Discussion:
Morze Baltyckie jest za male na fregaty,niszczyciele czy krazowniki ....
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Speedy
2003-07-27 17:09:58 UTC
Permalink
Hej
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Do udzialu w zagranicznych interwencjach oczywiście

ciach reszte - kiedy ostatnio byles nad morzem :) ?
Baltyk nie jest takim malym jeziorem
Slyszalem ze ostatnim krzykiem mody maja byc korwety,(cos wypornosc kolo 1
000 ton, ale nie wiem dokladnie) pod ktore stepki podlozono juz podobno w
Stoczni Marynakri Wojennej w Gdyni . Po co wydawac tyle kasy na tak duze
okrety jak mozna zbudowac za ta sama kase
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy gorszej
pogodzie
kilkanascie flotylli malych
okretow rakietowych jakimi byly np Osy, lub dziesiatki malych okretow
minowych .
Ale w drugą strone tez nie nalezy przeginac. Na malym okrecie nie mozna
umiescic sensownego systemu plot. i helikopter z pociskiem Hellfire jest dla
niego smiertelnie grozny
Nie rozumiem po co MW przyjela do sluzby fregaty typy OHPerry ? Po co ?
Glownie dlatego ze za darmo były :)

jak
za te same pieniadze mozna by wypozyc kilkanascie ruchomych nadbrzeznych
stanowisk artylerii rakietowej ?
To nie tak. To tak jakbys uwazal - po co komu samoloty, za te pieniadze
mozna zakupic mase rakiet plot. rakiety plot.?
Trzeba miec i jedno i drugie.
Pomijam juz fakt ze nikt takich rakiet nie wypożycza, nie slyszalem w kazdym
razie, bo przeciez moze to bylby ten pierwszy raz :)
Lub kupic kilkanascie z prawdziwego
zdarzenia smiglowcow ZOP.
Cala "machina" do zwalczania okrętów podwodnych opiera się na współdzialaniu
śmigłowców i okrętów wojennych. Kazdy z osobna z tych komponentów ma o wiele
mniejsze mozliwosci
Jedynym dobrym posunieciem sa te male okety podwodne jakie ostatnio
przejelismy, i to jest moim zdaniem wlasciwy kierunek rozwoju naszej MW.
A tu sie zgodze, fajne i nowoczesne okręty

--
Pozdrovionka
Speedy
Jacek Kijewski
2003-07-27 17:13:55 UTC
Permalink
co sadzicie ?
Sadzimy, ze zalecane jest przejrzenie archiwum.
--
***********Jacek Kijewski, ***@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995) mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux admin
Portal żeglarski: http://www.sail-ho.pl
************************************* Support Open Source: http://www.rwo.pl *
REMOV
2003-07-27 17:13:47 UTC
Permalink
Post by Speedy
Do udzialu w zagranicznych interwencjach oczywiście
Oraz wypełniania w razie czego sojuszniczych zobowiązań. Skądinąd to
zdaje się sami takie warunki sobie narzuciliśmy, do przejęcia fregat nikt
nas nie zmuszał.
Post by Speedy
Glownie dlatego ze za darmo były :)
I nie było w naszej MW innych i perspektyw na nie :o)

REMOV
Tomek M.
2003-07-27 18:42:29 UTC
Permalink
Post by Speedy
Hej
Glownie dlatego ze za darmo były :)
Wcale nie zadarmo koszty przejęcia fregat i kamanów pochłoneły dużą cześć
amerykańskiej porzyczki,
która w założeniu miała być przeznaczana na nowoczesne środki łączności,
dowodzenia itp.a w konsekwencji
poszły na stare fregaty i śmigłowce które oprócz nas użytkóje Nowa Zelandia.
Fregat tych można używać jedynie jako straszaków wobec państw które nie
posiadją własnej floty
gdyż w starciu z nowoczesną fregatą (lub choćby korwetą) nasze nie mają
szans.
Wystarczy porównać system opl. na Perry z systemami klasy AEGIS montowanymi
na nowych okrętach
co najwyżej można się pośmiać lub popłakać.


Tomek
REMOV
2003-07-27 18:52:36 UTC
Permalink
Post by Tomek M.
Wcale nie zadarmo koszty przejęcia fregat i kamanów pochłoneły dużą cześć
amerykańskiej porzyczki, która w założeniu miała być przeznaczana na
nowoczesne środki łączności, dowodzenia itp.
Jakiej znowu pożyczki?
Post by Tomek M.
Fregat tych można używać jedynie jako straszaków wobec państw które nie
posiadją własnej floty gdyż w starciu z nowoczesną fregatą (lub choćby
korwetą) nasze nie mają szans.
Sugerujesz, że polska MW ma jakieś ambitne plany SAMODZIELNYCH ataków
morskich? Ja mam wrażenie, że większość piszących takie słowa zapomina, że
obecnie działamy w ramach większej struktury obronnej, a pojedynczy okręt
czy nawet dwa DOWOLNEGO państwa (a wymień sobie jakieś do niszczyciela
włącznie) nie ma najmniejszych szans w konfrontacji w flotą innego państwa.
Stosując takie porównania moim zdaniem zdradzasz kompletną ignorancję jeśli
chodzi o temat na który się wypowiadasz.
Post by Tomek M.
Wystarczy porównać system opl. na Perry z systemami klasy AEGIS
montowanymi na nowych okrętach
Znaczy sugerujesz, że naszym przeciwnikiem są Stany Zjednoczone, skoro
podałeś takie przykłady (porównanie systemu OPL na jednym amerykańskim
okręcie do innego amerykańskiego okrętu)? :o)

REMOV
Antey
2003-07-27 19:46:01 UTC
Permalink
Post by REMOV
Jakiej znowu pożyczki?
W ramach jednego z programów pomocy dla sojuszników i własnego
przemysłu Polska dostaje rocznie kilkadziesiąt mln USD z przeznaczeniem
właśnie na zakup nowoczesnych środków łączności oraz szeroko pojętą
informatyzację.
Post by REMOV
Sugerujesz, że polska MW ma jakieś ambitne plany SAMODZIELNYCH ataków
morskich?
A niby nie ma ? To do diabła z taką MW...
Post by REMOV
Stosując takie porównania moim zdaniem zdradzasz kompletną ignorancję jeśli
chodzi o temat na który się wypowiadasz.
Nie pomyliłeś wątków ;O) ?
Post by REMOV
Znaczy sugerujesz, że naszym przeciwnikiem są Stany Zjednoczone, skoro
podałeś takie przykłady (porównanie systemu OPL na jednym amerykańskim
okręcie do innego amerykańskiego okrętu)? :o)
A przepraszam, sądzisz że systemy rodziny Aegis są montowane tylko
na amerykańskich okrętach :OD


--
Pozdrawiam,
-< Antey >-
http://www.boeing.com/news/releases/2003/q2/nr_030515m.html
REMOV
2003-07-27 21:09:52 UTC
Permalink
Post by Antey
A niby nie ma ? To do diabła z taką MW...
Seeerio? A możesz mi powiedzieć, jak rozumiesz owe "samodzielne
działania"? W walce przeciwko komu?
Post by Antey
Nie pomyliłeś wątków ;O) ?
Nie, a Ty?
Post by Antey
A przepraszam, sądzisz że systemy rodziny Aegis są montowane tylko
na amerykańskich okrętach :OD
Odpowiadając pytaniem na pytanie - a montuje się je na okrętach tych
państw, które są potencjalnym przeciwnikiem polskiej MW czy nie?

REMOV
Mikolaj Machowski
2003-07-27 22:32:49 UTC
Permalink
REMOV$ cat /dev/random
Post by REMOV
Post by Antey
A przepraszam, sądzisz że systemy rodziny Aegis są montowane tylko
na amerykańskich okrętach :OD
Odpowiadając pytaniem na pytanie - a montuje się je na okrętach tych
państw, które są potencjalnym przeciwnikiem polskiej MW czy nie?
Skoro my i Japonia nagle zaczynamy mieć żywotne interesy w tym samym
rejonie świata... ;)

m.
--
- Oczywiście będzie to klub ze wsi patiomkinowskiej.
- Będziemy korzystać z najlepszych wzorów.
REMOV
2003-07-28 15:23:14 UTC
Permalink
Post by Mikolaj Machowski
Skoro my i Japonia nagle zaczynamy mieć żywotne interesy w tym
samym rejonie świata... ;)
No tak, ale Japonia to jest potencjalny sprzymierzeniec :o)

REMOV
REMOV
2003-07-28 20:16:32 UTC
Permalink
W dwudziestoleciu to i Niemcy wydawały się potencjalnym
sprzymierzeńcem ;)
A przeciwko komu?

REMOV
REMOV
2003-07-29 15:47:53 UTC
Permalink
Przeciw ZSRR.
Szczerze mówiąc - to w sytuacji II RP to były raczej pomysły, których
nikt nie traktował na serio niż cokolwiek innego. Niestety zadecydowała
geografia.

REMOV
Tomek M.
2003-07-28 06:31:44 UTC
Permalink
Post by REMOV
Jakiej znowu pożyczki?
Udzielonej przez rząd USA
Post by REMOV
Sugerujesz, że polska MW ma jakieś ambitne plany SAMODZIELNYCH ataków
morskich?
No chyba MW posiada się po to aby móc ją ewentualnie użyć.
Bo jeżeli nie to poco nam MW?
Post by REMOV
Ja mam wrażenie, że większość piszących takie słowa zapomina, że
obecnie działamy w ramach większej struktury obronnej, a pojedynczy okręt
czy nawet dwa DOWOLNEGO państwa (a wymień sobie jakieś do niszczyciela
włącznie) nie ma najmniejszych szans w konfrontacji w flotą innego państwa.
Stosując takie porównania moim zdaniem zdradzasz kompletną ignorancję jeśli
chodzi o temat na który się wypowiadasz.
Tylko że OH Perry stanowi bardzo słaby element całego systemu.
Post by REMOV
Znaczy sugerujesz, że naszym przeciwnikiem są Stany Zjednoczone, skoro
podałeś takie przykłady (porównanie systemu OPL na jednym amerykańskim
okręcie do innego amerykańskiego okrętu)? :o)
AEGIS wyznacza pewne standardy którymi kierują się inne państwa projektujące
nowe systemy opl
więc wkrótce podobne systemy powstaną także w innych państwach.
USA nie będą miały na nie monopolu.

Tomek
REMOV
2003-07-28 15:55:47 UTC
Permalink
Post by Tomek M.
No chyba MW posiada się po to aby móc ją ewentualnie użyć.
Samodzielnie?
Post by Tomek M.
Bo jeżeli nie to poco nam MW?
Do obrony naszych granic, a także w ramach NATO do obrony granic państw
członkowskich.
Post by Tomek M.
Tylko że OH Perry stanowi bardzo słaby element całego systemu.
... jakiego systemu?
Post by Tomek M.
AEGIS wyznacza pewne standardy którymi kierują się inne państwa
projektujące nowe systemy opl więc wkrótce podobne systemy
powstaną także w innych państwach.
Kiedy nadejdzie to "wkrótce" to zobaczymy, czym będzie wówczas
dysponowała Polska, ok? :o)
Post by Tomek M.
USA nie będą miały na nie monopolu.
Jasne - wówczas będą mieli sprżęt znacznie lepszy :o)))

REMOV
Marcin Kaminski
2003-07-28 17:08:14 UTC
Permalink
Post by REMOV
No chyba MW posiada siê po to aby móc j± ewentualnie u¿yæ.
Samodzielnie?
Bo je¿eli nie to poco nam MW?
Do obrony naszych granic, a tak¿e w ramach NATO do obrony granic
pañstw
Post by REMOV
cz³onkowskich.
To ja poprosze szanownych dyskutantów o wskazanie mi granic panst
czlonkowskich
których najprawdopodobniej przyszlo nam by bronic. A takze podanie
ewetualnego agresora.
Bo jak do tej pory to zagrozeniem NATO byl ZSRR - Rosja i nie wyobrazam
sobie sytuacji
w której ten otot agressor atakuje Norwegie a naszej flocie pozwala doplynac
z pomoca. Natomiast
na wszystkich innych akwenach sily sojuszu poradza sobie z flotami krajów
typu Libia, Egipt lub Meksyk
nim nasze fregaty doplyna.

Tak ze jedynym sensownym zadaniem dla tych fregat wydaje sie byc walka z
piratami.

--

pozdrawiam

Marcin
Marcin Kaminski
2003-07-29 08:49:42 UTC
Permalink
[...]
Post by Marcin Kaminski
Bo jak do tej pory to zagrozeniem NATO byl ZSRR - Rosja i nie
wyobrazam sobie sytuacji w której ten otot agressor atakuje Norwegie
a naszej flocie pozwala doplynac z pomoca.
Przy milczacym zalozeniu, ze nasza flota bedzie akurat w naszych
portach, atakuje tak znienacka, ze nikt tego przed atakiem nie zauwazy i
tak dalej?

