku pilkarskim. Z 300m nawet lornetka
bys nie wypatrzyl przeladowania. Predzej oblok kurzu i dymu przy
strzale.

Foka
--
Jak podała śląska policja spadła przestępczość. Mazowiecka odpowiedziała, że wzrosła.
Górnicy nie wiedzą o co chodzi...
p***@poczta.onet.pl
2005-09-22 19:18:21 UTC
Permalink
Post by Foka
Foka
Z 300m nawet lornetka
Post by Foka
bys nie wypatrzyl przeladowania.
Jedyne ładowanie jakie można wypatrzeć to ładowanie odprzodówki w pozycji
stosjąc.

Predzej oblok kurzu i dymu przy
Post by Foka
strzale.
Problem ruchu ręki przy przeładowaniu jest zupełnie wydumany. Jeśli mówimy o
strzelcu wyborowym strzelającym z uprzednio dokładnie wybranego, skrycie
zajętego i ukrytego/zamaskowanego stanowiska to jedną z podstawowych zasad jest
unikanie jak ognia drugiego strzału z tego samego stanowiska.

pbp
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Smok Eustachy
2005-09-22 18:45:22 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by m***@alpha.net.pl
...przez lornetke.
Michał, ja się schowam (no, położę się) w jakimś terenie (łąka, las,
nawet teren zurbanizowany), a Ty z 300 metrów będziesz mnie wypatrywał
przez lornetkę - będę naśladował przeładowanie karabinu powtarzalnego
(zamek czterotaktowy). Życzę powodzenia w wypatrywaniu tego ruchu. Gdy się
zmęczysz - zadzwoń na telefon komórkowy, ok? ;o)
Wilka zlapiesz?
Post by REMOV
REMOV
SmOK
Grzechotnik
2005-09-23 10:31:01 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by m***@alpha.net.pl
...przez lornetke.
Michał, ja się schowam (no, położę się) w jakimś terenie (łąka, las,
nawet teren zurbanizowany), a Ty z 300 metrów będziesz mnie wypatrywał
przez lornetkę - będę naśladował przeładowanie karabinu powtarzalnego
(zamek czterotaktowy). Życzę powodzenia w wypatrywaniu tego ruchu. Gdy się
zmęczysz - zadzwoń na telefon komórkowy, ok? ;o)
Tak Remov jak zawsze wiesz wszystko, tylko w życiu nie strzelałeś z takiej
broni.
Otóż da się zobaczyć, i to łatwo i to nawet z 500 metrów, możesz mi wierzyć.
Kiedy sięczegoś wypatruje jest bardzo skupionym i uwaga jest wyczulona. Tak się
składa, że najlepiej zauważa sie ruch, i nie tu chodzi o zauważenie sylwetki,
tylko ruchu, co w konsekwencji powoduje zwrócenie uwagi na ten rejon i masz
stanowisko spalone.
To jest odwieczny konflikt, przeładowanie automatyczne jak w Dragunowie, nie
wymaga ruchu ręki, ale ma wpływ na celność broni, w powtarzalnej odwrotnie. I
zdania są podzielone. W warunkach policyjnych wolałbym broń powtarzalną, bo tam
kontra raczej się nie trafi w warunkach pola walki do zastanowienia.

Grzechotnik
Ps: Nie chce mi się pisać o najlepszej formie ćwiczeń snajperskich, ale właśnie
moment przeładowania powodował największą liczbę wykryć.
REMOV
2005-09-23 11:41:45 UTC
Permalink
Post by Grzechotnik
Tak Remov jak zawsze wiesz wszystko, tylko w życiu nie strzelałeś z
takiej broni.
Tak, tak oczywiście, Grzechotnik, jak zawsze wiesz wszystko, tylko w
życiu nie strzelałeś z takiej broni.*
Post by Grzechotnik
Otóż da się zobaczyć, i to łatwo i to nawet z 500 metrów, możesz mi
wierzyć. Kiedy sięczegoś wypatruje jest bardzo skupionym i uwaga jest
wyczulona.
Otóż nie da się tak łatwo zobaczyć, a prawdopodobieństwo takiego
zdarzenia z 500 metrów jest nikłe, możesz mi wierzyć. Nawet, gdy "jest
(się) bardzo skupionym i uwaga jest wyczulona". Polecam się kiedyś
zastanowić nad wielkością sylwetki człowieka widzianą z 500 metrów (takoż
jego części ciała, w tym ręki oraz ruchu jaki może wykonać) i polu
lornetki - oraz przestać pisać dosyć zabawne kawałki o wyczulonej uwadze.
Nie wiem, wypatrywałeś strzelca na świeżo skoszonym polu golfowym, gładkim
jak stół?

