Discussion:
tony, megatony - broń jądrowa
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
trok
2011-12-05 06:01:39 UTC
Permalink
Taki artykuł na interia.pl:
"Bomba ważyła ponad 4 tony, była długa na 3,8 metra, a jej przekrój wynosił
1,27 metra. Miała moc dziewięciu megaton, która odpowiadała 4082 tonom
materiału wybuchowego TNT"
To faktycznie jest prawidłowy przelicznik?
--
pozdrawiam
dr_indy
Andrzej Lawa
2011-12-05 06:58:30 UTC
Permalink
Post by trok
"Bomba ważyła ponad 4 tony, była długa na 3,8 metra, a jej przekrój wynosił
1,27 metra. Miała moc dziewięciu megaton, która odpowiadała 4082 tonom
materiału wybuchowego TNT"
To faktycznie jest prawidłowy przelicznik?
O ile nic się ostatnio nie zmieniło to "megatona" to odpowiednik
detonacji miliona ton TNT...
REMOV
2011-12-05 10:35:40 UTC
Permalink
"Bomba (...) (m)iała moc dziewięciu megaton, która odpowiadała
4082 tonom materiału wybuchowego TNT"
To faktycznie jest prawidłowy przelicznik?
Nie, to jakaś bzdura. Energia wyzwolona podczas detonacji ładunku jądrowego
o wartości 9 Mt odpowiada energii wybuchu 9 milionów ton trotylu (TNT).

REMOV
Krzysztof Gajdemski
2011-12-05 11:41:15 UTC
Permalink
Post by REMOV
"Bomba (...) (m)iała moc dziewięciu megaton, która odpowiadała
4082 tonom materiału wybuchowego TNT"
To faktycznie jest prawidłowy przelicznik?
Nie, to jakaś bzdura. Energia wyzwolona podczas detonacji ładunku jądrowego
o wartości 9 Mt odpowiada energii wybuchu 9 milionów ton trotylu (TNT).
Autor pierwszego postu nie podał odnośnika do tekstu źródłowego, ale z
wysokim prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) można powiedzieć,
że pomylono masę bomby B53 z równoważnikiem trotylowym. B53 waży 8850
funtów, co jest wartością niebezpiecznie bliską rzeczonym 9000 tonom
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
Krzysztof Gajdemski
2011-12-05 11:44:05 UTC
Permalink
Post by REMOV
"Bomba (...) (m)iała moc dziewięciu megaton, która odpowiadała
4082 tonom materiału wybuchowego TNT"
To faktycznie jest prawidłowy przelicznik?
Nie, to jakaś bzdura. Energia wyzwolona podczas detonacji ładunku jądrowego
o wartości 9 Mt odpowiada energii wybuchu 9 milionów ton trotylu (TNT).
Autor pierwszego postu nie podał odnośnika do tekstu źródłowego, ale z
wysokim prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) można powiedzieć,
że pomylono masę bomby B53 z równoważnikiem trotylowym. B53 waży 8850
funtów, co jest wartością niebezpiecznie bliską rzeczonym 9000 tonom
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
KiloSierra
2011-12-05 12:20:51 UTC
Permalink
W dniu 11/12/05 12:44, Krzysztof Gajdemski pisze:
tości 9 Mt odpowiada energii wybuchu 9 milionów ton trotylu (TNT).
Post by Krzysztof Gajdemski
Autor pierwszego postu nie podał odnośnika do tekstu źródłowego, ale z
wysokim prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) można powiedzieć,
że pomylono masę bomby B53 z równoważnikiem trotylowym. B53 waży 8850
funtów, co jest wartością niebezpiecznie bliską rzeczonym 9000 tonom
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
http://facet.interia.pl/obyczaje/militaria/news/apokaliptyczny-relikt,1729513,4558