Nie przy milczacym zalozeniu ze Rosja graniczy z Polska i zadaniem floty
polskiej byloby w
przypadku takiego konfliktu chronic wlasnego brzegu przed desantem morskim.
Post by Marcin Kaminski
Natomiast na wszystkich innych akwenach sily sojuszu poradza sobie
z flotami krajów typu Libia, Egipt lub Meksyk nim nasze fregaty doplyna.
Wymieniac milczace zalozenia, czy tym razem sobie darowac?
Dodaj lepiej twoje milczace zalozenie ze nasza flota bedziena na tyle
sprawna zeby wyjsc z portów.
Czy ORP Kosciuszko i ORP Pulawski uzyskaly juz pelna sprawnosc bojowa? Czy
mamy juz wiecej niz te cztery Harpoon-y?
Post by Marcin Kaminski
Tak ze jedynym sensownym zadaniem dla tych fregat wydaje sie
byc walka z piratami.
Jesli bedzie taka potrzeba, naturalnie beda to robily. Wiesz, byl taki
gosc, calkiem niedawno, nazywal sie Fukuyama, on tez, jak Ty, wieszczyl
"koniec historii" i brak zagrozen :o)
Nie wkladaj mi prosze do ust slow których nie wypowiedzialem. Ja nie
twierdze ze
nadszedl koniec historii i brak jest zagrozen, tylko ze Polska nie
potrzebuje floty oceanicznej.
No chyba ze sie najmiemy jako ochraniarze przed piratami (co moglo by byc
zreszta niezylm
pomyslem na podreperowanie budzetu marynarki.:)).

--

pozdrawiam

Marcin
DeToX
2003-07-29 10:38:08 UTC
Permalink
Post by Marcin Kaminski
Post by Marcin Kaminski
Bo jak do tej pory to zagrozeniem NATO byl ZSRR - Rosja i nie
wyobrazam sobie sytuacji w której ten otot agressor atakuje Norwegie
a naszej flocie pozwala doplynac z pomoca.
Przy milczacym zalozeniu, ze nasza flota bedzie akurat w naszych
portach, atakuje tak znienacka, ze nikt tego przed atakiem nie zauwazy i
tak dalej?
Nie przy milczacym zalozeniu ze Rosja graniczy z Polska i zadaniem floty
polskiej byloby w
przypadku takiego konfliktu chronic wlasnego brzegu przed desantem morskim.
wlasnie ! wiec opiekowac sie przezytkami jak ORP Grunwald i inne ODD ODS i
ODM z czasow inwazji na Danie, kupowac na max baterie nadbrzezne i male
okrety minowo-torpedowo-rakietowe
Post by Marcin Kaminski
Post by Marcin Kaminski
Natomiast na wszystkich innych akwenach sily sojuszu poradza sobie
z flotami krajów typu Libia, Egipt lub Meksyk nim nasze fregaty doplyna.
Wymieniac milczace zalozenia, czy tym razem sobie darowac?
Dodaj lepiej twoje milczace zalozenie ze nasza flota bedziena na tyle
sprawna zeby wyjsc z portów.
Czy ORP Kosciuszko i ORP Pulawski uzyskaly juz pelna sprawnosc bojowa? Czy
mamy juz wiecej niz te cztery Harpoon-y?
no wlasnie !!!! zakladajac ze zamiast 1 OHP mamy wzamian 10-12 Kutrow
Rakietowych to widac jak rosnie sila ognia !!!
1 ohp x 4 Harpoony = 4 rakiety
do 10-12x 2(4)Harpoony = 24-48 rakiet !!!!! - taka salwa to juz cos !!!
(a ewentualan strata jednego czy dwoch okretow nie bedzie tak bolesna)

pzdrw
Adam 'Adak' Kêpiñski
2003-07-27 21:35:47 UTC
Permalink
Post by Tomek M.
Wcale nie zadarmo koszty przejęcia fregat i kamanów pochłoneły dużą cześć
amerykańskiej porzyczki,
która w założeniu miała być przeznaczana na nowoczesne środki łączności,
dowodzenia itp.a w konsekwencji
poszły na stare fregaty i śmigłowce które oprócz nas użytkóje Nowa Zelandia.
Poczekaj, uwazasz ze OHPerry mamy tylko my i N. Zelandia? LOL :-)
Post by Tomek M.
Fregat tych można używać jedynie jako straszaków wobec państw które nie
posiadją własnej floty
gdyż w starciu z nowoczesną fregatą (lub choćby korwetą) nasze nie mają
szans.
Akurat nie bardzo wiem, czego Ci brak w tych fregatach. Sa to bardzo udane
jednostki o niezlej dzielnosci morskiej i niemalej odpornosci na
uszkodzenia bojowe (vide USS Starck i Samuel B. Roberts). Maja bardzo
skuteczne rakiety plot. SM-1 no i niezgorsze Harpoony. Mamy do nich Kamany
i niezle torpedy (zdaje mi sie, ze MU 90 Impact), a tak sie sklada, ze ten
okret ma calkie niezla holowana stacje hydroakustyczna. Co prawda jako
CIWS jest Phalanx w wersji Block 0 (ORP Pulaski), ale a) mam nadzieje, ze
na Kosciuszce jest lepszy b) z tego co wiem to nawet taki stary grat
dziala WYSMIENICIE :->
A nasze nie maja szans z kim? 1 na 1? No smialo, jestem bardzo ciekaw...
Post by Tomek M.
Wystarczy porównać system opl. na Perry z systemami klasy AEGIS montowanymi
na nowych okrętach
co najwyżej można się pośmiać lub popłakać.
Sadzisz, ze zaatakuje nas Hiszpania czy Japonia? ;-)
Za pominiecie ew. innych krajow (jakies maja, ale nie chce mi sie siegac
do zrodel) z AEGIS'em serdecznie przepraszam.

Ja rozumiem, ze z Tico czy Kirishima (to ten odpowiednik A.Burke o ile
dobrze pamietam) wiekszych szans to to nie ma, ale nie zapominajmy, ze
jest to fregata glownie do dziala plot i ZOP, a nie wlasnie Tico czy
przyszlosciowy BB (ojej :-)...

--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Piotr K.
2003-07-27 22:37:13 UTC
Permalink
Post by Tomek M.
Post by Tomek M.
Wystarczy porównać system opl. na Perry z systemami klasy AEGIS
montowanymi
Post by Tomek M.
na nowych okrętach
co najwyżej można się pośmiać lub popłakać.
Sadzisz, ze zaatakuje nas Hiszpania czy Japonia? ;-)
Za pominiecie ew. innych krajow (jakies maja, ale nie chce mi sie siegac
do zrodel) z AEGIS'em serdecznie przepraszam.
Nie pominąłeś nikogo. Oprócz wymienionych jeszcze Norwegia buduje fregaty
typu "FRIDTJOF NANSEN" z systemem AEGIS, a Korea Południowa - niszczyciele
typu KDX-III.
Post by Tomek M.
Ja rozumiem, ze z Tico czy Kirishima (to ten odpowiednik A.Burke o ile
dobrze pamietam) wiekszych szans to to nie ma, ale nie zapominajmy, ze
jest to fregata glownie do dziala plot i ZOP, a nie wlasnie Tico czy
przyszlosciowy BB (ojej :-)...
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc "Tico" - fregatę hiszpańską? One nazywają
się "ÁLVARO DE BAZÁN", "ALMIRANTE JUAN DE BORBÓN", "BLAS DE LEZO" i "MÉNDEZ
NUNEZ".

------------------------
Piotr K.
Adam 'Adak' Kêpiñski
2003-07-28 09:59:20 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc "Tico" - fregatę hiszpańską?
Nie, nie, CGN Ticonderoga i nastepne.

--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Mikolaj Machowski
2003-07-28 11:13:37 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Nie pominąłeś nikogo. Oprócz wymienionych jeszcze Norwegia buduje fregaty
typu "FRIDTJOF NANSEN" z systemem AEGIS, a Korea Południowa - niszczyciele
typu KDX-III.
Nansen się w grobie przewraca :)
Post by Piotr K.
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Ja rozumiem, ze z Tico czy Kirishima (to ten odpowiednik A.Burke o ile
dobrze pamietam) wiekszych szans to to nie ma, ale nie zapominajmy, ze
jest to fregata glownie do dziala plot i ZOP, a nie wlasnie Tico czy
przyszlosciowy BB (ojej :-)...
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc "Tico"
Tico to skrót od Ticonderoga.

m.
--
Czymże jest miłość wobec befsztyka z cebulką?
- Somerset Maugham
Michal Kukula
2003-07-28 07:28:04 UTC
Permalink
Post by Tomek M.
Wystarczy porównać system opl. na Perry z systemami klasy AEGIS
montowanymi na nowych okrętach
co najwyżej można się pośmiać lub popłakać.
Co se bedziesz zalowal, porownaj od razu z lotniskowcem, co?
;-)
DeToX
2003-07-27 20:33:40 UTC
Permalink
Post by Speedy
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Do udzialu w zagranicznych interwencjach oczywiście
ciach reszte - kiedy ostatnio byles nad morzem :) ?
Baltyk nie jest takim malym jeziorem
jak to nie jest ? tylko 400 000 km2, szerokosc 300 km, max glebokosc 450 m a
srednia to 80 m, przeciez to bajoro
Post by Speedy
Slyszalem ze ostatnim krzykiem mody maja byc korwety,(cos wypornosc kolo 1
000 ton, ale nie wiem dokladnie) pod ktore stepki podlozono juz podobno w
Stoczni Marynakri Wojennej w Gdyni . Po co wydawac tyle kasy na tak duze
okrety jak mozna zbudowac za ta sama kase
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy gorszej
pogodzie
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
Post by Speedy
kilkanascie flotylli malych
okretow rakietowych jakimi byly np Osy, lub dziesiatki malych okretow
minowych .
Ale w drugą strone tez nie nalezy przeginac. Na malym okrecie nie mozna
umiescic sensownego systemu plot. i helikopter z pociskiem Hellfire jest dla
niego smiertelnie grozny
dlatego zamiast duzych okretow potrzebujemy duzo smieglocow ZOP i samolotow
Post by Speedy
Nie rozumiem po co MW przyjela do sluzby fregaty typy OHPerry ? Po co ?
Glownie dlatego ze za darmo były :)
jak
za te same pieniadze mozna by wypozyc kilkanascie ruchomych nadbrzeznych
stanowisk artylerii rakietowej ?
To nie tak. To tak jakbys uwazal - po co komu samoloty, za te pieniadze
mozna zakupic mase rakiet plot. rakiety plot.?
Trzeba miec i jedno i drugie.
Pomijam juz fakt ze nikt takich rakiet nie wypożycza, nie slyszalem w kazdym
razie, bo przeciez moze to bylby ten pierwszy raz :)
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie wplynie
ci w polskie wody terytorialne
Post by Speedy
Lub kupic kilkanascie z prawdziwego
zdarzenia smiglowcow ZOP.
Cala "machina" do zwalczania okrętów podwodnych opiera się na współdzialaniu
śmigłowców i okrętów wojennych. Kazdy z osobna z tych komponentów ma o wiele
mniejsze mozliwosci
spowodzeniem jakies sonrookrety moga miec wypornosc 50-max 100 ton
Post by Speedy
Jedynym dobrym posunieciem sa te male okety podwodne jakie ostatnio
przejelismy, i to jest moim zdaniem wlasciwy kierunek rozwoju naszej MW.
A tu sie zgodze, fajne i nowoczesne okręty
:-) i pozdrowienia dla planistow ze sztabu MW odpowiedzialnych za przyszosc
Adam 'Adak' Kêpiñski
2003-07-27 21:49:18 UTC
Permalink
Post by DeToX
jak to nie jest ? tylko 400 000 km2, szerokosc 300 km, max glebokosc 450 m a
srednia to 80 m, przeciez to bajoro
To po jaka cholere Rosjanie trzymaja tu kilka niszczycieli i taktyczna
bron nuklearna?
Ja bym w bajorze nie trzymal...
Post by DeToX
Post by Speedy
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy
gorszej
Post by Speedy
pogodzie
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
Co Ty chcesz nam je potopic przy zlej pogodzie? ;-)
Post by DeToX
dlatego zamiast duzych okretow potrzebujemy duzo smieglocow ZOP i samolotow
I beda startowac i bazowac tylko na ladzie.
Poza tym ja nie za bardzo wyobrazam sobie smiglowiec, ktory patroluje caly
Baltyk w poszukiwaniu jakiegos OP, najpierw go trzeba wykryc, a nie
zrobisz tego plawami rzucanymi na oslep (hint: przydaje sie sonar
holowany...).
A samoloty? Jakie? Mewa (tak sie nazywal ten samolot ZOP polski? myli mi
sie... :-/ )? A moze od raz P-3C? ;-)
Swoja droga i tak by nie bylo na paliwo, albo lataly by za zadko...
Post by DeToX
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie wplynie
ci w polskie wody terytorialne
Taaa, od razu najlpeiej Tactital Tomahawk, a na Orle zamotujemy ich
pionowe wyrzutnie jak na SSGN ;-)
Wiesz ile kosztuje 1 Tomahawk? Podpowiem, ze w handlu hurtowym nie
spodziewam sie raczej wielkich rabatow...
Juz pomijajac to, ze ew. cel trzeba najpierw wykryc i trzeba miec czym.
Swoja droga, sprzedaliby nam Tomahawki, gdybysmy mieli kase i chcieli?
Dzis maja je tylko (tak mi sie zdaje) USA i UK oraz moze Japonia (z racji
scislej wspolpracy) i jakos nikt wiecej.
Post by DeToX
Post by Speedy
Cala "machina" do zwalczania okrętów podwodnych opiera się na
współdzialaniu
Post by Speedy
śmigłowców i okrętów wojennych. Kazdy z osobna z tych komponentów ma o
wiele
Post by Speedy
mniejsze mozliwosci
spowodzeniem jakies sonrookrety moga miec wypornosc 50-max 100 ton
Niestety nie moge odczytac co napisales :-/
Post by DeToX
Post by Speedy
A tu sie zgodze, fajne i nowoczesne okręty
Mowicie o Kobbenach czy znowu myle nazwy? ;-)
Jak to jest? Mielismy dostac 5 z czego od razu 1 na czesci.
Sensowne sa? Jako, ze male to sie ciesze, a jak z plywaniem? Zalogi sa juz
po szkoleniach i OP'y sa obsadzone? Ile ich plywa?

