Discussion:
Karabin rewolwerowe
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Mike C.
2004-02-19 13:16:47 UTC
Permalink
Szukam informacji na temat karabinów rewolwerowych, chodzi o te które
stosowano przed 1850r. Niestety jeden z najsłynniejszych, Colt Dragon został
wyprodukowany dużo później po tej dacie. Informacje powinne być w miarę
dokładne bo przymierzam się do zrobienia strzelającej repliki takiej broni.

MC
p***@radio.com.pl
2004-02-19 14:57:12 UTC
Permalink
Informacje powinne być w miarę
Post by Mike C.
dokładne bo przymierzam się do zrobienia strzelającej repliki takiej broni.
Ryzykant. Jak wszelkie bębenkowce odprzodowe od czasu do czasu strzelały ze
wszystkich komór jednocześnie. Chyba, że masz zapasową lewą dłoń, bo wcześniej,
czy później ją sobie odstrzelisz.

pp
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Mike C.
2004-02-19 16:24:38 UTC
Permalink
Post by p***@radio.com.pl
Ryzykant. Jak wszelkie bębenkowce odprzodowe od czasu do czasu strzelały ze
wszystkich komór jednocześnie. Chyba, że masz zapasową lewą dłoń, bo wcześniej,
czy później ją sobie odstrzelisz.
To już rozumiem uwagę którą znalazłem w książce na temat karabinu
rewolwerowego Adamsa, że wycofana go z użytki bo często powodował
uszkodzenie lewej ręki u użytkowników.

MC
in¿. Micha³ Ka¶kosz
2004-02-19 17:01:25 UTC
Permalink
cześć,

też myślałem o wykonaniu repliki broni na proch czarny - jedno pytanie, lufę
zamierzasz kupić czy robić samemu, wykonanie lufy gwintowanej to największy
problem jaki napotkałem

FRED
Post by p***@radio.com.pl
Post by p***@radio.com.pl
Ryzykant. Jak wszelkie bębenkowce odprzodowe od czasu do czasu strzelały
ze
Post by p***@radio.com.pl
wszystkich komór jednocześnie. Chyba, że masz zapasową lewą dłoń, bo
wcześniej,
Post by p***@radio.com.pl
czy później ją sobie odstrzelisz.
To już rozumiem uwagę którą znalazłem w książce na temat karabinu
rewolwerowego Adamsa, że wycofana go z użytki bo często powodował
uszkodzenie lewej ręki u użytkowników.
MC
Mike C.
2004-02-19 18:48:26 UTC
Permalink
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
cześć,
też myślałem o wykonaniu repliki broni na proch czarny - jedno pytanie, lufę
zamierzasz kupić czy robić samemu, wykonanie lufy gwintowanej to największy
problem jaki napotkałem
FRED
Oprócz tradycyjnego gwintowania masz jeszcze trzy patenty:
- karabin brunszwicki, pocisk z pierścieniami wiodącymi, lufa z dwoma
głebokim bruzdami, jeden obrót gwintu na całej długości (potem była jeszcze
wersja z 4 bruzdami),
- karabin Lancastera, lufa o przekroju eliposidalnym skręcona (coś jakby
poligonalna, czy raczej elipsoidalna), mozna to też porównać do gwintu
dwubruzdowego o małej głębokośći, ale dużej szerokości. Pocisk normalny;
różnica w przekrojach (głębokość bruzdy 0,356mm), też jeden obrót na
długości lufy;
- karabin Whitwortha, lufa heksagonalna skręcona (lufa poligonalna), pocisk
też heksagonalny skręconony. Rozrzut na odległość 366m - jeden cal!

MC
in¿. Micha³ Ka¶kosz
2004-02-19 19:14:15 UTC
Permalink
cześć,

ciągle mnie dręczy pytanie jak zdobyć gwintowana lufę, robiłem rozeznanie w
kilku narzędziowniach nawet bardzo dobrych i nikt czegoś takiego zrobić nie
potrafi, jedyna możliwość to kupno.