artyków z Polski Zbrojnej
Papkin
2011-12-05 13:23:21 UTC
Permalink
A widzieliscie ta bombe ujawniona w tym tygodniu w niemczech? Niski stan wody
odslonil spora bombe (nawet bardzo spora) z czasow 2 wojny swiatowej. Zapewne
spadla wprost do wody i nie eksplodowala - no wlasnie dlaczego? Taka masa
zrzucona z samolotu jesli uderzy w wode to przeciez jak w beton. Tak wadliwe
mieli te zapalniki?
Maniek
2011-12-05 14:08:28 UTC
Permalink
Post by Papkin
A widzieliscie ta bombe ujawniona w tym tygodniu w niemczech? Niski stan
wody odslonil spora bombe (nawet bardzo spora) z czasow 2 wojny swiatowej.
Zapewne spadla wprost do wody i nie eksplodowala - no wlasnie dlaczego?
Taka masa zrzucona z samolotu jesli uderzy w wode to przeciez jak w beton.
Tak wadliwe mieli te zapalniki?
Prawdopodobnie wszystkie 3 zapalniki były wadliwe, lub bomba nie została
uzbrojona przed zrzutem lub została zrzucona z mniejszej wysokości niż
powinna. Bomba miała zapalniki wiatraczkowe. Z każdego zapalnika wystaje
mały metalowy wiatraczek który zaczyna się kręcić gdy bomba spada. Po
przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej (mechanizm odśrodkowy) zapalnik
się uzbraja i od tego momentu, gdy wiatraczek stanie, bomba wybucha. Ciężar
bomby i to w co uderzy nie ma żadnego znaczenia.
OGONek~
2011-12-05 14:17:36 UTC
Permalink
Post by Maniek
Prawdopodobnie wszystkie 3 zapalniki były wadliwe, lub bomba nie została
uzbrojona przed zrzutem lub została zrzucona z mniejszej wysokości niż
powinna. Bomba miała zapalniki wiatraczkowe. Z każdego zapalnika wystaje
mały metalowy wiatraczek który zaczyna się kręcić gdy bomba spada. Po
przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej (mechanizm odśrodkowy) zapalnik
się uzbraja i od tego momentu, gdy wiatraczek stanie, bomba wybucha.
Ciężar bomby i to w co uderzy nie ma żadnego znaczenia.
Zrzucali też bombki ze zwłocznymi zapalnikami żeby zdezorganizowac akcję
ratowniczą po nalocie. Może to był właśnie taki zapalnik i nie zadziałał?
--
OGONek~
Papkin
2011-12-05 17:30:25 UTC
Permalink
(mechanizm odśrodkowy) zapalnik się uzbraja i od tego momentu, gdy
wiatraczek stanie, bomba wybucha. Ciężar bomby i to w co uderzy nie
ma żadnego znaczenia.
mhm dzieki myslalem ze glownie zapalnik jest inercyjny np wystajacy "guzik"

mozna gdybac w sumie - moze jakis niemiec odstrzelil zrzucajacym jeden silnik i
zaczeli spadac, to wywalili nie uzbrojona bombe bo to przeciez balast i
utrudnia lot.
Konrad Stepien
2011-12-05 23:36:02 UTC
Permalink
Post by Papkin
(mechanizm odśrodkowy) zapalnik się uzbraja i od tego momentu, gdy
wiatraczek stanie, bomba wybucha. Ciężar bomby i to w co uderzy nie
ma żadnego znaczenia.
mhm dzieki myslalem ze glownie zapalnik jest inercyjny np wystajacy "guzik"
No bo jest, tyle, że na ogół oni nie wystawał, tylko był w tylnej cześci
bomby.
Post by Papkin
mozna gdybac w sumie - moze jakis niemiec odstrzelil zrzucajacym jeden silnik i
zaczeli spadac, to wywalili nie uzbrojona bombe bo to przeciez balast i
utrudnia lot.
Ale po co takie kombinacje. Prawo wielkich liczb, jedna na tysiąc (czy
dziesieć tys.)nie wybuchła i tyle. Nigdy nie spotkałeś się z tym, że nowe
fabrycznie urządzenie nie działa poprawnie?
--
Konrad Stępień
Robert Tomasik
2011-12-05 23:56:34 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
Post by Papkin
(mechanizm odśrodkowy) zapalnik się uzbraja i od tego momentu, gdy
wiatraczek stanie, bomba wybucha. Ciężar bomby i to w co uderzy nie
ma żadnego znaczenia.
mhm dzieki myslalem ze glownie zapalnik jest inercyjny np wystajacy "guzik"
No bo jest, tyle, że na ogół oni nie wystawał, tylko był w tylnej cześci
bomby.
Post by Papkin
mozna gdybac w sumie - moze jakis niemiec odstrzelil zrzucajacym jeden silnik i
zaczeli spadac, to wywalili nie uzbrojona bombe bo to przeciez balast i
utrudnia lot.
Ale po co takie kombinacje. Prawo wielkich liczb, jedna na tysiąc (czy
dziesieć tys.)nie wybuchła i tyle. Nigdy nie spotkałeś się z tym, że nowe
fabrycznie urządzenie nie działa poprawnie?
Zwłaszcza, że tego raczej się nie dawało sprawdzić czy zadziała przed
zrzuceniem :-)
Konrad Stepien
2011-12-05 15:01:38 UTC
Permalink
Post by Papkin
A widzieliscie ta bombe ujawniona w tym tygodniu w niemczech? Niski stan wody
odslonil spora bombe (nawet bardzo spora) z czasow 2 wojny swiatowej. Zapewne
spadla wprost do wody i nie eksplodowala - no wlasnie dlaczego? Taka masa
zrzucona z samolotu jesli uderzy w wode to przeciez jak w beton. Tak wadliwe
mieli te zapalniki?
Jak się zrzuca dziesiątki tysięcy bomb, to któraś musi być wadliwa.
Niewybuchów po wojnie była cała masa, tej nie znaleźle wcześniej właśnie
dlatego, że w wodzie leżała.
Tyle, że mówili coś o 2 tonach. Sporo, ale żeby od razu pół miasta ewakuować?
Jak rozumę, taki GrandSlam czy chocby Tallboy, ale ta akurat mi na żadną z nich
nie wygladała. Zresztą na miasta ich raczej nie zrzucali.
--
Konrad Stępień
jahi
2011-12-06 07:27:22 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
Tyle, że mówili coś o 2 tonach. Sporo, ale żeby od razu pół miasta
ewakuować? Jak rozumę, taki GrandSlam czy chocby Tallboy, ale ta
akurat mi na żadną z nich nie wygladała. Zresztą na miasta ich raczej
nie zrzucali.
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Mnie z kolei ciekawi jak oni to rozbrajali - tyle lat leżała sobie w
wodzie. Mignęła mi gdzieś scena na której widać było niewielkie wybuchy
przy tej dużej bombie - detonacja zapalników?