Zdrowka

--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Adam 'Adak' Kêpiñski
2003-07-28 10:01:33 UTC
Permalink
ZTCWAMSM (Z tego co wiem ale mogre sie mylic) to sa tanie jak barszcz,
zaledwie ok milion dolcow sztuka.
Niezorientowanym tlumacze ze to istotnie tanio jak barszcz, jeden zestaw
ppk Spike (wyrzutnia +4 pociski) wuyjdzie gdzies 2.2 miliona zlotych,
jeden
zachodni czolg to 4-4.5 miliona dolcow, itd...
A ile musielibysmy kupic? Czy wykryc? Poza tym caly czas mowimy o wersji
TLAM, a ja sam jestem ciekaw ile kosztuje TASM.
Nie, sa zakazy handlu rakietami o zasiegach ponad 300 km.
No i wszystko jasne ;-)

--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Roe Dorsz
2003-07-28 10:19:41 UTC
Permalink
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
ZTCWAMSM (Z tego co wiem ale mogre sie mylic) to sa tanie jak barszcz,
zaledwie ok milion dolcow sztuka.
Niezorientowanym tlumacze ze to istotnie tanio jak barszcz, jeden zestaw
ppk Spike (wyrzutnia +4 pociski) wuyjdzie gdzies 2.2 miliona zlotych,
jeden
zachodni czolg to 4-4.5 miliona dolcow, itd...
A ile musielibysmy kupic? Czy wykryc? Poza tym caly czas mowimy o wersji
TLAM, a ja sam jestem ciekaw ile kosztuje TASM.
Nie, sa zakazy handlu rakietami o zasiegach ponad 300 km.
No i wszystko jasne ;-)
Chyba bardziej realne w naszych warunkach są rakiety Harpoon. No i nie mają
ograniczeń w handlu.

Roe Dorsz
Michal Kukula
2003-07-28 10:24:29 UTC
Permalink
Post by Roe Dorsz
Chyba bardziej realne w naszych warunkach są rakiety Harpoon. No i
nie mają ograniczeń w handlu.
Skoro sie bawimy w przerzucanie marzeniami, to niektorym sie podoba ten
nowy RBS o zasiegu 200tu km.
Zarowno dla okretow, baterii brzegowych, jak i jako artyleria o zasiegu
operacyjnym - na szczeblu dywizji lub korpusu.

Michal.
Adam 'Adak' Kêpiñski
2003-07-28 11:32:04 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Skoro sie bawimy w przerzucanie marzeniami, to niektorym sie podoba ten
nowy RBS o zasiegu 200tu km.
Zarowno dla okretow, baterii brzegowych, jak i jako artyleria o zasiegu
operacyjnym - na szczeblu dywizji lub korpusu.
Praktycznie nie znam tych rakiet, ale jesli mowimy o tym samym RBS'ie to
slyszalem od praktykujacych ludzi morza, ze jest to (przynajmniej tak sie
zdaje) niezla rakieta...

Swoja droga byly plany kupienia ich i zamontowania na Pulaskim w podobny
sposob jak montuje sie poczworne Harpoony na stojakach :-)
Widac nic z tego nie wyszlo, ale pomysly na modernizacje to sa...

--
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
***@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055
***@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
DeToX
2003-07-28 11:40:14 UTC
Permalink
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by Michal Kukula
Skoro sie bawimy w przerzucanie marzeniami, to niektorym sie podoba ten
nowy RBS o zasiegu 200tu km.
Zarowno dla okretow, baterii brzegowych, jak i jako artyleria o zasiegu
operacyjnym - na szczeblu dywizji lub korpusu.
Praktycznie nie znam tych rakiet, ale jesli mowimy o tym samym RBS'ie to
slyszalem od praktykujacych ludzi morza, ze jest to (przynajmniej tak sie
zdaje) niezla rakieta...
Swoja droga byly plany kupienia ich i zamontowania na Pulaskim w podobny
sposob jak montuje sie poczworne Harpoony na stojakach :-)
Widac nic z tego nie wyszlo, ale pomysly na modernizacje to sa...
tez o tym slyszalem ale ze mialy byc na Tarantulach i tym stateczku ORP Grom
Antey
2003-07-28 18:46:39 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by Roe Dorsz
Chyba bardziej realne w naszych warunkach są rakiety Harpoon. No i
nie mają ograniczeń w handlu.
Wariant rozwojowy pocisku Harpoon, czyli SLAM na bazie 1D osiąga 450 km
czyli zapewne podpada pod ten dziwny traktat.
Post by Michal Kukula
Skoro sie bawimy w przerzucanie marzeniami, to niektorym sie podoba ten
nowy RBS o zasiegu 200tu km.
:O) Piękny jest :)


--
Pozdrawiam,
-< Antey >-
http://www.boeing.com/news/releases/2003/q2/nr_030515m.html
DeToX
2003-07-28 11:09:24 UTC
Permalink
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
jak to nie jest ? tylko 400 000 km2, szerokosc 300 km, max glebokosc 450
m a
Post by DeToX
srednia to 80 m, przeciez to bajoro
To po jaka cholere Rosjanie trzymaja tu kilka niszczycieli i taktyczna
bron nuklearna?
Ja bym w bajorze nie trzymal...
no faktycznie, chyba tylko jako straszaki, te 100 km lini brzegowej Rosji na
Wewnetrzym Jeziorze Baltyckim NATO nie moze miec innego przeznaczenia jak
tylko straszak
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
Post by Speedy
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy
gorszej
Post by Speedy
pogodzie
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
Co Ty chcesz nam je potopic przy zlej pogodzie? ;-)
spokojnie, cos ala okrety szweckie (male korwety) 250-400 ton sa
najodpowiedniejsze
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
dlatego zamiast duzych okretow potrzebujemy duzo smieglocow ZOP i
samolotow
I beda startowac i bazowac tylko na ladzie.
? jak wszedzie mozna doleciec w 10 min to po co nam Lotniskowce lub
krazowniki lotniskowcowe lub niszczyciele z pokladami dla smiglocow ?

wystarczy stworzyc jednie 10-20 "niezatapialnych lotniskowcow brzegowych"
oddalonych od siebie co 50 km wybrzeza ... i wystarczy
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Poza tym ja nie za bardzo wyobrazam sobie smiglowiec, ktory patroluje caly
Baltyk w poszukiwaniu jakiegos OP, najpierw go trzeba wykryc, a nie
zrobisz tego plawami rzucanymi na oslep (hint: przydaje sie sonar
holowany...).
patrz wyzej
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
A samoloty? Jakie? Mewa (tak sie nazywal ten samolot ZOP polski? myli mi
sie... :-/ )? A moze od raz P-3C? ;-)
Swoja droga i tak by nie bylo na paliwo, albo lataly by za zadko...
do obrony wybrzeza takiego jak polskie, zamiast duzych okretow lepsze za
smiglowce
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie
wplynie
Post by DeToX
ci w polskie wody terytorialne
Taaa, od razu najlpeiej Tactital Tomahawk, a na Orle zamotujemy ich
pionowe wyrzutnie jak na SSGN ;-)
Wiesz ile kosztuje 1 Tomahawk? Podpowiem, ze w handlu hurtowym nie
spodziewam sie raczej wielkich rabatow...
Juz pomijajac to, ze ew. cel trzeba najpierw wykryc i trzeba miec czym.
Swoja droga, sprzedaliby nam Tomahawki, gdybysmy mieli kase i chcieli?
Dzis maja je tylko (tak mi sie zdaje) USA i UK oraz moze Japonia (z racji
scislej wspolpracy) i jakos nikt wiecej.
bedzie taniej niz kupowac niszczyciel lub budowac fregate za 200-300 mln USD
za sztuke
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
Post by Speedy
Cala "machina" do zwalczania okrętów podwodnych opiera się na
współdzialaniu
Post by Speedy
śmigłowców i okrętów wojennych. Kazdy z osobna z tych komponentów ma o
wiele
Post by Speedy
mniejsze mozliwosci
spowodzeniem jakies sonrookrety moga miec wypornosc 50-max 100 ton
Niestety nie moge odczytac co napisales :-/
mialem na mysli jakies male sonarookrety wyp 50-100 ton i jest git
Post by Adam 'Adak' Kêpiñski
Post by DeToX
Post by Speedy
A tu sie zgodze, fajne i nowoczesne okręty
Mowicie o Kobbenach czy znowu myle nazwy? ;-)
Jak to jest? Mielismy dostac 5 z czego od razu 1 na czesci.
Sensowne sa? Jako, ze male to sie ciesze, a jak z plywaniem? Zalogi sa juz
po szkoleniach i OP'y sa obsadzone? Ile ich plywa?
po co nam prestizowe bezuzyteczne okrety (jak np w baltyckiej flocie
rosyjskiej?),
jak skuteczniejsze dla obrony bedzie miec kilka flotyli kutrow
torpedowo-rakietowych,
tuzin malych okretow podwodnych, male okrety minowe, duzo samolotow i
jeszcze wiecej smiglowcow ZOP, rozbudowana nadbrzezna arytlerie
rakietowa..... oraz ORB "Blyskawice" relikt zamierzchlej epoki duzych
okretow zupelnie nieprzydatnych dla warunkow polskich

pzdrw
Michal Kukula
2003-07-28 11:52:16 UTC
Permalink
Post by DeToX
? jak wszedzie mozna doleciec w 10 min to po co nam Lotniskowce lub
krazowniki lotniskowcowe lub niszczyciele z pokladami dla smiglocow ?
Promien dzialania smiglowca to pewno tak ze 100-150 km.
Promien dzialania lotnictwa skrzydlatego to kilkaset km.
(Orientacyjnie i lopatologicznie pisze, prosze tu nie krecic glowami...)
W zwiazku z czym - lotniskowce na Baltyku sensu nie maja, okrety z
ladowiskami dla smiglowcow - jak najbardziej.
:-)
Post by DeToX
wystarczy stworzyc jednie 10-20 "niezatapialnych lotniskowcow
brzegowych" oddalonych od siebie co 50 km wybrzeza ... i wystarczy
Zeby bylo smieszniej, to wzdluz brzegu Baltyku cos podobnego ma powstac,
taka siec polowych pasow startowych w malych odstepach...

.

.

.

.

