Discussion:
jak działa moździerz?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
josuu
2005-08-24 21:58:41 UTC
Permalink
Witam grupowiczów,
Od dość dawna dręczy mnie to pytanie. Poszukałem trochę w necie, ale nie
znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, więc postanowiłem
zapytać ekspertów :-)
Chodzi mi o zasadę działania moździerza ładowanego od góry.
Z informacji na tej stronie
(http://softland.com.pl/aerojac/aaa/mozdzierz/82mmwz1937.html), ze
schematów budowy, wynika mi że na dnie lufy jest iglica.
Wrzucony pocisk wpada na iglicę która odpala ładunek, który wyrzuca
pocisk, tak?
Jeśli tak to co z hałasem? W jedych filmach obsługa zatyka uszy, co
sugeruje głośny wystrzał, w innych odgłos wystrzału przypomina raczej
"pyknięcie" niż wystrzał.
Dla was to pewnie banalne pytanie...

pozdr, josuu
Robert Tomasik
2005-08-24 22:21:18 UTC
Permalink
U?ytkownik "josuu" <***@no-spam.o2.pl> napisa? w wiadomo?ci news:430ce98e$0$15465$***@mamut2.aster.pl...

Nawet w jednym i tym samym moździerzu możesz stosować różne ładunki
miotające. Dodatkowe ładunki w postaci takich pierścieni zakłada się
na granat. Różne są kalibry moździerzy. Nie da się zatem jednoznacznie
powiedzieć, czy to głośno huczy.
m***@alpha.net.pl
2005-08-24 22:25:51 UTC
Permalink
Jaja robisz czy na powaznie?
Zalezy od kalibru przede wszystkim. Najlzejsze mozdzierze maja 60 mm
czy nawet mniej (dwucalowy mozdzierz brytyjski), i strzelanie
z nich jest w miare ciche. Ciezkie mozdzierze maja na ogol 120mm,
i przy strzelaniu jest huk.
/\O/\
(jaja se robil a ja sie dlaem podejsc jak dziecko, wiem)
Fishman
2005-08-25 00:26:01 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Jaja robisz czy na powaznie?
Zalezy od kalibru przede wszystkim. Najlzejsze mozdzierze maja 60 mm
czy nawet mniej (dwucalowy mozdzierz brytyjski), i strzelanie
z nich jest w miare ciche. Ciezkie mozdzierze maja na ogol 120mm,
i przy strzelaniu jest huk.
/\O/\
(jaja se robil a ja sie dlaem podejsc jak dziecko, wiem)
No właśnie wcale nie musiał sobie jaj robić. Zazwyczaj w filmach
(dokumentalnych też, pozwolę sobie zaznaczyć) przy strzelaniu z moździerza o
kalibrze na oko 60-90mm słychać w zasadzie tylko takie głośniejsze 'FOP!'.
Dużo bardziej przypomina to wystrzał z wyrzutni pneumatycznej niż z działa.
Z czym to jest związane? Czyżby ucieczka gazów pomiędzy ściankami lufy, a
pociskiem i duża komora spalania powodowały, że nie powstaje fala
uderzeniowa? A może to ładunek prochowy ma tak małą prędkość palenia się?
Jak znam życie, to pewnie jedno i drugie i jeszcze coś na dokładkę ;)
A tak w ogóle to po zerknięciu na
http://pl.wikipedia.org/wiki/Moździerz_piechoty (uwaga na znaki
diakrytyczne) wychodzi, że rozróżnienie pomiędzy np. moździerzem
automatycznym 120mm, a haubicą 120mm może być dość płynne. Bo taki moździerz
120mm może być ładowany wysokociśnieniowym nabojem odtylcowo, być gwintowany
i huczeć tak samo jak ordynarna haubica :D
W wersji angielskiej tego samego artykułu moździerz jest określony jako
działo gładkolufowe, więc powstaje nam tu lekki dysonans w kwestii
nomenklatury.