--
OGONek~
2011-12-06 08:37:52 UTC
Permalink
Post by jahi
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Od kiedy to alianci stosowali w nalotach broń chemiczną?
Można jakieś źródełko?
--
OGONek~
jahi
2011-12-06 12:19:10 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Post by jahi
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Od kiedy to alianci stosowali w nalotach broń chemiczną?
Można jakieś źródełko?
Ze źródełkiem będzie kłopot bo usłyszałem to w jakichś wiadomościach,
niestety nie pamiętam co to była za stacja. Wzmiankę o gazowym ładunku
masz też np. tu:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-saperzy-rozbrajaja-dwutonowa-bombe-
w-koblencji,nId,420019

--
Konrad Stepien
2011-12-06 15:02:35 UTC
Permalink
Post by jahi
Post by OGONek~
Post by jahi
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Od kiedy to alianci stosowali w nalotach broń chemiczną?
Można jakieś źródełko?
Ze źródełkiem będzie kłopot bo usłyszałem to w jakichś wiadomościach,
niestety nie pamiętam co to była za stacja. Wzmiankę o gazowym ładunku
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-saperzy-rozbrajaja-dwutonowa-bombe-
w-koblencji,nId,420019
No super tekst. Z bomby się w międzyczasie "mina" zrobiła.
W końcu co za różnica.
--
Konrad Stępień
Robert Tomasik
2011-12-06 19:14:03 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
Post by jahi
Post by OGONek~
Post by jahi
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Od kiedy to alianci stosowali w nalotach broń chemiczną?
Można jakieś źródełko?
Ze źródełkiem będzie kłopot bo usłyszałem to w jakichś wiadomościach,
niestety nie pamiętam co to była za stacja. Wzmiankę o gazowym ładunku
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-saperzy-rozbrajaja-dwutonowa-bombe-
w-koblencji,nId,420019
No super tekst. Z bomby się w międzyczasie "mina" zrobiła.
W końcu co za różnica.
Z punktu widzenia statystycznego czytacza pewnie żadna :-)

A poważnie, to jedyne co mi do głowy przychodzi w odniesieniu do tego
gazowego ładunku, to jakaś dymna czy oświetlająca bomba. Albo jakiś ładunek
zapalający. Bo choc chyba wszystkie strony biorące udział w II WS bronią
chemiczną dysponowały, to nikt tego na szerszą skalę nie używał.
Trzeci
2011-12-06 22:38:08 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
A poważnie, to jedyne co mi do głowy przychodzi w odniesieniu do tego
gazowego ładunku, to jakaś dymna czy oświetlająca bomba. Albo jakiś ładunek
zapalający. Bo choc chyba wszystkie strony biorące udział w II WS bronią
chemiczną dysponowały, to nikt tego na szerszą skalę nie używał.
A nie byla to czasem bomba zapalajaca z bialym fosforem?
Robert Tomasik
2011-12-06 23:06:12 UTC
Permalink
Post by Trzeci
Post by Robert Tomasik
A poważnie, to jedyne co mi do głowy przychodzi w odniesieniu do tego
gazowego ładunku, to jakaś dymna czy oświetlająca bomba. Albo jakiś ładunek
zapalający. Bo choc chyba wszystkie strony biorące udział w II WS bronią
chemiczną dysponowały, to nikt tego na szerszą skalę nie używał.
A nie byla to czasem bomba zapalajaca z bialym fosforem?
Sztuczna mgła kojarzy mi sie ze świecą dymną :-)
Ghost
2011-12-07 07:34:32 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by Trzeci
Post by Robert Tomasik
A poważnie, to jedyne co mi do głowy przychodzi w odniesieniu do tego
gazowego ładunku, to jakaś dymna czy oświetlająca bomba. Albo jakiś ładunek
zapalający. Bo choc chyba wszystkie strony biorące udział w II WS bronią
chemiczną dysponowały, to nikt tego na szerszą skalę nie używał.
A nie byla to czasem bomba zapalajaca z bialym fosforem?
Sztuczna mgła kojarzy mi sie ze świecą dymną :-)
Raczej z sosną.
KiloSierra
2011-12-07 09:11:57 UTC
Permalink
Post by Ghost
Raczej z sosną.
brzozą duszku... brzozą
Ghost
2011-12-07 10:49:54 UTC
Permalink
Post by KiloSierra
Post by Ghost
Raczej z sosną.
brzozą duszku... brzozą
brzozo, brzozo
REMOV
2011-12-07 11:57:47 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
No super tekst. Z bomby się w międzyczasie "mina" zrobiła.
W końcu co za różnica.
Popularnie duże bomby, takie jak brytyjska 4000-funtowa HC określano podczas
II wojny mianem "air mine" (tj. "mina lotnicza") m.in. z racji wyglądu. Być
może ktoś przepisał bezmyślnie taką nazwę z anglojęzycznego źródła.