Nazywac to maja: "autostrada"
;-)

Michal
DeToX
2003-07-28 14:54:11 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by DeToX
? jak wszedzie mozna doleciec w 10 min to po co nam Lotniskowce lub
krazowniki lotniskowcowe lub niszczyciele z pokladami dla smiglocow ?
Promien dzialania smiglowca to pewno tak ze 100-150 km.
no wlasnie, to tak jak z Polski na Bornholm, do zapewnia
bezpieczenstwa w polskiej strefie przybrzeznej jak najnardziej pasuje
To juz doszedles do wniosku ze caly Baltyk nas nie interesuje?
O!
A zaczales od mowienia o calym Baltyku...
;-)
dlugie i waskie Bajoro Baltyckie z racji swoich niwielkich rozmiarow powinno
nas intersowac cale. Ale powinnismy posiadac morskie(wodne) sily gotowe
tylko do dzialan przybrzeznych, nie potrzebne nam sa wielke okrety (tak pow
1 000 ton wypornosci)

a role niszczycieli w naszych warunkach badzo dobrze moze spelniac eskadra
F-16 przystosowanych do dzialan morskich z Babich Dolow i naziemne baterii
rakiet Harpoon, Exocet, RBS lub Tomahawk umiejscowione w rejonie Rozewia

i zaden rusek ani inni nawet nie podplynie pod nasze wybrzeze
Post by Michal Kukula
Zeby bylo smieszniej, to wzdluz brzegu Baltyku cos podobnego ma
powstac, taka siec polowych pasow startowych w malych odstepach...
mam nadzieje ze tak bedzie,
Osobiscie tez mam nadzieje, ze w zwiazku z budowa autostrad powstanie w
Polsce wieksza ilosc DOLi, w tym - przy brzegu, ale - zobaczymy...
Michal
Piotr K.
2003-07-27 22:44:26 UTC
Permalink
Post by Speedy
Post by Speedy
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy
gorszej
Post by Speedy
pogodzie
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
Nie masz racji. Obecnie mniejsze uderzeniowe jednostki bojowe (przede
wszystkim kutry rakietowe) są często zastępowane przez nieco większe
korwety, które za (stosunkowo) niewiele większe pieniądze mogą pełnić
znacznie więcej zadań bojowych, niż kutry rakietowe. Dlatego można w
ostatnich latach coraz częściej zaobserwować tendencję do zastępowania w
wielu flotach kutrów rakietowych korwetami wielozadaniowymi.

Popatrz np. na flotę szwedzką, która działa wyłącznie na Morzu Bałtyckim -
jej trzonem są właśnie korwety.
Post by Speedy
dlatego zamiast duzych okretow potrzebujemy duzo smieglocow ZOP i samolotow
Duże okręty - tak jak napisał tutaj już przynajmniej REMOV - są potrzebne do
wypełniania zobowiązań sojuszniczych, a nie do operacji na Bałtyku.
Chcieliśmy być w NATO - to jesteśmy.
Post by Speedy
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie wplynie
ci w polskie wody terytorialne
Naziemne baterie są stosunkowo łatwe do zlokalizowania i wyeliminowania,
zanim podpłynie niszczyciel. Patrząc z Twojego punktu widzenia już lepiej
stosować lotnictwo, które jest w stanie atakować rakietami "powietrze-woda".
Niemniej jednak najlepsze efekty daje stosowanie wielu różnych środków
bojowych, a nie wyłącznie jednego, dlatego potrzebne nam są i okręty, i
samoloty, i baterie nadbrzeżne.

------------------------
Piotr K.
Bartosz Iwanowski
2003-07-28 06:27:26 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Naziemne baterie są stosunkowo łatwe do zlokalizowania i wyeliminowania,
zanim podpłynie niszczyciel. Patrząc z Twojego punktu widzenia już lepiej
To powiadasz że naziemne wyrzutnie SKUDów były łatwe do zniszczenia?
Wystarczy spojrzeć na szwedzkie wyrzutnie RBSów które wyglądają jak TIR
i wystarczy zmienić tylko plandekę żeby były nie do odróżnienia od
celów cywilnych. Planujesz eksterminację całej populacji TIRów
w rejonie nadmorskim?

BArtosz Iwanowski
J.F.
2003-07-28 11:08:51 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Post by DeToX
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie wplynie
ci w polskie wody terytorialne
Naziemne baterie są stosunkowo łatwe do zlokalizowania i wyeliminowania,
zanim podpłynie niszczyciel.
A ten niszczyciel nie jest latwy do wyeliminowania ?
Po czym bardzo trudno jest go naprawic czy zastapic drugim ..


J.
DeToX
2003-07-28 11:15:02 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Post by Speedy
Post by Speedy
1000 t to sa małe okręty. Mniejsze juz zaczynają miec problemy przy
gorszej
Post by Speedy
pogodzie
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
Nie masz racji. Obecnie mniejsze uderzeniowe jednostki bojowe (przede
wszystkim kutry rakietowe) są często zastępowane przez nieco większe
taa, tu sie zgadzam, najwieksze okrety wojenne MW powinny byc korwetami max
400 tn wypornosci
Post by Piotr K.
korwety, które za (stosunkowo) niewiele większe pieniądze mogą pełnić
znacznie więcej zadań bojowych, niż kutry rakietowe. Dlatego można w
ostatnich latach coraz częściej zaobserwować tendencję do zastępowania w
wielu flotach kutrów rakietowych korwetami wielozadaniowymi.
Popatrz np. na flotę szwedzką, która działa wyłącznie na Morzu Bałtyckim -
jej trzonem są właśnie korwety.
dokladnie ! ale szwedzi maja wyjscie takze na M Polnocne, a my jestesmy
ograniczeniu TYLKO do bajora Baltyckiego
Post by Piotr K.
Post by Speedy
dlatego zamiast duzych okretow potrzebujemy duzo smieglocow ZOP i
samolotow
Duże okręty - tak jak napisał tutaj już przynajmniej REMOV - są potrzebne do
wypełniania zobowiązań sojuszniczych, a nie do operacji na Bałtyku.
Chcieliśmy być w NATO - to jesteśmy.
ale po co ? !!! my nigdy nie bylismy mocarstwem morskim, nie mamy kolonii
wiec po co mamy "wypelniac zobowiazania sojusznicze" nieekonomicznie kupujac
duze fregaty czy niszczyciele ?

to juz lepiej kupy jeden duzy krazownik od ukrainy lub rosji, albo wybudujmy
maly lotniskowiec wraz z hiszpanami
Post by Piotr K.
Post by Speedy
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie
wplynie
Post by Speedy
ci w polskie wody terytorialne
Naziemne baterie są stosunkowo łatwe do zlokalizowania i wyeliminowania,
zanim podpłynie niszczyciel. Patrząc z Twojego punktu widzenia już lepiej
stosować lotnictwo, które jest w stanie atakować rakietami
"powietrze-woda".
Post by Piotr K.
Niemniej jednak najlepsze efekty daje stosowanie wielu różnych środków
bojowych, a nie wyłącznie jednego, dlatego potrzebne nam są i okręty, i
samoloty, i baterie nadbrzeżne.
juz tu ktos napisac a bateria ala i wielkosci zwyczajnej ciezarowki, wiec
... ?

a poza tym jakie to tanie, bo za 200-300 mln USD na nowy niszczyciel mozemy
miec 200 szybkich ciezarowek z rakietami ziemia-woda

pzdrw,
Piotr K.
2003-07-29 22:50:58 UTC
Permalink
U?ytkownik "DeToX" <***@aa.com> napisa? w wiadomo?ci news:bg5ihu$p4a$***@nemesis.news.tpi.pl...

Hm. Chyba dalsza dyskusja nie ma sensu (z Tobą nie ma dyskusji - jesteś
jednym z tych, którzy wiedzą lepiej), ale jednak parę drobiazgów dorzucę.
wlasnie !! czy szwedzi maja jakies okrety bojowe >500 ton ? chyba nie
(oprocz OP)
i dlatego my powinnismy sie na nich wzorowac !
Aktualnie budowane korwety "Visby" mają 620 ton. Były rozważane przez PMW i
z jakichś powodów odrzucone (pewnie były za drogie).
buhahaha "zamorskie misje" !!! tylko po co ? jak moze stac sie prawdziwym
mocartwem morskim NATO na miare Bajora Baltyckiego majac korwety max 400
ton
+ smiglowce ZOP + baterie nadbrzezne
No toteż właśnie we flocie pojawiły się fregaty i okręt wsparcia
logistycznego, bo korwetami nie można osiągnąć tych celów. Zdaje się, że
odwróciłeś argument...

A o polityce ("po co misje") zdaje się tutaj się dyskutuje, prawda?
duńskie albo rozminować szlaki wodne na Bałtyku? A może trzeba będzie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
o tym wlasnie mowimy !!!!
Żeby rozminować szlaki wodne trzeba dysponować nie tylko niszczycielami min.
Także okrętami zdolnymi zabezpieczyć takie misje. A kutry rakietowe tego nie
będą w stanie wypełnić.
korwety max 400 ton zupelnie wystarcza na bajoro baltyckie
Na tak małych okrętach nie zmieścisz wszystkiego, co trzeba zmieścić, żeby
wypełniać różne zadania. Im mniejszy okręt, tym mniej elektroniki i systemów
uzbrojenia może przenosić - to chyba jasne.
A może trzeba będzie zablokować jakiś port?
no mowie wlasnie, eskadra F-16 z harpoonami, RBS czy Exocet na Babich
Dolach
+ silna bateria nadbrzezna na Rozweiu lub Hellu , ...... i ruscy nie
wyjda
nawet z Baltijska
Czy wiesz, jak silna musiałaby być taka eskadra, żeby podołać temu zadaniu?
Samoloty są świetnym środkiem bojowym, ale jeszcze nikt nigdy nie próbował
blokować portów wyłącznie przy użyciu lotnictwa. Do tego potrzebne są
okręty.

------------------------
Piotr K.
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-29 23:53:58 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel "Piotr K." <***@biskupin.wroc.pl> ihn news:bg6tna$c9s$***@opat.biskupin.wroc.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
jeszcze nikt nigdy nie próbował blokować portów wyłącznie przy
użyciu lotnictwa. Do tego potrzebne są okręty.
W pewnym sensie Amerykanie robili to z Japonią pod koniec wojny
oraz z Hajfongiem w czasie wojny w Wietnamie ;o)
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
DeToX
2003-07-30 10:51:43 UTC
Permalink
Post by Piotr K.
Hm. Chyba dalsza dyskusja nie ma sensu (z Tobą nie ma dyskusji - jesteś
jednym z tych, którzy wiedzą lepiej), ale jednak parę drobiazgów dorzucę.
? ze niby wiem lepiej ? jak to ?, przeciez przedstawiam racjonalne
argumenty, przeciez wiekszosc to najchetniej snula by plany wyposazenia MW
w lotniskowce lub wielkie krazowniki !
Post by Piotr K.
wlasnie !! czy szwedzi maja jakies okrety bojowe >500 ton ? chyba nie
(oprocz OP)
i dlatego my powinnismy sie na nich wzorowac !
Aktualnie budowane korwety "Visby" mają 620 ton. Były rozważane przez PMW i
z jakichś powodów odrzucone (pewnie były za drogie).
przeciez to szwedzi racjonalnie zrezygnowali z duzych krazownikow i
niszczycieli - ZUPELNIE nie przydatnych na Bojorko Baltyckie - postawili na
takie male okrety !!!
Post by Piotr K.
buhahaha "zamorskie misje" !!! tylko po co ? jak moze stac sie prawdziwym
mocartwem morskim NATO na miare Bajora Baltyckiego majac korwety max 400
ton
+ smiglowce ZOP + baterie nadbrzezne
No toteż właśnie we flocie pojawiły się fregaty i okręt wsparcia
logistycznego, bo korwetami nie można osiągnąć tych celów. Zdaje się, że
odwróciłeś argument...
pytanie tylko "po co nam" misje zamorskie zupelnie niepotrzebne, jak mozemy
sie stac loklana potega morska na skale Bajora Baltyckiego dysponujac duza
flota malych okretow

po co nam te fregaty ??? - chyba tylko do szpanowania ;( a gdyby doszlo do
powtorki 1939 to znow bylaby wielka KICHA
Post by Piotr K.
A o polityce ("po co misje") zdaje się tutaj się dyskutuje, prawda?
duńskie albo rozminować szlaki wodne na Bałtyku? A może trzeba będzie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
o tym wlasnie mowimy !!!!
Żeby rozminować szlaki wodne trzeba dysponować nie tylko niszczycielami min.
Także okrętami zdolnymi zabezpieczyć takie misje. A kutry rakietowe tego nie
będą w stanie wypełnić.
nadbrzezne baterie opl czy innych rakiet w zupelnosci wystarcza by
zrealizowac takie cele,

....no chyba ze masz zamiar minowac podejscia do Leningradu !
Post by Piotr K.
korwety max 400 ton zupelnie wystarcza na bajoro baltyckie
Na tak małych okrętach nie zmieścisz wszystkiego, co trzeba zmieścić, żeby
wypełniać różne zadania. Im mniejszy okręt, tym mniej elektroniki i systemów
uzbrojenia może przenosić - to chyba jasne.
przeciez w tym jest wlasnie problem ten dyskusji,

wiekszosc tu piszacych mysli ze np okret minowy to musi od razu miec;
- armate najlepiej 127 mm
- rakiety opl duzego zasiegu
- rakiety woda woda duzego zasiegu
- torpedy
- smiglowiec
- no i zabierac miny
- no i pelny byc elektorniki
- no i innych

i z malego w zalozeniu i najlepszego na nasze morze okretu robi sie dziwolag
kolonialno-przybrzezno-uderzeniowy

a po co tak myslec ?