Moja propozycja, że gdzieś położę się w trawie (z bronią lub bez broni,
nie ma sprawy - najwyżej będę naśladował preładowanie czterotaktowego
karabinu) jest nadal aktualna, zadzwoń do mnie na komórkę, gdy już się
zmęczysz wypatrywaniem i tym skupieniem i uwagą. Skoro to takie proste, z
mojego doświadczenia, (którego naturalnie, według Ciebie nie mam), wynika
bowiem coś wprost przeciwnego ;o)
Post by Grzechotnik
Tak się składa, że najlepiej zauważa sie ruch, i nie tu chodzi o
zauważenie sylwetki, tylko ruchu, co w konsekwencji powoduje
zwrócenie uwagi na ten rejon i masz stanowisko spalone.
To co powyżej napisałeś, w tym akapicie jest jak najbardziej prawdą,
tyle tylko, że po pierwsze - to ogólnik, po drugie - kompletnie zagubił Ci
się dystans (przebiegnij się na 500 metrów, to może poczucie odległości
wróci), a po trzecie - nikt z tym nie polemizował.
Poza tym mowa nie o ruchu sylwetki, a o ruchu ręki. I być może coś Ci
się z tym baaaaardzo pomieszało. Co do sylwetki to się oczywiście zgodzę,
że nie jest to aż takie trudne.

Tak przy okazji, pamiętasz jeszcze jaką długość będzie miała ręka
obserwowana z pół kilometra i jakie pole obserwacji masz przy takiej
lornetce? Bo widzę, że nie bardzo. Ale pewnie strzelałeś, obserwowałeś i
wypatrywałeś "bardzo skupiony i z wyczuloną uwagą" (kombatancka historyjka
już się pojawiła, czy jeszcze nie)? ;o)
Post by Grzechotnik
Ps: Nie chce mi się pisać o najlepszej formie ćwiczeń snajperskich,
ale właśnie moment przeładowania powodował największą liczbę
wykryć.
Tak, tak, oczywiście, bo ten ruch jest naprawdę wielki. Jak już
napisałem, jak się zmęczysz wypatrywaniem, to daj znać na komórkę, ale nie
baw się tym dłużej niż trzy godziny, bo zasnę ;o)

REMOV

* - tutaj pojawi się kombatancka historyjka w odpowiedzi. I nie doczeka się
riposty z mojej strony, tradycyjnie informacji o sobie nie ujawniam. Ale
poczekamy, co chłopak wymyśli ;o)
PAweł
2005-09-24 02:13:05 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by Grzechotnik
Tak Remov jak zawsze wiesz wszystko, tylko w życiu nie strzelałeś z
takiej broni.
Tak, tak oczywiście, Grzechotnik, jak zawsze wiesz wszystko, tylko w
życiu nie strzelałeś z takiej broni.*
Post by Grzechotnik
Otóż da się zobaczyć, i to łatwo i to nawet z 500 metrów, możesz mi
wierzyć. Kiedy sięczegoś wypatruje jest bardzo skupionym i uwaga jest
wyczulona.
Otóż nie da się tak łatwo zobaczyć, a prawdopodobieństwo takiego
zdarzenia z 500 metrów jest nikłe, możesz mi wierzyć.
(...)