REMOV
Konrad Stepien
2011-12-06 11:57:36 UTC
Permalink
Post by jahi
Post by Konrad Stepien
Tyle, że mówili coś o 2 tonach. Sporo, ale żeby od razu pół miasta
ewakuować? Jak rozumę, taki GrandSlam czy chocby Tallboy, ale ta
akurat mi na żadną z nich nie wygladała. Zresztą na miasta ich raczej
nie zrzucali.
Tyle, że tam razem z nią leżały chyba jeszcze dwie, w tym jedna z
gazem.
Z GAZEM???
I nikt nie trąbi o tym w mediach?
--
Konrad Stępień
jahi
2011-12-06 12:24:27 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
Z GAZEM???
I nikt nie trąbi o tym w mediach?
Znalazłem trochę więcej informacji:
"Jednak dopiero wczesnym wieczorem mieszkańcy Koblencji z zagrożonej
strefy mogli wrócić do domów. O wpół do piątej saperzy unieszkodliwili
fugas chemiczny ze sztuczną mgłą. Został on w kontrolowany sposób
zdetonowany; potem specjaliści od skażeń ABC straży pożarnej
sprawdzili, czy powstałe po wybuchu wartości skażenia terenu utrzymują
się w normie i dopiero wtedy zaczęto uchylać kolejne ograniczenia."

Cytat z:
http://mobile.dw-world.de/polish/ua.2/mobile.A-15577596-11400.html

--
OGONek~
2011-12-06 13:38:50 UTC
Permalink
Post by jahi
"Jednak dopiero wczesnym wieczorem mieszkańcy Koblencji z zagrożonej
strefy mogli wrócić do domów. O wpół do piątej saperzy unieszkodliwili
fugas chemiczny ze sztuczną mgłą. Został on w kontrolowany sposób
zdetonowany; potem specjaliści od skażeń ABC straży pożarnej
sprawdzili, czy powstałe po wybuchu wartości skażenia terenu utrzymują
się w normie i dopiero wtedy zaczęto uchylać kolejne ograniczenia."
Fugas chemiczny ze sztuczną mgła. Czyli to nie bomba lotnicza tylko jakiś
najprawdopodobiej ich wynalazek.
Fugasy to raczej się samemu zaklada licząc na nadejscie przeciwnika i
porażenie go tym.

I tak się rodzą plotki - chemiczna bomba lotnicza.
Dziennikarskie ścierwo zawszę poszukuje mięska.
--
OGONek~
Robert Tomasik
2011-12-06 22:36:56 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Post by jahi
"Jednak dopiero wczesnym wieczorem mieszkańcy Koblencji z zagrożonej
strefy mogli wrócić do domów. O wpół do piątej saperzy unieszkodliwili
fugas chemiczny ze sztuczną mgłą. Został on w kontrolowany sposób
zdetonowany; potem specjaliści od skażeń ABC straży pożarnej
sprawdzili, czy powstałe po wybuchu wartości skażenia terenu utrzymują
się w normie i dopiero wtedy zaczęto uchylać kolejne ograniczenia."
Fugas chemiczny ze sztuczną mgła. Czyli to nie bomba lotnicza tylko jakiś
najprawdopodobiej ich wynalazek.
Fugasy to raczej się samemu zaklada licząc na nadejscie przeciwnika i
porażenie go tym.
Fugas chemiczny ze sztuczną mgła - moze to po prostu świeca dymna :-)
OGONek~
2011-12-07 06:42:22 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Fugas chemiczny ze sztuczną mgła - moze to po prostu świeca dymna :-)
Kibice z zeszłorocznego meczu zgubili a tu panie polowe miasta ewakuation.
--
OGONek~

ps. Tak przy okazji niech sie ktos fachowy w temacie wypowie czy po 50
latach w ziemi zapalniki to jeszcze maja szanse zadziałać?
Chodzi mi o procesy chemiczne zachodzące w materiałach spłonki? Czy to nie
wilgotnieje/rozkłada się/starzeje?
REMOV
2011-12-07 01:01:05 UTC
Permalink
Post by Konrad Stepien
Tyle, że mówili coś o 2 tonach. Sporo, ale żeby od razu pół miasta ewakuować?
Tak naprawdę ewakuowano ludzi mieszkających w promieniu nieco ponad
1,5 km od miejsca znalezienia tej bomby, ale ponieważ jest to centrum
miasta i gęsta zabudowa, to okazało się, że było ich około 45 tysięcy.