jak opl i ziemie-wode mozna ustawiac ruchomo na wybrzezu .... i budowac
wreszcie male okrety typowe na Baltyk !!!
Post by Piotr K.
A może trzeba będzie zablokować jakiś port?
no mowie wlasnie, eskadra F-16 z harpoonami, RBS czy Exocet na Babich
Dolach
+ silna bateria nadbrzezna na Rozweiu lub Hellu , ...... i ruscy nie
wyjda
nawet z Baltijska
Czy wiesz, jak silna musiałaby być taka eskadra, żeby podołać temu zadaniu?
Samoloty są świetnym środkiem bojowym, ale jeszcze nikt nigdy nie próbował
blokować portów wyłącznie przy użyciu lotnictwa. Do tego potrzebne są
okręty.
po co duze okrety ? do blokowania Pilawy ?

przeciez wystarczy bateria naziemna 48 RBSow lub Harpoonow na Rozewiu i Helu
i ruscy sraja ze strachu w Baltijsku !!!!
wiec nie musielibysmy stale cumowac okrety w okolicach pilawy ... wystarcza
tylko rakiety na Helu o zasiegu 150 km
Michal Kukula
2003-07-30 11:23:16 UTC
Permalink
Post by DeToX
Post by Piotr K.
Hm. Chyba dalsza dyskusja nie ma sensu (z Tobą nie ma dyskusji -
jesteś jednym z tych, którzy wiedzą lepiej), ale jednak parę
drobiazgów dorzucę.
? ze niby wiem lepiej ? jak to ?, przeciez przedstawiam racjonalne
argumenty, przeciez wiekszosc to najchetniej snula by plany
wyposazenia MW w lotniskowce lub wielkie krazowniki !
Przedstawiasz inne zalozenia niz te stosowane przez nasz marwoj.

np:
Wywiad z kapitanem marynarki Januszem Walczakiem
- rzecznikiem prasowym Dowództwa Marynarki Wojennej w Gd
yni:
http://www.uni.lodz.pl/puls/numery/27/marynarka.html

"sily dzielimy na macierzyste, tzn. takie, które
dzialja w kregu naszego zainteresowania (Morze Baltyckie, Morze
Pólnocne, Morze Norweskie) oraz sily przeznaczone do szybkiego
reagowania w NATO"

NIE WOLNO Ci pisac "wystarcza nam okreciki o wypornosci 400 ton", jezeli
rownoczesnie jasno nie przedstawisz zalozenia:
"Nie mamy zamiaru wywiazywac sie ze zobowiazan w sojuszu Polnocno
ATLANTYCKIM przy uzyciu naszej floty."
Albo tez uzasadnij, ze te Twoje okreciki sa do tego zdolne...

Michal.
DeToX
2003-07-30 11:53:48 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by DeToX
Post by Piotr K.
Hm. Chyba dalsza dyskusja nie ma sensu (z Tobą nie ma dyskusji -
jesteś jednym z tych, którzy wiedzą lepiej), ale jednak parę
drobiazgów dorzucę.
? ze niby wiem lepiej ? jak to ?, przeciez przedstawiam racjonalne
argumenty, przeciez wiekszosc to najchetniej snula by plany
wyposazenia MW w lotniskowce lub wielkie krazowniki !
Przedstawiasz inne zalozenia niz te stosowane przez nasz marwoj.
Wywiad z kapitanem marynarki Januszem Walczakiem
- rzecznikiem prasowym Dowództwa Marynarki Wojennej w Gd
http://www.uni.lodz.pl/puls/numery/27/marynarka.html
"sily dzielimy na macierzyste, tzn. takie, które
dzialja w kregu naszego zainteresowania (Morze Baltyckie, Morze
Pólnocne, Morze Norweskie) oraz sily przeznaczone do szybkiego
reagowania w NATO"
NIE WOLNO Ci pisac "wystarcza nam okreciki o wypornosci 400 ton", jezeli
"Nie mamy zamiaru wywiazywac sie ze zobowiazan w sojuszu Polnocno
ATLANTYCKIM przy uzyciu naszej floty."
Albo tez uzasadnij, ze te Twoje okreciki sa do tego zdolne...
przeciez odpowiedz na to jest banalnie prosta

majac duza flote malych okretow samodzielnie jako panstwo NATO bralibysmy
calkowita odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo na morzu baltyckim !

i to byloby "nasze wywiazywanie sie z zobowiazan w sojuszuPOLNOCNO
Atlantyckim"


spokojnie panowie wizjonerzy wielkiej (gabarytowo) polskiej floty
NATO w zupelnosci sobie poradzi bez nas w misjach na ocenie atlantyckim, my
jestesmy tam potrzebni jak qrwie dziecko
DeToX
2003-07-30 12:30:50 UTC
Permalink
Post by DeToX
przeciez odpowiedz na to jest banalnie prosta
majac duza flote malych okretow samodzielnie jako panstwo NATO
bralibysmy calkowita odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo na morzu
baltyckim !
Tak, tylko widzisz, jesli (na co sie zapowiada) w NATO bylyby Dania,
Niemcy, Polska, Litwa, Lotwa i Estonia, to musialbys wytlumaczyc tym
wszystkim panstwom, ze teraz to POLSKA zabezpiecza Baltyk, a wasze floty
nie sa tu do niczego potrzebne.
Zeby istniec w NATO, to budujcie floty oceaniczne frajerzy.
Zatoka Baltycka nalezy wylacznie do Polski, wynocha z Baltyku!
Na Atlantyk albo gdzie oczy poniosa!
???

jestem za wyspecjalizowaniem poszczegolnych flot w ramach struktur NATO,
niech panstwa ktora maja dostep do oceanow lub duzych morz buuja duze
okrety, my jako ze lezymy na uboczu i nad bajorkim baltyckim wyspecjalizowac
sie powinnsmy do warunkow jakie daje nam Jezioro Baltyckie

jestem za racjonalnym wykorzystaniem srodkow do warunkow

ale Panowie wola miec duze okrekty zupelnie nieprzydatne do naszych warunkow
!!
No? Podejmiesz sie?
^
Niewielkie floty kutrow: Danii, Niemiec, Polski, Litwy, Lotwy i Estonii
_razem_ zabezpieczac beda Baltyk, ( bo nikt z nadbaltyckich krajow z tego
nie zrezygnuje, nie ma glupich...) rownoczesnie niewielkie floty
_oceaniczne_ Danii, Niemiec, Polski beda mogly dzialac poza Baltykiem?
Co?
no i mozemy stac sie dominujaca silna NATO na baltyku przejmujac pelna
odpowiedzialnosc NATO na tym akwenie

Niemcy i Dunczycy niech buduja wieksze okrety ... bo im do ocenu blizej niz
nam, czy mam racje ?
Michal Kukula
2003-07-30 12:44:57 UTC
Permalink
Post by DeToX
no i mozemy stac sie dominujaca silna NATO na baltyku przejmujac pelna
odpowiedzialnosc NATO na tym akwenie
Nie mozemy - bo jak wymienilem, 6 panstw NATOWskich lezy nad Baltykiem i
nikt nie pozwoli komu innemu bronic wlasnego podworka. To musi byc w miare
proporcjonalne, nikt sie nie wyrzeknie samodzielnosci w zabezpieczaniu
swojego kawalka Baltyku, wobec czego pomysl ze to wlasnie my mamy
zabezpieczac calosc jest niewykonalny.
Post by DeToX
Niemcy i Dunczycy niech buduja wieksze okrety ... bo im do ocenu
blizej niz nam, czy mam racje ?
Jasne. Niemcom i Dunczykom zakazujemy budowy kutrow - bo maja blisko ocean.
Litwie i Lotwie zakazujemy wogole budowac jakiekolwiek jednostki, poniewaz
to Polska zabezpiecza Baltyk.
Niestety, ale Twoj pomysl - zeby rozbudowac nasza marynarke do tak wielkiej
potegi cobysmy mogli dyktowac warunki wszystkim panstwom nadbaltyckim,
uwazam za hmm.... nie, nie bede pisal.

Pozderawiam i ze swojej strony oglaszam EOT.
Michal.
Michal Kukula
2003-07-31 06:09:49 UTC
Permalink
Skad Ci przyszlo do glowy ze ja na przyklad mam sie przejmowac
Baltykiem a nie Adriatykiem?
Czas myslec o tym ze jestesmy Europejczykami...
:-D
Cieeenki jesteś ;)
Podróż na Kretę zajmuje tyle czasu (lub niewiele więcej) niż do
Gdańska :)
I tez samochodem, i tez koszt drogi porownywalny?
:-)
Mikolaj Machowski
2003-07-31 10:12:50 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Skad Ci przyszlo do glowy ze ja na przyklad mam sie przejmowac
Baltykiem a nie Adriatykiem?
Czas myslec o tym ze jestesmy Europejczykami...
:-D
Cieeenki jesteś ;)
Podróż na Kretę zajmuje tyle czasu (lub niewiele więcej) niż do
Gdańska :)
I tez samochodem, i tez koszt drogi porownywalny?
:-)
W takie drobiazgi nie wchodzę ;)

m.
--
In the beginning was The Word.
And The Word was Content-Type: text/plain
Pjetrek
2003-07-30 14:03:18 UTC
Permalink
.....no chyba ze masz zamiar minowac podejscia do Leningradu !
A dlaczego nie? To jedna z najważniejszych baz Floty Bałtyckiej!
jak opl i ziemie-wode mozna ustawiac ruchomo na wybrzezu .... i budowac
wreszcie male okrety typowe na Baltyk !!!
To jaki zasięg musiałaby mieć ta OPL? Patriot czy moze THAAD? S-300?
przeciez wystarczy bateria naziemna 48 RBSow lub Harpoonow na Rozewiu i Helu
i ruscy sraja ze strachu w Baltijsku !!!!
wiec nie musielibysmy stale cumowac okrety w okolicach pilawy ... wystarcza
tylko rakiety na Helu o zasiegu 150 km
A co będzie, gdy wzorem 39r. Ruscy złożą na Bałtyku "przyjacielską wizytę" (a
la Schleswieg-Holstein) np. Piotrem Wielkim? Jakoś te 150 km nijak ma się do
550km zasięgu Granitów...
Wystarczy ze krążownik wesprą na paroma niszczycielami i będą się trzymać z
dala od naszego wybrzeża. Wtedy mogą zniszczyć nasze kutry zanim te zdążą
wystrzelić rakiety, a i OPL takiego zespołu będzie wystarczajaca (Fort ma
zasięg 90km). Nawet jeśli jakimś cudem uda nam sie wystrzelić rakiety, to
zostana one zestrzelone przez systemy przeciwrakietowe Kortik i AK-630.

Wtedy sytuacja się odwróci- to mu będziemy srać ze strachu!

I jeszce jedno pytanie: czy naprawdę bardziej opłacalne będzie budowanie
kilkunastu (-dziesięciu)okrętów rakietowych, kupno 48 rakiet, paru baterii
zestawód plot dalekiego zasięgu, i jakichś 24 nowoczesnych samolotów kalsy
Gripen czy Hornet?

(-)p.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Pjetrek
2003-07-30 16:13:03 UTC
Permalink
Zalatwia ich Kobbeny
Równie dobrze Kobbeny mogą zostać załatwione przez działające pod "parasolem"
okrętowej OPL Ka-29, albo mniejsze statki osłaniające krążownik.

(-)p.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Speedy
2003-07-28 21:26:41 UTC
Permalink
Hej
Post by DeToX
Post by Speedy
Baltyk nie jest takim malym jeziorem
jak to nie jest ? tylko 400 000 km2, szerokosc 300 km, max glebokosc 450 m a
srednia to 80 m, przeciez to bajoro
To jest np. o 1/3 wiecej od obszaru Polski...
Bałtyk=bajoro, Polska=piaskownica? :)
Post by DeToX
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
No nie zgadzam sie
Post by DeToX
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie wplynie
ci w polskie wody terytorialne
:)))
Nie kupisz naziemnego zestawu Tomahawk, gdyz -poza innymi prozaicznymi
wzgledami, np. ze nikt ich nie sprzedaje - Polska jest sygnatariuszem
takiego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni rakietowej o zasiegu ponad
600 km. Tomahawk, nawet jakbys w nim sztucznie "przykręcil" zasięg, to bylby
niezmiernie latwy do przeksztalcenia z powrotem w to czym jest - pocisk bez
mala strategiczny.
Obserwując tzw. sfery rzadzące w Polsce jak tez sfery potencjalnych
przyszlych przywodców państwa dziekuje Bogu ze Polska nie ma broni masowego
razenia, pocisków strategicznych itp.
Post by DeToX
spowodzeniem jakies sonrookrety moga miec wypornosc 50-max 100 to
Zaraz a moze ty po prostu nie czujesz skali???
Ten stateczek co wozi wycieczki po Wisle w Warszawie ma o ile pamietam
wyporność 220 t. Mniej wiecej tyle samo ma kuter rakietowy Osa. Korwety
Gornik, Hutnik itd., tez niewielkie przecież mają 760 t.
50 t mial na przyklad kuter torpedowo-art. S-7 uzytkowaly przez PMW w
Anglii, byl to malutki okrecik o dł.22 m z 13-osobową zalogą.
Takie drobnoustroje mają malą dzielnosc morską i mogą funkcjonowac tylko w
strefie przybrzeznej i przy raczej dobrej pogodzie. Niewielki jest tez ich
zasieg i tzw. autonomicznosc (malo zapasów) nie mowiąc juz o warunkach pracy
zalogi. W pewnych warunkach, prawidlowo użyte mogą byc zagrozeniem nawet dla
duzych okrętów ale nie znaczy to ze moglyby je zastąpic zawsze i wszedzie.