Fishman
Fishman
2005-08-25 00:31:36 UTC
Permalink
Post by Fishman
W wersji angielskiej tego samego artykułu moździerz jest określony jako
działo gładkolufowe, więc powstaje nam tu lekki dysonans w kwestii
nomenklatury.
Hyhyhy... w samym artykule jest nieścisłość. Najpierw piszą o dziale
gładkolufowym a potem:
"Spin-stabilised rounds require a rifled barrel. Since they are on the whole
top-loaded the mortar bomb has a pre-engraved band that engages with the
rifling of the barrel."
No cóż, taką cenę się płaci za darmowe źródła informacji.

Fishman
J.F.
2005-08-25 14:43:11 UTC
Permalink
Post by Fishman
Hyhyhy... w samym artykule jest nieścisłość. Najpierw piszą o dziale
"Spin-stabilised rounds require a rifled barrel. Since they are on the whole
top-loaded the mortar bomb has a pre-engraved band that engages with the
rifling of the barrel."
No cóż, taką cenę się płaci za darmowe źródła informacji.
A propos - a jaki jest luz miedzy lufa a granatem ?
Bo jesli w miare duzy to ok, ale jesli gwintowana lufa ..
opadnie "naboj" pod wlasnym ciezarem ?

Dalej kwestia iglicy .. zamocowana na stale jest [mowmy o takim
typowym malego kalibru dla oddzialu piechoty] a w naboju opozniac
zeby paluchow nie urwalo, czy gdzies tam jest spust ?

No i celownik - bierze sie odchylke od jakiegos punktu w okolicy
[czubek drzewa], czy od kompasu i poziomicy - co mi sie wydaje malo
dokladne ...

J.
m***@alpha.net.pl
2005-08-25 16:18:13 UTC
Permalink
Post by J.F.
A propos - a jaki jest luz miedzy lufa a granatem ?
Bo jesli w miare duzy to ok, ale jesli gwintowana lufa ..
opadnie "naboj" pod wlasnym ciezarem ?
Nie jestem pewien czy w ogole sa gwintowane
mozdzierze odprzodowe.
Post by J.F.
Dalej kwestia iglicy .. zamocowana na stale jest [mowmy o takim
typowym malego kalibru dla oddzialu piechoty] a w naboju opozniac
zeby paluchow nie urwalo, czy gdzies tam jest spust ?
O rozwiazaniu z opozniaczem pirotechnicznym nie slyszalem.
Albo iglica stala, albo spust.
Post by J.F.
No i celownik - bierze sie odchylke od jakiegos punktu w okolicy
[czubek drzewa], czy od kompasu i poziomicy - co mi sie wydaje malo
dokladne ...
Najlzejsze mozdzierze o najmniejszym zasiegu (combat) moga
miec celownik w postaci kreski na lufie umozliwiajacej celowanie
w kierunku, oraz blaszek (znacznikow) na pasie nosnym,
umozliwiajacych okreslenie kata podniesienia lufy wzgledem poziomej
gleby.
Wieksze mozdzierze maja bardziej skomplikowane celowniki, od
katomierza z pionem zaczynajac.

Michal
REMOV
2005-08-25 20:48:01 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Nie jestem pewien czy w ogole sa gwintowane
mozdzierze odprzodowe.
Naturalnie, choćby amerykański 106,7 mm (4,2") M30, brytyjski 120 mm
firmy TDA, francuski 120 mm MO-120-RT-61.