A sama bomba to 1,8-tonowa brytyjska bomba HC (High Capacity) określana
popularnym mianem Blockbuster, z ładunkiem wybuchowym ok. 1,4 tony
mieszaniny trotylu z saletrą amonową. Dosyć wredna bomba i to z zawodnymi
zapalnikami, o czym przekonali się piloci przenoszących ją brytyjskich
bombowców.

REMOV
OGONek~
2011-12-07 06:44:43 UTC
Permalink
Post by REMOV
Tak naprawdę ewakuowano ludzi mieszkających w promieniu nieco ponad
1,5 km od miejsca znalezienia tej bomby, ale ponieważ jest to centrum
miasta i gęsta zabudowa, to okazało się, że było ich około 45 tysięcy.
A sama bomba to 1,8-tonowa brytyjska bomba HC (High Capacity) określana
popularnym mianem Blockbuster, z ładunkiem wybuchowym ok. 1,4 tony
mieszaniny trotylu z saletrą amonową. Dosyć wredna bomba i to z zawodnymi
zapalnikami, o czym przekonali się piloci przenoszących ją brytyjskich
bombowców.
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego paliwka w tym
było?

Mozesz napisac o czym sie przekonali piloci? Sama wybuchała w komorze? Czy
eksplodowala po trafieniu?
--
OGONek~
Marek A.
2011-12-07 11:29:10 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego paliwka w
tym było?
Pewnie chodzi nie o saletrę a o ANFO

M.A.
REMOV
2011-12-07 11:56:57 UTC
Permalink
Post by Marek A.
Pewnie chodzi nie o saletrę a o ANFO
Chodzi o saletrę amonową, jak pisałem wcześniej. Sam materiał wybuchowy
nazwany był Amatolem. Elaborowano nim amunicję artyleryjską i bomby z
powodów ekonomicznych, był tańszy, niż wypełnianie skorup samym trotylem
(lub ekwiwalentem). Amatole były różne, a tego rodzaju mieszaniny uzyskiwano
przez stopienie trotylu ze sproszkowaną saletrą w wysokiej temperaturze
(około 200°C) w odpowiednich proporcjach masowych (generalnie w celach
wojskowych od około 40% trotylu w mieszaninie).

REMOV
OGONek~
2011-12-07 13:38:57 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by Marek A.
Pewnie chodzi nie o saletrę a o ANFO
Chodzi o saletrę amonową, jak pisałem wcześniej. Sam materiał wybuchowy
nazwany był Amatolem. Elaborowano nim amunicję artyleryjską i bomby z
powodów ekonomicznych, był tańszy, niż wypełnianie skorup samym trotylem
(lub ekwiwalentem). Amatole były różne, a tego rodzaju mieszaniny
uzyskiwano przez stopienie trotylu ze sproszkowaną saletrą w wysokiej
temperaturze (około 200°C) w odpowiednich proporcjach masowych (generalnie
w celach wojskowych od około 40% trotylu w mieszaninie).
Coś jeszcze chyba było potrzebne w tej mieszaninie bo saletra amonowa to
utleniacz. Coś mi świta że pyłu aluminiowego się dodawało. Ale ekspertem nie
jestem.
Bo ANFO to saletra + np. olej napędowy - niejaki Steve McVeight tym chyba
budynek w Oklahoma City potraktował.
--
OGONek~
REMOV
2011-12-07 14:30:58 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Coś jeszcze chyba było potrzebne w tej mieszaninie
Nie, nie było nic więcej potrzebne. Nie "chyba", a na pewno.
Post by OGONek~
bo saletra amonowa to utleniacz.
Właśnie i o to chodzi. Trotylowi generalnie potrzeba powietrza, a tego
dostarcza azotan amolu (NH4NO3). Zresztą wytwarzanie amatolu jest banalne i
polegało na powolnym rozpuszczeniu trotylu, aby przybrał postać luźnego
budyniu czy syropu, a następnie wsypujesz do niego saletrę, w postaci
kryształów, czyli z punktu widzenia obserwatora proszku. Jak już zmieszasz,
to po prostu wlewasz do korpusu bomby i czekasz, aż wystynie i zastygnie. I
voila, uzyskujesz amatol. Bez żadnych "chyba coś tam było jeszcze
potrzebne".
Post by OGONek~
Coś mi świta że pyłu aluminiowego się dodawało. Ale ekspertem nie jestem.
Źle Ci świta, innymi słowy dzwonią w innym kościele. Mieszanina saletry
amonowej (azotanu amolu) z pyłem aluminiowym i trotylem to składniki
*amonalu* , a nie amatolu. Inna rzecz, że tak samo, jak amatol był to
/erzatz/ trotylu używanego podczas I i II wojny.
Post by OGONek~
Bo ANFO to saletra + np. olej napędowy - niejaki Steve McVeight tym chyba
budynek w Oklahoma City potraktował.
Skup się, amatol to jest *INNY* materiał wybuchowy, niż ANFO. Czy informacja
TERAZ dotarła?