FRED
- karabin brunszwicki, pocisk z pier?cieniami wiod?cymi, lufa z dwoma
głebokim bruzdami, jeden obrót gwintu na całej długo?ci (potem była
jeszcze
wersja z 4 bruzdami),
- karabin Lancastera, lufa o przekroju eliposidalnym skręcona (co? jakby
poligonalna, czy raczej elipsoidalna), mozna to też porównać do gwintu
dwubruzdowego o małej głęboko?ći, ale dużej szeroko?ci. Pocisk normalny;
różnica w przekrojach (głęboko?ć bruzdy 0,356mm), też jeden obrót na
długo?ci lufy;
- karabin Whitwortha, lufa heksagonalna skręcona (lufa poligonalna), pocisk
też heksagonalny skręconony. Rozrzut na odległo?ć 366m - jeden cal!
MC
Radoslaw
2004-02-19 19:52:15 UTC
Permalink
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
cześć,
ciągle mnie dręczy pytanie jak zdobyć gwintowana lufę, robiłem rozeznanie w
kilku narzędziowniach nawet bardzo dobrych i nikt czegoś takiego zrobić nie
potrafi, jedyna możliwość to kupno.
W jednym z miesięczników (Arsenał lub Strzał) był artykuł
o Colcie Root. Autor zrobił sobie replikę tego karabinu.
Tego gościa znajdziesz na grupie dyskusyjnej broń palna.
Tu masz namiary: http://www.bronpalna.netla.pl/

Pozdrawiam
Dariusz K. Ladziak
2004-02-19 23:16:28 UTC
Permalink
On Thu, 19 Feb 2004 20:14:15 +0100, "inż. Michał Kaśkosz"
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
cześć,
ciągle mnie dręczy pytanie jak zdobyć gwintowana lufę, robiłem rozeznanie w
kilku narzędziowniach nawet bardzo dobrych i nikt czegoś takiego zrobić nie
potrafi, jedyna możliwość to kupno.
Normalne ze zaden slusarz narzedziowy nie bedzie ci chcial wykonac
gwintowanej lufy. Oczywiscie kit wciska ze "to sie nie da" - gdzie
dyplom inzynierski robiles ze cie nie nauczyli ze jak idziesz na
warsztat to pierwsze co slyszysz to "...panie, to sie nie da!..."?
A nie pomyslales ze wykonywanie istotnych czesci broni (a gwintowana
lufa JEST istotna czescia broni) bez posiadania stosownych zezwolen to
poniekad kryminal? Przeciez taki narzedziowiec nie wie czy to bedzie
do repliki kapiszonowca czy do calkiem wspolczesnej broni na amunicje
specjalna...
Idz do dowolnego rusznikarza, z pocalowaniem reki zlecenie przyjmie
(oczywiscie po ciezkim sprawdzeniu kto je sklada) i z pocalowaniem
reki policzy za to jak Cygan za matke...

Bo w to ze narzedziowiec glupiej lufy metoda przeciagania nagwintowac
nie potrafi to po prostu nie wierze.
--
Darek
p***@radio.com.pl
2004-02-19 23:25:25 UTC
Permalink
Post by Dariusz K. Ladziak
Darek
A nie pomyslales ze wykonywanie istotnych czesci broni (a gwintowana
lufa JEST istotna czescia broni) bez posiadania stosownych zezwolen to
poniekad kryminal?
Dowcip polega na tym, że lufa będąca kopią lufy broni wytworzonej przed 1850
roku jest lufą broni, na która nie potrzeba od nowego roku pozwolenia. Więc
wytwarzanie takiej lufy nie wymaga żadnych zezwoleń.
Na jakiej maszynie zwykła "cywilna" narzędziownia może Twoim zdaniem wykonać
bruzdy w lufie?