REMOV
josuu
2005-08-25 15:41:01 UTC
Permalink
Post by Fishman
No właśnie wcale nie musiał sobie jaj robić. Zazwyczaj w filmach
(dokumentalnych też, pozwolę sobie zaznaczyć) przy strzelaniu z moździerza o
kalibrze na oko 60-90mm słychać w zasadzie tylko takie głośniejsze 'FOP!'.
Dużo bardziej przypomina to wystrzał z wyrzutni pneumatycznej niż z działa.
Z czym to jest związane? Czyżby ucieczka gazów pomiędzy ściankami lufy, a
pociskiem i duża komora spalania powodowały, że nie powstaje fala
uderzeniowa? A może to ładunek prochowy ma tak małą prędkość palenia się?
Dzięki za odpowiedzi. Wbrew pozorom wcale sobie jaj nie robiłem :-)
Nie każdy musi znać zasadę działania wszelakich urzadzeń, co nie znaczy
że nie może się nimi zacząć interesować :-)
I przyłączę sie do pytań kolegi które zacytowałem powyżej, bo właśnie te
odpowiedzi najbardziej mnie interesują.
Skąd ten "PUF" zamiast huku wystrzału?
I w jaki sposób realizowane jest opóźnienie wystrzału po wrzuceniu
posisku do lufy?

pozdr, josuu
m***@alpha.net.pl
2005-08-25 16:04:41 UTC
Permalink
Post by josuu
I przyłączę sie do pytań kolegi
Zdaje sie ze po pierwsze - to granaty mozdzierzowe
malego kalibru nie osiagaja predkosci ponaddzwiekowych
tylko poddzwiekowe, stad brak halasliwego przekraczania
bariery dzwieku.
Po drugie, to istotnie jesli chodzi o wyplyw gazow prochowych
miedzy scianka lufy a granatem mozdzierowym, to jest
on wiekszy niz w przypadku armaty i haubicy.
A to z tego powodu, ze odprzodowo ladowany mozdzierz
musi miec dosc spory luz, zeby po prostu granat gladko
wpadal do lufy, i to niezaleznie od tego czy jest zimna
czy rozgrzana.
W przypadku wiekszych odtylcowo ladowanych mozdzierzy
tego problemy nie ma.

(W przypadku nowoczesnych mozdzierzy odprzodowych problem
rozwiazano w ten sposob, ze na granacie sa odksztalcalne
pierscienie z tworzywa sztucznego, ktore w momencie strzalu
sa rozpychany gazami prochowymi i granat scislej pasuje
do lufy. Wynalazek ten co spowodowal znaczny
wzrost i zasiegu i celnosci mozdzierzy. Gdzies tak od lat
60tych czy 70tych.)
Post by josuu
I w jaki sposób realizowane jest opóźnienie wystrzału po wrzuceniu
posisku do lufy?
To proste - albo iglica jest wysunieta, albo jest mechanizm
spustowy ktory umozliwia jej wycofanie - wtedy granat po wpuszczeniu
sobie czeka...

Michal
gd
2005-08-25 21:03:55 UTC
Permalink
Post by m***@alpha.net.pl
Post by josuu
I w jaki sposób realizowane jest opóźnienie wystrzału po wrzuceniu
posisku do lufy?
To proste - albo iglica jest wysunieta, albo jest mechanizm
spustowy ktory umozliwia jej wycofanie - wtedy granat po wpuszczeniu
sobie czeka...
Co zresztą umożliwia wykorzystanie moździerza do strzelania bezpośredniego,
płaskotorowego (po znalezieniu jakiegoś punktu oparcia oczywiście).

G

josuu
2005-08-25 17:50:59 UTC
Permalink
Post by josuu
Z informacji na tej stronie
(http://softland.com.pl/aerojac/aaa/mozdzierz/82mmwz1937.html), ze
schematów budowy, wynika mi że na dnie lufy jest iglica.
Wrzucony pocisk wpada na iglicę która odpala ładunek, który wyrzuca
pocisk, tak?
A może ktoś ma link do strony gdzie jest schemat zamka od moździerza
ładowanego z góry?
Bo na stronie którą znalazłem (link wyżej) są pomylone schematy i tam
gdzie powinien być zamek z biezpiecznikiem jest mechanizm kierunkowy, a
schematu zamka nie ma w ogóle :-(

pozdr, josuu
Loading...