A zatem pozostaje tylko zgłosic wnosek racjonalizatorski, aby w szkoleniach
snajperskich, przy odległościach do wroga ponad 300-metrowych, a juz napewno
ponad 500-metrowych zaniechano trudnego i czasochłonnego maskowania się. bp
przeciez wróg i tak ma znikoma szansę zauważenia-;)
. I przeszkolic pilnie tych ignorantów, (o dziwo, to praktycy;-), którzy we
wszystkich instrukcjach podkreslają role maskowania się.

PS. zaletą broni jest możność wyeliminowania, czy też zminimalizowanie
niezbędnych ruchów snajpera, niezaleznie od odległości. Rozpatrywac jednak
nalezy to w połączeniu z innymi cechami danej broni

--
Zapamiętane będą słowa i czyny:
"Polskość to nienormalność -takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną
uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu" -Donald Tusk
(który przez 4 lata w senacie zabrał głos aż 3 razy;)
Adam'BeMBeN'Mendel
2005-09-24 07:37:33 UTC
Permalink
Post by PAweł
A zatem pozostaje tylko zgłosic wnosek racjonalizatorski,
raczej bajkopisarski
Post by PAweł
aby w szkoleniach snajperskich, przy odległościach do wroga ponad
300-metrowych,
a juz napewno ponad 500-metrowych zaniechano trudnego i czasochłonnego
maskowania się.
a jak jakis zablakany wrog podejdzie blizej to ojej, wezwijmy /troskliwe/
/misie/;-)
Post by PAweł
bo przeciez wróg i tak ma znikoma szansę zauważenia-;)
ale co tobie szkodzi je jeszcze obnizyc?
Post by PAweł
PS. zaletą broni jest możność wyeliminowania, czy też zminimalizowanie
niezbędnych ruchów snajpera, niezaleznie od odległości. Rozpatrywac
jednak nalezy to w połączeniu z innymi cechami danej broni
najlepiej ogien maszynowy, jeden ruch palcem a ile strzalow;-)
--
Adam'BeMBeN'Mendel
radowan
2005-09-22 12:28:36 UTC
Permalink
Rączka bliżej spustu chociażby po to aby nie składać się do drugiego strzału
po chybionym pierwszym. Wiem że w teorii taka sytuacja nie powinna się zdażyć,
ale... Czas ucieka cel się połapie i dużo trudniej jest poprawić. Tak mi się
przynajmniej wydaje. Ekspertem nie jestem ale coś nniecoś strzelałem w życiu.
A co do rączki bliżej uchwytu to o ile się nie mylę Sako TRG21, 22, 42 ma ją
zdecydowanie bliżej o innych nie wspominając (ale to jest w ukłądzie
klasycznym). Ale np Walther WA2000 ma ją tuż nad chwytem.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
REMOV
2005-09-23 11:31:29 UTC
Permalink
Post by radowan
Rączka bliżej spustu chociażby po to aby nie składać się do drugiego
strzału po chybionym pierwszym.
Ekhm... przyjrzałeś się jak wygląda ten karabin? Przesuwając rękojeść
zamka bliżej spustu skracasz lufę (o 100-200 mm, inaczej się nie da), a
zatem tracisz cały zysk jaki miałeś z układu bezkolbowego. I twierdzisz, że
jest to sensowne?
Post by radowan
A co do rączki bliżej uchwytu to o ile się nie mylę Sako TRG21,
22, 42 ma ją zdecydowanie bliżej o innych nie wspominając (ale
to jest w ukłądzie klasycznym).
O, jednak zauważyłeś, że układ konstrukcyjny jest inny? A i tak musisz
ściągnąć dłoń z chwytu.
Post by radowan
Ale np Walther WA2000 ma ją tuż nad chwytem.
Ma. Jasne. Pewnie. Ale pamiętasz jeszcze, że rozmawiamy o karabinach
*powtarzalnych* , a tak się dziwnie składa, że WA2000 jest jak najbardziej
*samopowtarzalny* i napinać rączki przed każdym strzałem nie musisz? Mam
wrażenie, że ten "drobny" element Ci umknął ;o))

REMOV
Loading...