REMOV
Marek A.
2011-12-07 15:27:43 UTC
Permalink
Post by REMOV
Post by OGONek~
Bo ANFO to saletra + np. olej napędowy - niejaki Steve McVeight tym chyba
budynek w Oklahoma City potraktował.
Skup się, amatol to jest *INNY* materiał wybuchowy, niż ANFO. Czy informacja
TERAZ dotarła?
Oczywiście że jest to inny m.w., tego nikt nie neguje. Chodzi o jego
skład. Np Amatol T to mieszanina 30% trotylu, 45% azotanu amonu, 23%
aluminium i 2% węgla drzewnego. Trzy ostatnie składniki występują w ANFO.
M.A.
Michal Krogulec
2011-12-07 20:28:12 UTC
Permalink
Widzę, że niektórzy, jak tylko pada hasło "saletra amonowa", to mają skojarzenie
tylko i wyłącznie z ANFO. Czysta NH4NO3 też jest w stanie wybuchnąć.

Za T. Urbańskim, "Chemia i technologi materiałów wybuchowych":

"(...)azotan amonu rozkłada się w czasie wybuchu w myśl równania [5].
(...)
8NH4NO3 -> 5N2 +4NO +2 NO2 +16H2O + 132,6kcal/kg [5]
(...)
Od dawna zdawano sobie sprawę z tego, że azotan amonu należy do najstrudniej
detonujących materiałów wybuchowych(...)"

Poza tym NH4NO3 jest składnikiem całej masy różnych materiałów wybuchowych - to
aż trudno policzyć. I wcale nie muszą one zawierać żadnego oleju.
--
w adresie "N0$PAM" zamień na "mkrog"
REMOV
2011-12-07 21:28:47 UTC
Permalink
Post by Marek A.
Oczywiście że jest to inny m.w., tego nikt nie neguje. Chodzi
o jego skład. Np Amatol T (...)
Ekhm... czy dla Ciebie "krzesło elektryczne" i "krzesło ogrodowe" to
równoznaczne sobie znaczeniowo *krzesła* ? Jeżeli tak nie jest, to możesz mi
powiedzieć, jakie przypadkowe połączenia neuronowe w Twoim mózgu kazały Ci
wierzyć, że "amatol" i "amatol T" są tym samym materiałem wybuchowym!? Czy
mógłbyś *na* *resztę* *swojego* *życia* zapamiętać, że jeżeli coś się
podobnie *technicznie* nazywa, czy nawet zawiera w nazwie identyczny wyraz,
to nie oznacza automatycznie, że jest tym samym. Informacja dotarła? ;o)

REMOV
REMOV
2011-12-07 12:06:14 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Mozesz napisac o czym sie przekonali piloci? Sama wybuchała w komorze?
Czy eksplodowala po trafieniu?
Zapalniki w bombach typu MC były tak czułe, że często wybuchały one w locie,
po wyrzuceniu z samolotu. W ogóle określanie tych Blockbusterów mianem
"bomby" jest nieco na wyrost, był to po prostu wielki zbiornik wypełniony
amatolem, pozbawiony nawet - typowych dla innych bomb - powierzchni
stabilizujących (stateczników) czy nawet pozorów aerodynamicznego kształtu.
Trochę tak, jakbyś wyrzucał z samolotu wielki bojler wypchany materiałem
wybuchowym z doczepionymi trzema zapalnikami. MC miały jedynie działanie
burzące i poza RAF-em nikt ich nie używał, bo nie mieściły się do komór
bombowych amerykańskich samolotów.