PP
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
in¿. Micha³ Ka¶kosz
2004-02-20 13:33:45 UTC
Permalink
Post by p***@radio.com.pl
Na jakiej maszynie zwykła "cywilna" narzędziownia może Twoim zdaniem wykonać
bruzdy w lufie?
cześć,

analizując problem doszedłem do wniosku, że jedyny (prosty) sposób wykonania
lufy to wywiercić w wałku otwór odpowiednim wiertłem lufowym (wiertło do
otworów głębokich 15-100d a nawet więcej) - następnie być może należało by
użyć odpowiedniego rozwiertaka, ten może być odsadzony przegubowo na
odpowiednio sztywnym pręcie najlepiej wzdłużnie karbowanym. Przechodzimy do
meritum, gwint można by uzyskać za pomocą wytaczadła podpartego dwustronnie
(po zakończeniu lufę należałoby jednostronnie zasklepić) cały problem polega
na tym, że gwinty lufowe mają bardzo długie skoki, w celu uzyskania takiego
skoku należało by zadać bardzo duży posuw wrzeciona nawet przy bardzo małych
parametrach ruchu głównego (obrotach lufy) nie mówiąc o tym że zamocowanie
byłoby problematyczne to znalezienie wiertarko-frezarki o takich parametrach
pracy jest bardzo trudne.

PS czy ktoś mógłby podać z jakimi skokami gwintu trzeba by się uporać

FRED
J.F.
2004-02-20 18:03:02 UTC
Permalink
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
meritum, gwint można by uzyskać za pomocą wytaczadła podpartego dwustronnie
(po zakończeniu lufę należałoby jednostronnie zasklepić) cały problem polega
na tym, że gwinty lufowe mają bardzo długie skoki, w celu uzyskania takiego
skoku należało by zadać bardzo duży posuw wrzeciona nawet przy bardzo małych
parametrach ruchu głównego (obrotach lufy) nie mówiąc o tym że zamocowanie
byłoby problematyczne to znalezienie wiertarko-frezarki o takich parametrach
pracy jest bardzo trudne.
Poniewaz w lufie to sie rzedu 1 obrotu miesci - potrzebujesz nie
wytaczarke, ale przeciagarke. Podeprzec mozna o druga strone otworu,
albo od razu wszystkie bruzdy naraz. Tylko trzeba do tego dodac
obracarke przeciagacza albo lufy.

Czyli prosta maszyna .. ale jednak maszyna.

J.

in¿. Micha³ Ka¶kosz
2004-02-19 23:55:06 UTC
Permalink
- gdzie
Post by Dariusz K. Ladziak
dyplom inzynierski robiles ze cie nie nauczyli ze jak idziesz na
warsztat to pierwsze co slyszysz to "...
Idz do dowolnego rusznikarza, z pocalowaniem reki zlecenie przyjmie
(oczywiscie po ciezkim sprawdzeniu kto je sklada) i z pocalowaniem
reki policzy za to jak Cygan za matke...
Bo w to ze narzedziowiec glupiej lufy metoda przeciagania nagwintowac
nie potrafi to po prostu nie wierze.
ciach ciach

no właśnie przez ten dyplom wiem że wykonanie takiej lufy to nie jest prosta
sprawa, jeśli wiesz gdzie stoi w Polsce maszyna co potrafi to zrobić to
proszę o namiary, nawet nie wiesz jak wiele firm chętnie by zajęło się
produkcja replik broni z przed 1850 ale ma problemy wykonawcze chodzi
właśnie o produkcję luf, a rusznikarz to co najwyżej może wstawić sprężynkę
albo oksyde na zimno położyć

FRED
J.F.
2004-02-20 00:57:58 UTC
Permalink
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
Post by Dariusz K. Ladziak
Bo w to ze narzedziowiec glupiej lufy metoda przeciagania nagwintowac
nie potrafi to po prostu nie wierze.
no właśnie przez ten dyplom wiem że wykonanie takiej lufy to nie jest prosta
sprawa, jeśli wiesz gdzie stoi w Polsce maszyna co potrafi to zrobić to
proszę o namiary,
[nie]jedna w Łuczniku, druga w Cegielskim ...
Post by in¿. Micha³ Ka¶kosz
nawet nie wiesz jak wiele firm chętnie by zajęło się
produkcja replik broni z przed 1850 ale ma problemy wykonawcze chodzi
właśnie o produkcję luf,
Jesli replika .. to musi byc gwintowana ?

J.
Loading...