--
Pozdrovionka
Speedy
Antey
2003-07-29 11:08:42 UTC
Permalink
Post by Speedy
To jest np. o 1/3 wiecej od obszaru Polski...
Ale nasza strefa ekonomiczna to już chyba mniej..
Post by Speedy
Bałtyk=bajoro, Polska=piaskownica? :)
Trafne spostrzeżenie.
Post by Speedy
Nie kupisz naziemnego zestawu Tomahawk, gdyz -poza innymi prozaicznymi
wzgledami, np. ze nikt ich nie sprzedaje - Polska jest sygnatariuszem
takiego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni rakietowej o zasiegu ponad
600 km.
A z tym traktatem to nie jest tak, że jest tam jakiś sztywny iloczyn
równoważnika trotylowego ładunku i zasięgu w kilometrach, zaś
w tym ograniczeniu można sobie dowolnie ustawiać ?
Np. na FAS, przy opisie francuskich pocisków manewrujących
( :O) ) było coś takiego wspomniane.
Post by Speedy
Obserwując tzw. sfery rzadzące w Polsce jak tez sfery potencjalnych
przyszlych przywodców państwa dziekuje Bogu ze Polska nie ma broni masowego
razenia, pocisków strategicznych itp.
E tam. W "najgorszym" wypadku wyzwolili by nas Amerykanie, z rozpędu może
nawet z całą Białorusią ;O)
A ja się łudzę, że obywatele mocarstwa nukleranego nie byliby na tyle głupi
aby wybierać takich buraków. Ostatecznie, aby zmontować bombkę A trochę
inteligencji potrzeba ;O)

--
Pozdrawiam,
-< Antey >-
http://www.boeing.com/news/releases/2003/q2/nr_030515m.html
DeToX
2003-07-29 11:28:53 UTC
Permalink
YO !
Post by Speedy
Post by DeToX
Post by Speedy
Baltyk nie jest takim malym jeziorem
jak to nie jest ? tylko 400 000 km2, szerokosc 300 km, max glebokosc 450
m
Post by Speedy
a
Post by DeToX
srednia to 80 m, przeciez to bajoro
To jest np. o 1/3 wiecej od obszaru Polski...
Bałtyk=bajoro, Polska=piaskownica? :)
i co z tego, ze troche wieksze niz Polska ? to jedno z najmniejszych morz
swiata, typ morza cos ala M Kaspijskie, czy Morze Marmara

morze lokalne, male, na boku swiata, w dodatku plytkie jak cholera, sam
szelf

wiec o czym my tu mowimy!
Post by Speedy
Post by DeToX
i tak za duze jak na Jezioro Baltyckie
No nie zgadzam sie
Post by DeToX
Kupisz naziemny zestaw Tomahawk i zaden wrogi niszczyciel nawet nie
wplynie
Post by DeToX
ci w polskie wody terytorialne
:)))
Nie kupisz naziemnego zestawu Tomahawk, gdyz -poza innymi prozaicznymi
wzgledami, np. ze nikt ich nie sprzedaje - Polska jest sygnatariuszem
takiego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni rakietowej o zasiegu ponad
600 km. Tomahawk, nawet jakbys w nim sztucznie "przykręcil" zasięg, to bylby
niezmiernie latwy do przeksztalcenia z powrotem w to czym jest - pocisk bez
mala strategiczny.
to byl przyklad tylko sa inne np RBSy czy norweskie Pinguiny
Post by Speedy
Obserwując tzw. sfery rzadzące w Polsce jak tez sfery potencjalnych
przyszlych przywodców państwa dziekuje Bogu ze Polska nie ma broni masowego
razenia, pocisków strategicznych itp.
Post by DeToX
spowodzeniem jakies sonrookrety moga miec wypornosc 50-max 100 to
Zaraz a moze ty po prostu nie czujesz skali???
???
Post by Speedy
Ten stateczek co wozi wycieczki po Wisle w Warszawie ma o ile pamietam
wyporność 220 t. Mniej wiecej tyle samo ma kuter rakietowy Osa. Korwety
Gornik, Hutnik itd., tez niewielkie przecież mają 760 t.
maja 385 ton - i takich okretow nam trzeba jak najwiecej !
Post by Speedy
50 t mial na przyklad kuter torpedowo-art. S-7 uzytkowaly przez PMW w
Anglii, byl to malutki okrecik o dł.22 m z 13-osobową zalogą.
Takie drobnoustroje mają malą dzielnosc morską i mogą funkcjonowac tylko w
strefie przybrzeznej i przy raczej dobrej pogodzie. Niewielki jest tez ich
zasieg i tzw. autonomicznosc (malo zapasów) nie mowiąc juz o warunkach pracy
zalogi. W pewnych warunkach, prawidlowo użyte mogą byc zagrozeniem nawet dla
duzych okrętów ale nie znaczy to ze moglyby je zastąpic zawsze i wszedzie.
dzielnosc morska na Bajorze Baltyckim, to sprawa drugorzedna a okrety max
400 ton w zupelnosci wystarczaja


pzdrw
Speedy
2003-07-29 12:11:38 UTC
Permalink
Hej
Post by DeToX
dzielnosc morska na Bajorze Baltyckim, to sprawa drugorzedna
Mylisz sie sztormy nawet na takim malym akwenie sa bardzo grozne dla malych
jednostek.
Post by DeToX
a okrety max
400 ton w zupelnosci wystarczaja
Moim zdaniem - nie. Nie mogą zabrac helikoptera na przyklad. Trudno zalozyc
na nich niektóre nowoczesne systemy uzbrojenia, plot.przede wszystkim. I zla
pogoda powaznie ogranicza mozliwosci ich dzialania.
Oczywiscie mają tez i zalety, przede wszystkim mniejszy=tanszy wiec mozna
ich sobie wiecej zbudowac. Ale nie znaczy to ze mogą zastąpic normalne
okręty - moga byc ich cennym uzupelnieniem.
--
Pozdrovionka
Speedy
DeToX
2003-07-30 10:33:34 UTC
Permalink
Post by Speedy
Post by DeToX
dzielnosc morska na Bajorze Baltyckim, to sprawa drugorzedna
Mylisz sie sztormy nawet na takim malym akwenie sa bardzo grozne dla malych
jednostek.
sztorm sztormowi nie rowny !!! sztorm na Bojorze Baltyckim nie jest rowny
sztormowi na Oceanie

PS; ale jak sztormem nazywaja juz stan morze 7 w skali Beauforta to juz
rozumiem Polakow Wielki Narod Morski
Post by Speedy
Post by DeToX
a okrety max
400 ton w zupelnosci wystarczaja
Moim zdaniem - nie. Nie mogą zabrac helikoptera na przyklad. Trudno zalozyc
moim zdaniem tak - po co maja zabieraca poklad smiglowiec, jak w najdalsze
zakatki Bajora mozna doleciec smiglowcem z kazdego brzegu w 30 minut
Post by Speedy
na nich niektóre nowoczesne systemy uzbrojenia, plot.przede wszystkim. I zla
no wlasnie po co umieszczac tak drigi sprzet na duzych okretach, jak mozna
je ustawic na brzegach i beda rownie skuteczne jakby byly na okretach
wojennych, i maja ta zalete ze nie mozna by bylo ich zatopic
Post by Speedy
pogoda powaznie ogranicza mozliwosci ich dzialania.
Oczywiscie mają tez i zalety, przede wszystkim mniejszy=tanszy wiec mozna
ich sobie wiecej zbudowac. Ale nie znaczy to ze mogą zastąpic normalne
okręty - moga byc ich cennym uzupelnieniem.
na tzw "normalne okrety" to moga sobie pozwilic panstwa ktore leza nad
duzymi oceanami lub morzami, niestety nasze Bajoro Baltyckie nie jest takim
morzem, i w zupelnosci wystarcza nam okrety max 400 tn wypornosci
Speedy
2003-07-30 12:47:23 UTC
Permalink
Hej
Post by DeToX
sztorm sztormowi nie rowny !!! sztorm na Bojorze Baltyckim nie jest rowny
sztormowi na Oceanie
Ale jak zatopi takiego kurdupla 50-tonowego to bedzie calkiem wystarczający,
no nie?
Post by DeToX
Post by Speedy
Moim zdaniem - nie. Nie mogą zabrac helikoptera na przyklad. Trudno
zalozyc
moim zdaniem tak - po co maja zabieraca poklad smiglowiec, jak w najdalsze
zakatki Bajora mozna doleciec smiglowcem z kazdego brzegu w 30 minut
Stanowczo przeceniasz wspólczesne helikoptery. Tylko nieliczne mają prędkość
max powyzej 260-280 km/h a podrózna to zwykle 150-180 km/h. Czyli w ciagu 30
min mozesz pokonac ponizej 100 km - za mało!
Post by DeToX
Post by Speedy
na nich niektóre nowoczesne systemy uzbrojenia, plot.przede wszystkim. I
zla
no wlasnie po co umieszczac tak drigi sprzet na duzych okretach, jak mozna
je ustawic na brzegach i beda rownie skuteczne jakby byly na okretach
Nie bedą. Bo będą staly w miejscu. A kto stoi w miejscu ten się cofa...
tego, to znaczy naraża sie na zniszczenie bardziej od tego kto sie rusza
Post by DeToX
wojennych, i maja ta zalete ze nie mozna by bylo ich zatopic
Ale mozna rozwalic bez zatapiania, na jedno wyjdzie.
Post by DeToX
Post by Speedy
pogoda powaznie ogranicza mozliwosci ich dzialania.
Oczywiscie mają tez i zalety, przede wszystkim mniejszy=tanszy wiec mozna
ich sobie wiecej zbudowac. Ale nie znaczy to ze mogą zastąpic normalne
okręty - moga byc ich cennym uzupelnieniem.
na tzw "normalne okrety" to moga sobie pozwilic panstwa ktore leza nad
duzymi oceanami lub morzami, niestety nasze Bajoro Baltyckie nie jest takim
morzem, i w zupelnosci wystarcza nam okrety max 400 tn wypornosci
No ale
1) juz sie stalo, Polska jest w NATO i bedzie miala za zadanie takze
wspoldzialanie z flotą Sojuszu na odleglych akwenach i do tego się przydadzą
2) Polska na szczescie nie musiala sobie na nic pozwalac, bo te okręty
dostala za darmo, ponosząc oczywiscie koszty ich remontu i modernizacji ale
to jest i tak ulamek ich wartości tak naprawde.

--
Pozdrovionka
Speedy
J.F.
2003-07-30 14:38:37 UTC
Permalink
Post by Speedy
Post by DeToX
moim zdaniem tak - po co maja zabieraca poklad smiglowiec, jak w najdalsze
zakatki Bajora mozna doleciec smiglowcem z kazdego brzegu w 30 minut
Stanowczo przeceniasz wspólczesne helikoptery. Tylko nieliczne mają prędkość
max powyzej 260-280 km/h a podrózna to zwykle 150-180 km/h. Czyli w ciagu 30
min mozesz pokonac ponizej 100 km - za mało!
W warunkach bojowych polecisz te 260. Wracal bedziesz z podrozna :-)

Wiec 130km ... ale ciagle to nie za duzo...