REMOV
J.F
2011-12-07 16:41:55 UTC
Permalink
Użytkownik "REMOV" napisał w wiadomości
Post by REMOV
Zapalniki w bombach typu MC były tak czułe, że często wybuchały one w
locie, po wyrzuceniu z samolotu. W ogóle określanie tych
Blockbusterów mianem "bomby" jest nieco na wyrost, był to po prostu
wielki zbiornik wypełniony amatolem,
a czymzesz w zasadzie jest bomba lotnicza, jak nie tym powyzej :-)
Post by REMOV
pozbawiony nawet - typowych dla innych bomb - powierzchni
stabilizujących (stateczników) czy nawet pozorów aerodynamicznego kształtu.
Widac nie byly potrzebne :-)

J.
gd
2011-12-08 00:11:35 UTC
Permalink
U ytkownik "REMOV"  napisa w wiadomo ci
Zapalniki w bombach typu MC by y tak czu e, e cz sto wybucha y one w
locie, po wyrzuceniu z samolotu. W og le okre lanie tych
Blockbuster w mianem "bomby" jest nieco na wyrost, by to po prostu
wielki zbiornik wype niony amatolem,
a czymzesz w zasadzie jest bomba lotnicza, jak nie tym powyzej :-)
pozbawiony nawet - typowych dla innych bomb - powierzchni
stabilizuj cych (statecznik w) czy nawet pozor w aerodynamicznego
kszta tu.
Widac nie byly potrzebne :-)
Były potrzebne. Bo aerodynamiczny kształt i stateczniki przekładają
się na celność bombardowania.
Konstrukcyjnie te duże "cookies" były po prostu połączonymi korpusami
mniejszych "cookies" - równie nieprzypominających bomby. Anglicy dość
powolnie usprawniali swoje bomby - zarówno HE jak i zapalające (te
przedwojenne wzory niezbyt nadawały się do prowadzenia ofensywy
powietrznej na Rzeszę). To samo dotyczyło samolotów i technik
naprowadzania, taktyk prowadzenia nalotów.
G
Aurelius
2011-12-07 16:27:59 UTC
Permalink
Post by OGONek~
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego paliwka w
tym było?
Mozesz napisac o czym sie przekonali piloci? Sama wybuchała w komorze?
Czy eksplodowala po trafieniu?
Nie lepiej sobie o tym od razu przeczytać w Wikipedii?

http://en.wikipedia.org/wiki/Blockbuster_bomb
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amatol
J.F
2011-12-07 16:32:01 UTC
Permalink
Użytkownik "OGONek~" napisał w wiadomości grup
Post by OGONek~
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego paliwka w
tym było?
Niekoniecznie - sama saletra detonuje. Olej ma w tym drugoplanowa
role,

J.
Bruno
2011-12-07 19:27:52 UTC
Permalink
U=BFytkownik "OGONek~" napisa=B3 w wiadomo=B6ci grup
Skoro saletra to jeszcze troch=EA oleju nap=EAdowego czy innego paliw=
ka w =
tym by=B3o?
Niekoniecznie - sama saletra detonuje. Olej ma w tym drugoplanowa role=
,
J.
To du=BFe straty powinni=B6my mie=E6 w rolnictwie, skoro tak niebezpiecz=
nego =

nawozu powszechnie u=BFywaj=B1 ;)

-- =

Pozdrawiam!
Bruno
J.F
2011-12-07 20:07:03 UTC
Permalink
Użytkownik "Bruno" napisał w wiadomości
Post by J.F
Post by OGONek~
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego
paliwka w tym było?
Niekoniecznie - sama saletra detonuje. Olej ma w tym drugoplanowa
role,
To duże straty powinniśmy mieć w rolnictwie, skoro tak
niebezpiecznego nawozu powszechnie używają ;)
Zabawa w tym ze trudna ta detonacje wywolac. Podobnie jak w wielu
innych materialach, np w trotylu.
Mozna zrzucac, walic mlotkiem, palic w ognisku - i nic.

Ale czasem jednak nie konczy sie na "nic"
http://en.wikipedia.org/wiki/Ammonium_nitrate_disasters

Szczegolnie polecam Oppau i Texas City

J.
Bruno
2011-12-08 08:03:24 UTC
Permalink
Post by J.F
Użytkownik "Bruno" napisał w wiadomości
Post by J.F
Post by OGONek~
Skoro saletra to jeszcze trochę oleju napędowego czy innego
paliwka w tym było?
Niekoniecznie - sama saletra detonuje. Olej ma w tym drugoplanowa
role,
To duże straty powinniśmy mieć w rolnictwie, skoro tak
niebezpiecznego nawozu powszechnie używają ;)
Zabawa w tym ze trudna ta detonacje wywolac. Podobnie jak w wielu
innych materialach, np w trotylu.
Mozna zrzucac, walic mlotkiem, palic w ognisku - i nic.
Ale czasem jednak nie konczy sie na "nic"
http://en.wikipedia.org/wiki/Ammonium_nitrate_disasters
Szczegolnie polecam Oppau i Texas City
J.
Człowiek się cały czas uczy. Kto by pomyślał, że tyle potencjalnych fugasów
leży po różnych szopkach i magazynach;) Zresztą takich pozornie niegroźnych
substancji, które w odpowiednich warunkach mogą zrobić dużo huku, jest wokół
nas cała masa. Poczynając od starej dobrej Mąki Szymanowskiej;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
WH
2011-12-08 08:30:04 UTC
Permalink
Na pocz=C4=85tek pozdrawiam wszystkich na tej grupie bo pisz=C4=99 tu pi=
erwszy raz.