J.
£osiu
2003-07-30 19:30:38 UTC
Permalink
Post by J.F.
W warunkach bojowych polecisz te 260. Wracal bedziesz z podrozna :-)
Wiec 130km ... ale ciagle to nie za duzo...
Oficjalny promien dzialania takiego np. Mi-24 wynosi 150 km (lot, 20
minut
nad pozycja, powrot). Patrzac na rozmiary Baltyku widzimy, ze mimo
wszystko
potrzebne jest ladowisko na wodzie - okret, ze z brzegu operowac to moze
byc za krotko.
- nie da sie trywialnie zwiekszyc zasiegu Mi-24 .. lub innego
smiglowca.
wszystko można, tylko jakim kosztem (kasa, udźwig)
- cel odlegly o 150 km jest nam w stanie powaznie zagrozic,
czemu nie??
- czy przeciwnik nie zatopi naszego "lotniskowca" zaraz po
wyplynieciu z portu ..
dlatego jak się coś kroi, to nie czeka się w porcie, idzie się "na manewry"



--
pzdr
Michał "Łosiu" Łoś
J.F.
2003-07-30 20:13:29 UTC
Permalink
Post by £osiu
- nie da sie trywialnie zwiekszyc zasiegu Mi-24 .. lub innego
smiglowca.
wszystko można, tylko jakim kosztem (kasa, udźwig)
Okrety tez nie sa tanie, a lotniskowce wrecz bardzo drogie ..
Post by £osiu
- cel odlegly o 150 km jest nam w stanie powaznie zagrozic,
czemu nie??
Jesli on nam, to my jemu tez :-)
Post by £osiu
- czy przeciwnik nie zatopi naszego "lotniskowca" zaraz po
wyplynieciu z portu ..
dlatego jak się coś kroi, to nie czeka się w porcie, idzie się "na manewry"
Tylko ze na naszym bajorku to na oko startuje cos typu Awacs,
i za 5 minut znamy polozenie wszystkich okretow w promieniu 500km ..

J.
£osiu
2003-07-30 20:26:32 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by £osiu
- nie da sie trywialnie zwiekszyc zasiegu Mi-24 .. lub innego
smiglowca.
wszystko można, tylko jakim kosztem (kasa, udźwig)
Okrety tez nie sa tanie, a lotniskowce wrecz bardzo drogie ..
no tak, ale okręty to i tak trzeba mieć, więc lepiej dopłacić. Lotniskowców
nikt nie chce na Bałtyk budować, ale okręt wykonuje wiecej funkcji niż
śmigłowiec. Poza tym dłużej może przebywać w rejonie działania, śmigłowiec
jest pod tym względem przewidywalny (jak kogoś szuka, to wystarczy żeby ten
ktoś przez 20 min pobawi się z nim w "berka" - np podwodniak, a skończy się
paliwo bedzie musiał wracać) Ile trzeba by mieć tych wiatraków, żeby
zapewnić stałą obecność sił w jakimś rejonie??
Post by J.F.
Post by £osiu
- cel odlegly o 150 km jest nam w stanie powaznie zagrozic,
czemu nie??
Jesli on nam, to my jemu tez :-)
Już dalej było poruszane co nam kto może zrobić ze 150 km
Post by J.F.
Post by £osiu
- czy przeciwnik nie zatopi naszego "lotniskowca" zaraz po
wyplynieciu z portu ..
dlatego jak się coś kroi, to nie czeka się w porcie, idzie się "na manewry"
Tylko ze na naszym bajorku to na oko startuje cos typu Awacs,
i za 5 minut znamy polozenie wszystkich okretow w promieniu 500km ..
dlatego sam okręt na wodzie jest wrażliwy, ale w tym przypadku każdy (te
małe też, bo małe dla takiego radaru to model RC jakiegoś stateczku - kuter
rakietowy też wykryje bez problemu)

ale tutaj właśnie jest pole do popisu dla samolotów i walki WRE.

Poza tym nasza linia brzegowa nie należy chyba do takiej w której można
ukryć kilka baterii rakiet będąc niewykrytym np z JSTARA (jak już o AWACSACH
;-) ) Zresztą taki statek można wszędzie wykryć, ale innych państw nie
zniechęca to.
W przypadku wykrycia to kto ma większą szansę przetrwania : Kuter
rakietowy??(jego rozmiary nie są małe, a prędkość śmieszna dla rakiet) czy
fregata z kilkoma systemami plot i bogatą elektroniką??
--
pzdr
Michał "Łosiu" Łoś
Michal Kukula
2003-07-31 06:13:21 UTC
Permalink
Post by £osiu
Poza tym dłużej może przebywać w
rejonie działania, śmigłowiec jest pod tym względem przewidywalny
(jak kogoś szuka, to wystarczy żeby ten ktoś przez 20 min pobawi się
z nim w "berka" - np podwodniak, a skończy się paliwo bedzie musiał
wracać) Ile trzeba by mieć tych wiatraków, żeby zapewnić stałą
obecność sił w jakimś rejonie??
Duzo, bardzo duzo, bo smiglowiec wykonuje tak powiedzmy 3-4 wyloty na dobe.
Sluzy wiec do interwencji, rajdu, a nie do zajmowania terytorium, zarowno
uzywany nad ladem jak i nad woda.
:-)

Michal
Antey
2003-07-30 19:40:30 UTC
Permalink
- cel odlegly o 150 km jest nam w stanie powaznie zagrozic,
Jak wieść gminna niesie, istnieją warianty rosyjskich pocisków Kłub
o średnicy <533 mm, masie ladunku bojowego 400+ kg, i zasięgu 200-300 km.
Nie wiem, ile w tym prawdy ( te rakiety są zbyt piękne, aby były
prawdziwe... )
ale jeśli mimo wszystko :O( samo policz - to w skrajnym wypadku cele
odległe nawet tak o 100 km wgłąb lądu można uszkodzić...

--
Pozdrawiam,
-< Antey >-
http://www.boeing.com/news/releases/2003/q2/nr_030515m.html
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-27 20:38:35 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel "Speedy" <***@2a.pl> ihn news:bg112j$9dp$***@nemesis.news.tpi.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
Post by Speedy
Glownie dlatego ze za darmo były :)
20 mln USD za szkolenie + dodatkowa kwota za 2 Kamany - to jest
koszt jednego OHP dla Polski - raczej mało to nie jest.
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
Pjetrek
2003-07-28 06:11:49 UTC
Permalink
Post by Peter 'Mikolaj' Mikolajski
20 mln USD za szkolenie + dodatkowa kwota za 2 Kamany - to jest
koszt jednego OHP dla Polski - raczej mało to nie jest.
Mało nie, ale i tak kosztuje mniej niż wystawienie eskadry lotnictwa
morskiego choćby na Hornetach czy Gripenach, żeby bronić tych kutrów
rakietowych.

(-)p.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-28 12:09:12 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel "Pjetrek " <***@NOSPAM.gazeta.pl> ihn news:bg2er4$bmf$***@inews.gazeta.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
Post by Pjetrek
Mało nie, ale i tak kosztuje mniej niż wystawienie eskadry
Wystawienie na pewno, ale już nie wiem, jak z eksploatacją.
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
Michal Kukula
2003-07-28 07:26:19 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote
oceaniczna broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa sie
transportem morskim.
Europa ma ponad 500 portow i ZTCP przeladowuje sie w nich rocznie 1.1 mld
ton towarow.
Na prawde nie dziwne, ze Europa potrzebuje floty, my, jako czesc Europy,
powinnismy sie do tego dalaczyc.
Michal
Michal Kukula
2003-07-28 09:55:39 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa
sie transportem morskim.
My, to chyba powinnismy wreszcie zbudowac ten terminal przeladunkowy
kolejowy na Slasku.
Na Slasku - jak na Slasku.
W praktyce w jednym z miejsc gdzie beda sie krzyzowaly autostrady z
szerokotorowa magistrala kolejowa, nie musi to byc Slask koniecznie, bo i
nie do wegla _teraz_ bedzie toto sluzyc.
Ale to z lekka Offtopic
Chyba, ze porozmawiamy o militarnym znaczeniu (strategicznym) wezla
przeladunkowego laczacego siec autostrad z szerokotorowa siecia kolejowa, a
najlepiej szerzej - rownoczesnie jeszcze z portem rzecznym(barki!),
lotniskiem i ropociagiem...
:-)
Albo tez dyskusja na szczeblu taktycznym: jak toto bronic i jak atakowac...
:-D

Michal

;-)

Michal
Mikolaj Machowski
2003-07-28 17:10:26 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by Michal Kukula
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa
sie transportem morskim.
My, to chyba powinnismy wreszcie zbudowac ten terminal przeladunkowy
kolejowy na Slasku.
Na Slasku - jak na Slasku.
W praktyce w jednym z miejsc gdzie beda sie krzyzowaly autostrady z
szerokotorowa magistrala kolejowa, nie musi to byc Slask koniecznie, bo i
nie do wegla _teraz_ bedzie toto sluzyc.
Ale to z lekka Offtopic
Chyba, ze porozmawiamy o militarnym znaczeniu (strategicznym) wezla
przeladunkowego laczacego siec autostrad z szerokotorowa siecia kolejowa, a
najlepiej szerzej - rownoczesnie jeszcze z portem rzecznym(barki!),
lotniskiem i ropociagiem...
No to na Śląsku. W Polsce jedynie Odrę można zaliczyć do europejskiego
systemu kanałów. Teoretycznie są jeszcze kanały aż do Bugu, ale AFAIK
nie nadają się do przemysłowego wykorzystania.

A znaczenie militarne? Nikt się nie będzie chyba kłócił co do znaczenia
węzła drogowego i kolejowego, ale chyba barki średnio nadają się do
przewozu wojska.

m.
--
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy.
- Oscar Wilde
Mikolaj Machowski
2003-07-29 09:30:30 UTC
Permalink
Patrzac na cele nalotow w danym kraju, trzeba popatrzec na znaczenie
konkretnego celu dla funkcjonowania panstwa, nie dla funkcjonowania
dywizji.
:-)
Wiec mimo ze barki do przewozu wojska srednio sie nadaja, to moze i port
rzeczny bylby celem, kto wie?
Nie w Polsce. Rzeki wykorzystuje się w znikomym stopniu (a szkoda). Za
to w Niemczech czy Francji rzeczywiście mogłoby to zaburzyć
funkcjonowanie transportu. OTOH można zrobić maskirowkę z portami
rzecznymi w Polsce. W ten sposób przeciwnik marnowałby bomby na obiekty
nie mające żadnego znaczenia ;)

m.
--
You have the right to remain silent. Anything you say will be misquoted,
then used against you.
Michal Kukula
2003-07-29 09:33:20 UTC
Permalink
Post by Mikolaj Machowski
Wiec mimo ze barki do przewozu wojska srednio sie nadaja, to moze i
port rzeczny bylby celem, kto wie?
Nie w Polsce. Rzeki wykorzystuje się w znikomym stopniu (a szkoda).
Zgoda ze w malym stopniu, i zgoda ze szkoda.
:-)
( Mamy oto zadkie na p.m.m zjawisko, dyskutujacy zgodzili sie... )
:-D
DeToX
2003-07-28 11:17:36 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote
oceaniczna broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa sie
transportem morskim.
Europa ma ponad 500 portow i ZTCP przeladowuje sie w nich rocznie 1.1 mld
ton towarow.
Na prawde nie dziwne, ze Europa potrzebuje floty, my, jako czesc Europy,
powinnismy sie do tego dalaczyc.
Michal
no ale my jestesmy ograniczeni ciesninami dunskimi, i chodzbys mial
pancernik Iwoa to nie przejdziesz, nawet ruskie uzywajac atomowek mieliby
problemy tedy przejsc

wiec po co nam duze okrety bojowe ? wystarczy max 400 ton wypornosci
Michal Kukula
2003-07-28 11:57:29 UTC
Permalink
Post by DeToX
Post by Michal Kukula
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote
oceaniczna broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa
sie transportem morskim.
no ale my jestesmy ograniczeni ciesninami dunskimi,
MY=Polska, czy MY=jeden z krajow Europy?
;-D

Uwazasz, ze takie np. takie Ohio nie powinno dokladac sie do floty USA?
(NIE pisze o zaleznosciach politycznych, wiadomo ze sa inne, natomiast
zaleznosci gospodarcze w praktyce takie same, UE staje sie jednym
organizmem _gospodarczym_)
Warning: dyskusja robi sie NTG.
:-)

Michal
DeToX
2003-07-28 12:08:48 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by DeToX
Post by Michal Kukula
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote
oceaniczna broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Przewazajaca wieksosc wymiany towarowej "UE<->reszta swiata" odbywa
sie transportem morskim.
no ale my jestesmy ograniczeni ciesninami dunskimi,
MY=Polska, czy MY=jeden z krajow Europy?
;-D
Uwazasz, ze takie np. takie Ohio nie powinno dokladac sie do floty USA?
(NIE pisze o zaleznosciach politycznych, wiadomo ze sa inne, natomiast
zaleznosci gospodarcze w praktyce takie same, UE staje sie jednym
organizmem _gospodarczym_)
Warning: dyskusja robi sie NTG.
uwazam tylko ze flota polska jest flota przybrzezna i majaca za zadanie
ochrone wybrzeza, i nic wiecej
Michal Kukula
2003-07-28 12:22:55 UTC
Permalink
Post by DeToX
uwazam tylko ze flota polska jest flota przybrzezna i majaca za
zadanie ochrone wybrzeza, i nic wiecej
No to do TEGO trzeba bylo zaczac.
Jesli bysmy przyjeli takie zalozenie, to moze i masz racje co do
przedstawianej struktury floty, problem w tym, ze nasz marwoj przedstawia
inne zalozenia, mianowicie:
- na pierwszym miejscu Baltyk i Morze Polnocne
- na drugim miejscu - zobowiazania sojusznicze, (NATO to sojusz o zasiegu
oceanicznym, jak sama nazwa wskazuje)
( - na trzecim miejscu - "operacje pokojowe" gdziekolwiek na swiecie, ale o
tym sie juz tak glosno nie mowi... )

Michal
DeToX
2003-07-28 14:57:26 UTC
Permalink
Post by Michal Kukula
Post by DeToX
uwazam tylko ze flota polska jest flota przybrzezna i majaca za
zadanie ochrone wybrzeza, i nic wiecej
No to do TEGO trzeba bylo zaczac.
Jesli bysmy przyjeli takie zalozenie, to moze i masz racje co do
przedstawianej struktury floty, problem w tym, ze nasz marwoj przedstawia
- na pierwszym miejscu Baltyk i Morze Polnocne
po co M Polnocne ? mamy tam bazy ? albo mamy tam wybrzeze ? po co nteresowac
sie M Polnocnym ? .... moze lepiej od razu zaintersowac sie Biskajami albo
Morzem Marmara
Post by Michal Kukula
- na drugim miejscu - zobowiazania sojusznicze, (NATO to sojusz o zasiegu
oceanicznym, jak sama nazwa wskazuje)
baterie nadbrzeze, flotyla lekkich zwinnych i szybkich jednostek
przybrzeznych, dobre lotnictwo morskie - i sojusznicy caluja nas po nogach
+ stajemy sie 1 sila NATO na Bajorze Baltyckim
Post by Michal Kukula
( - na trzecim miejscu - "operacje pokojowe" gdziekolwiek na swiecie, ale o
tym sie juz tak glosno nie mowi... )
LOL ;-)
Mikolaj Machowski
2003-07-28 11:13:38 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote oceaniczna
broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
NTG, ale czy ktoś mógłby mi podać nazwę polskiej kolonii przed II w.ś.?
Ze dwie nawet mieliśmy. Dokładnie nie pamiętam, ale chyba Tobago
i gdzieś koło Wysp Zielonego Przylądka.

m.
--
Nawet jeśli skończymy w ruinach to było piękne.
DeToX
2003-07-28 11:16:01 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote
oceaniczna
broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
NTG, ale czy ktoś mógłby mi podać nazwę polskiej kolonii przed II w.ś.?
mielismy miec Liberie i Madagaskar

a w XVII wieku mielismy wyspe Tobago na Karaibach jako lenno infalndzkie
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-28 14:56:12 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel "DeToX" <***@aa.com> ihn news:bg30n6$f1t$***@nemesis.news.tpi.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
Post by DeToX
mielismy miec Liberie i Madagaskar
Liberię? Chyba musielibyśmy ją sobie sami zająć, bo IIRC to była
obok Etiopii jedynym niepodległym państwem w Afryce.
Post by DeToX
a w XVII wieku mielismy wyspe Tobago na Karaibach jako lenno
infalndzkie
To już zupełnie inna bajka... ;o)
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
DeToX
2003-07-28 15:00:01 UTC
Permalink
Post by Peter 'Mikolaj' Mikolajski
Post by DeToX
mielismy miec Liberie i Madagaskar
Liberię? Chyba musielibyśmy ją sobie sami zająć, bo IIRC to była
obok Etiopii jedynym niepodległym państwem w Afryce.
dokladnie, mielismy wyslac tam polski korpus ekspedycyjny i zalozyc tam
polska kolonie

powaznie ! kiedys czytalem o tym w jakims peridyku Polskiej Ligi Morskiej i
Kolonialnej
Marcin Kaminski
2003-07-28 16:54:35 UTC
Permalink
Post by DeToX
Post by DeToX
mielismy miec Liberie i Madagaskar
Liberiê? Chyba musieliby¶my j± sobie sami zaj±æ, bo IIRC to by³a
obok Etiopii jedynym niepodleg³ym pañstwem w Afryce.
dokladnie, mielismy wyslac tam polski korpus ekspedycyjny i zalozyc tam
polska kolonie
powaznie ! kiedys czytalem o tym w jakims peridyku Polskiej Ligi Morskiej i
Kolonialnej
A amerykanie by na to pozwolili? Wszakze to byl (i nadal jest)
ich obszar zywotnych interesów w afryce.

--

Marcin
DeToX
2003-07-29 10:24:52 UTC
Permalink
Post by Marcin Kaminski
Post by DeToX
Post by Peter 'Mikolaj' Mikolajski
Post by DeToX
mielismy miec Liberie i Madagaskar
Liberię? Chyba musielibyśmy ją sobie sami zająć, bo IIRC to była
obok Etiopii jedynym niepodległym państwem w Afryce.
dokladnie, mielismy wyslac tam polski korpus ekspedycyjny i zalozyc tam
polska kolonie
powaznie ! kiedys czytalem o tym w jakims peridyku Polskiej Ligi
Morskiej
Post by Marcin Kaminski
i
Post by DeToX
Kolonialnej
A amerykanie by na to pozwolili? Wszakze to byl (i nadal jest)
ich obszar zywotnych interesów w afryce.
to juz jest OT, ale z tego co pamietam to PKorEps mial plynac tam w 1940-41
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-28 18:22:52 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel "DeToX" <***@aa.com> ihn news:bg3dr2$kch$***@nemesis.news.tpi.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
Post by DeToX
powaznie ! kiedys czytalem o tym w jakims peridyku Polskiej Ligi
Morskiej i Kolonialnej
Oni to dużo bzdur wypisywali, a obawiam się że Amerykanie (czyli
założyciele Liberii) by się na to nie zgodzili :o)
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
2003-07-28 12:09:12 UTC
Permalink
Ke'dem guerfel ***@neo.pl (NaLesnik) ihn news:***@neo.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.misc.militaria
NTG, ale czy ktoś mógłby mi podać nazwę polskiej kolonii przed
II w.ś.?
OMC Madagaskar ;o)

Zaś jeśli chodzi o obronę aktualnych kolonii, to przypuszczalnie
chodzi o złoża miedzi w Kongo i złoża ropy w Iraku ;o)
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
£osiu
2003-07-28 12:25:20 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote oceaniczna
broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Po co MW obecnie fregaty, niszczyciele i krazowaniki (i tak nie mamy) +
duze
okrety podwodne (jak Orzel),
te okrety nijak nie pasuja do wielkosci jak i glebokosci jeziorka
Baltyckiego.
Slyszalem ze ostatnim krzykiem mody maja byc korwety,(cos wypornosc kolo 1
000 ton, ale nie wiem dokladnie) pod ktore stepki podlozono juz podobno w
Stoczni Marynakri Wojennej w Gdyni . Po co wydawac tyle kasy na tak duze
okrety jak mozna zbudowac za ta sama kase, kilkanascie flotylli malych
okretow rakietowych jakimi byly np Osy, lub dziesiatki malych okretow
minowych .
Nie rozumiem po co MW przyjela do sluzby fregaty typy OHPerry ? Po co ?
jak
za te same pieniadze mozna by wypozyc kilkanascie ruchomych nadbrzeznych
stanowisk artylerii rakietowej ? Lub kupic kilkanascie z prawdziwego
zdarzenia smiglowcow ZOP.
Jedynym dobrym posunieciem sa te male okety podwodne jakie ostatnio
przejelismy, i to jest moim zdaniem wlasciwy kierunek rozwoju naszej MW.
co sadzicie ?
Jako rodowity Gdynianin protestuje tej góralskiej prowokacji ;)

Bałtyk nie jest jeziorem, a okrety mają być i to nie tylko kutry!!!

Małe okęty też są fajne, ale za dużo sprzętu na za małym pokładzie to też
nie najlepiej (Ruscy mieli ostatnio jakieś problemy z kompatybilnością
elektromagnetyczną na swoich okręcikach - a oni zawsze dużo sprzętu pakowali
na pokłady)

Poza tym nie miałbym czego oglądać w porcie :) (całe szczęście Warszawa
jeszcze stoi :))

A tak serio to i okręty i śmigłowce i baterie nabrzeżne są fajne, tylko nie
można wpadać w skrajności i opierać marynarki tylko na jednym z tych
składników. (Dla mnie to wogóle było dziwne, że nie mieliśmy wcześniej
okrętu ze śmigłowcem na stałe - chociaż teraz też nie mamy :P. Ktoś wie
kiedy Kamany zaczną znowu latać??)
DeToX
2003-07-29 10:23:49 UTC
Permalink
Post by £osiu
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Przeciez to wbrew logice ! Chyba ze mamy zamiar wystawic flote oceaniczna
broniaca polskich kolonii w afryce i azji.
Po co MW obecnie fregaty, niszczyciele i krazowaniki (i tak nie mamy) +
duze
okrety podwodne (jak Orzel),
te okrety nijak nie pasuja do wielkosci jak i glebokosci jeziorka
Baltyckiego.
Slyszalem ze ostatnim krzykiem mody maja byc korwety,(cos wypornosc kolo 1
000 ton, ale nie wiem dokladnie) pod ktore stepki podlozono juz podobno w
Stoczni Marynakri Wojennej w Gdyni . Po co wydawac tyle kasy na tak duze
okrety jak mozna zbudowac za ta sama kase, kilkanascie flotylli malych
okretow rakietowych jakimi byly np Osy, lub dziesiatki malych okretow
minowych .
Nie rozumiem po co MW przyjela do sluzby fregaty typy OHPerry ? Po co ?
jak
za te same pieniadze mozna by wypozyc kilkanascie ruchomych nadbrzeznych
stanowisk artylerii rakietowej ? Lub kupic kilkanascie z prawdziwego
zdarzenia smiglowcow ZOP.
Jedynym dobrym posunieciem sa te male okety podwodne jakie ostatnio
przejelismy, i to jest moim zdaniem wlasciwy kierunek rozwoju naszej MW.
co sadzicie ?
Jako rodowity Gdynianin protestuje tej góralskiej prowokacji ;)
Bałtyk nie jest jeziorem, a okrety mają być i to nie tylko kutry!!!
jak to nie ?

nasza flota ma podobne warunki jak Flota Wojenna Kazachstanu czy Turkenstanu
nad Morzem Kaspijskim !
Post by £osiu
Małe okęty też są fajne, ale za dużo sprzętu na za małym pokładzie to też
nie najlepiej (Ruscy mieli ostatnio jakieś problemy z kompatybilnością
elektromagnetyczną na swoich okręcikach - a oni zawsze dużo sprzętu pakowali
na pokłady)
eskadra specjalnych F-14 z Harpoonami, RBS, Pinguinami czy Exocetami w
Babich Dolach czy nawet w Powidzu
+ silna bateria nadbrzezna takich samych rakiet na Rozewiu czy Helu .... i
Ruskie nawet nie wyjda z Baltijska na Bajoro Baltyckie
Post by £osiu
Poza tym nie miałbym czego oglądać w porcie :) (całe szczęście Warszawa
jeszcze stoi :))
A tak serio to i okręty i śmigłowce i baterie nabrzeżne są fajne, tylko nie
można wpadać w skrajności i opierać marynarki tylko na jednym z tych
składników. (Dla mnie to wogóle było dziwne, że nie mieliśmy wcześniej
a kto o tym mowi ? na pewno nie ja, mowie ze oprocz smieglocow ZOP i baterii
trzeba postawic na okrety max 400 ton wypornosci !!!

... a nie bawic sie w oceaniczne wielkie fregaty OHP czy Warszawe
Post by £osiu
okrętu ze śmigłowcem na stałe - chociaż teraz też nie mamy :P. Ktoś wie
kiedy Kamany zaczną znowu latać??)
Michal Kukula
2003-07-31 08:22:12 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
Lektura a propos:

Przeglad Morski - Wydanie kwiecien 2002

Kmdr por. dr Mariusz ZIELINSKI
Sily morskie w dzialaniach polaczonych

http://www.mw.mil.pl/przegmorski/przegkwie02_art1.html
Michal Kukula
2003-07-31 08:45:58 UTC
Permalink
Pytanie po co naszej MW duze okrety bojowe ?
O, i to jest ladne:

Przeglad Morski - Wydanie luty 2002
http://www.mw.mil.pl/przegmorski/przegluty02_art3.html

Szlag, to ze JA malo sie znam na marynarce - to wiem.
Ale jak juz ktos decyduje sie tak jak DeToX _kategorycznie bronic_ jakiegos
pogladu, to powinien chocby te przeglady morskie wczesniej poczytac...
:-\

Michal
Loading...