Dnia 07-12-2011 o 07:44:43 napisa=C5=82(a):

<->
Skoro saletra to jeszcze troch=C4=99 oleju nap=C4=99dowego czy innego =
paliwka w =
tym by=C5=82o?
Jak to nie by=C5=82o? Trotyl by=C5=82. Trotyl ma du=C5=BCy deficyt tlenu=
a saletra =

amonowa nadmiar. Razem tworz=C4=85 dobre po=C5=82=C4=85czenie.

WTK
OGONek~
2011-12-08 08:58:49 UTC
Permalink
U?ytkownik "WH" <***@witekh.rubikon.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@witek...

Jak to nie było? Trotyl był. Trotyl ma duży deficyt tlenu a saletra
amonowa nadmiar. Razem tworzą dobre połączenie.

No i teraz wszystko jasne.
--
OGONek~
J.F
2011-12-07 16:28:43 UTC
Permalink
Użytkownik "REMOV" napisał w wiadomości grup
Post by REMOV
Post by Konrad Stepien
Tyle, że mówili coś o 2 tonach. Sporo, ale żeby od razu pół miasta ewakuować?
Tak naprawdę ewakuowano ludzi mieszkających w promieniu nieco ponad
1,5 km od miejsca znalezienia tej bomby, ale ponieważ jest to centrum
miasta i gęsta zabudowa, to okazało się, że było ich około 45 tysięcy.
Bo to zdaje sie dziala tak ze skoro przypadkowy odlamek/cegla/kamien
moze te 1.5km zaleciec - to trzeba ludzi ewakuowac.

A moze tylko jest ryzyko wybicia szyb - tylko kto ma odpowiadac jak
obywatel bedzie stal przy oknie i oczy sobie uszkodzi.
Dla wladzy prosciej wykopac policjantow z posterunku i niech ewakuuja
:-)

J.
Aurelius
2011-12-06 18:04:09 UTC
Permalink
Post by Papkin
A widzieliscie ta bombe ujawniona w tym tygodniu w niemczech?
Nie. Tallboy, Grand Slam?
Konrad Stepien
2011-12-06 19:59:03 UTC
Permalink
Post by Aurelius
Post by Papkin
A widzieliscie ta bombe ujawniona w tym tygodniu w niemczech?
Nie. Tallboy, Grand Slam?
No własnie nie. Przynajmnie na tej migawce którą widziałem nie wyglądało
na żadną z nich. Poza tym na miasta ich raczej nie rzucali, bo i po co.
--
Konrad Stępień
Aurelius
2011-12-06 18:02:16 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Gajdemski
Autor pierwszego postu nie podał odnośnika do tekstu źródłowego, ale z
wysokim prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) można powiedzieć,
że pomylono masę bomby B53 z równoważnikiem trotylowym. B53 waży 8850
funtów, co jest wartością niebezpiecznie bliską rzeczonym 9000 tonom
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
Ruscy za to poza propagandową "car-bombą" o mocy 50 MT, którą
"kiełbasiarz" Chruszczow straszył Jankesów na niektórych swoich ICBM
montowali głowice o mocy 25 MT.
Pawel
2011-12-06 20:58:55 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Gajdemski
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
Oj chłopie, chłopie pomnożyłeś jakieś 1 000 000 razy...
Krzysztof Gajdemski
2011-12-06 21:14:23 UTC
Permalink
Post by Pawel
Post by Krzysztof Gajdemski
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
Oj chłopie, chłopie pomnożyłeś jakieś 1 000 000 razy...
Mógłbyś powyższe sprecyzować?

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
Aurelius
2011-12-06 22:33:48 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Gajdemski
Post by Pawel
Post by Krzysztof Gajdemski
A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
Oj chłopie, chłopie pomnożyłeś jakieś 1 000 000 razy...
Mógłbyś powyższe sprecyzować?
1 funt = 0,45 kg
9000 funtów = 4050 kg = 4,05 t * 1000000 = 4050000 t = 4 Mt
Ghost
2011-12-07 07:38:02 UTC
Permalink
Post by Pawel
Post by Krzysztof Gajdemski
TNT. A 9000 funtów to właśnie 4,082 tony metryczne... Tym pokrętnym
sposobem energia skurczyła się do 4 Mt. I jak tu nie kochać rodzimych
dziennikarzy? :)
Oj chłopie, chłopie pomnożyłeś jakieś 1 000 000 razy...
Nie on, tylko dziennikarz, oraz dodatkowo pomyrdal.
Loading...